Oczywiście! Wszystko zależy, jak zdefiniujesz termin praktycznie...Darth Stalin pisze:Korpusy mogły byc usamodzielniane praktycznie zawsze, jak również przenoszone między armiami praktycznie dowolnie => co umożliwiało elastyczne dostosowanie struktury wojsk do konkretnej sytuacji.
Twój tok rozumowania, załamuje się w punkcie 2/, ponieważ twierdzenie takie wymaga udowodnienia. Polska organizacja była ociężała, ale czy niemiecka nie była ociężala jeszcze bardziej?Krzysztof Miller pisze:W skrócie mój tok rozumowania:
[1] większość książek, podręczników, podań ustnych i legend zakłada, że kampanię wrześniową przegraliśmy. Z kretesem.
V
[2] jedną z zasadniczych przyczyn przegranej była ociężałość systemu dowodzenia polskimi armiami, które miały za małe sztaby, aby podołać wyzwaniom
V
[3] stworzenie pośredniego szczebla dowodzenia było bardzo trudne, bo nie miano z czasów przedwojennych zapasowych sztabów i oficerów (a tworzenie sztabów GO z sztabów DP źle wpływało i na DP, i na GO)
V
[4] brak zapasowych sztabów był wynikiem rozwiązania przed wojną dowództw korpusów
V
[5] LIKWIDACJA KORPUSÓW BYŁA ZŁĄ DECYZJĄ
Co to znaczy "zasadnicza przyczyna"?
Kóre armie mały za małe sztaby, kiedy, gdzie i dlaczego, mno a przede wszytskim - co to ma wspólnego ze sztabami GO?
Także pkt. 3/ i 4/ są aksjomatami i wymagają uzasadnienia...
Zwróć też uwagę, że w 1920 roku w WP korpusów nie było, a armie były całkiem ruchliwe...
Zmiana frontu?Darth Stalin pisze:Ekhmmm... mam wrażenie, że akurat w przypadku Napoleona Ksenofont nieoczekiwanie zmienił front o 180 stopni![]()
Odpowiadając bowiem na moje twierdzenie "Nawet za Napoleona dowódca korpusu nie zajmował się dowodzeniem kompaniami" => "Oczywiście, że tak!" uznał, ze moje stwierdzenie jest prawdziwe.
Gdyby bowiem chciał zaprzeczyć mojemu stwierdzeniu, użyłby zwrotu np. "Ależ nie! Jak najbardziej d-ca korpusu zajmowal się dowodzeniem kompaniami" lub coś podobnego.
Ciekawe, z czego wynikła tak nagła zmiana frontu...
Ależ Darth 'Mądrej Głowie' Stalinie, ja nigdy nie twierdziłem, że dówódca Korpusu dowodził bezpośrednio kompaniami.
Naucz się czytać ze zrozumieniem...
Przeproś, za wkładanie w me usta słów, których nie wypowiedziałem
No bo ciągle nie wiem, jaki Twój problem: analfabetyzm czy tylko nieuwaga?
@ KWidziu: witam wsród nas!
Cieszę się, że wreszcie mi wyjaśniłeś, jak to było z tym korpusem, że były jednostki korpuśne.
Ażeby się nie ośmieszyć, to bądź uprzejmy porównać skład polskiej i niemieckiej armii, podać, jakie formacje występowały tu i tam - i to najlepiej na przykładzie 1939 roku, bo raczej mnie mało obchodzi kwestia 1943, czy 1944 roku...
Bo jak na razie to używacie Panowie sloganów i banałów i niczym nie udowodnionych twierdzeń: powiedziały baby w maglu...
Pozdrawiam
Ksenofont