Strona 7 z 9

: 2005-11-10, 23:21
autor: Ksenofont
Obrazek
Udało się!!!
www.orzel.one.pl pisze:Gwarantuje ze bedzie taka informacje ze Marynarka Wojenna wraz z grupą internautów odzyskała archiwalne dokumenty. w nagrode internauci beda mogli zwiedzic nasz współczeby okręt podwodny ORZEŁ.
fdt pisze:Panowie prośba, zostawcie w spokoju MMW. Instytucje naszego Państwa są związane konkretnymi przepisami, które... sprawiają, że są one organicznie niezdolne do dostatecznie szybkiej reakcji na takie zjawiska XXI wieku jak aukcja internetowa...
crolick pisze:
POLISHSUB pisze:Pozdrawiam wszystkich życzliwych tematyce okrętów podwodnych a chętnych zapraszam do zwiedzania naszych "nowych" nabytków z norwegii
Polishsub
To co Panowie 4 sympozjum FOW robimy na naszych pieszczoszkach?! Obrazek
I dlatego materiały uzyskane przez Groma powinniśmy opracować wspólnymi siłami.
Obawiam się, że z powodu inercji, zmian politycznych i personalnych, scenariusz może być następujacy:
Najpierw przez dwa lata instytucje państwowe będą wpisywały je do inwentarza (bo tyle to po prostu trwa - nawet w Bibliotece Narodowej, ksiązki pojawiają się dwa-trzy lata po wydaniu i zakupieniu), następnie przez dwa lata dokumenty będą ozdobą zamknietych wystaw prezentowanych w "korytarzach władzy" (bo tak po prostu jest), a później wszyscy o tym zapomną i dokumenty trafią do archiwum, do którego dostać się można jedynie za pozwoleniem najwyższych wladz wojskowych (co jest niestety złym przyzwyczajeniem naszych Sił Zbrojnych - vide: CAW).
Żeby tego uniknąć OPRACUJMY NAUKOWO dokumenty ZANIM oddamy je do Muzeum!!!
Wspólnymi siłami podołamy z łatwością.
Jeśli dokumenty mają wartość naukową (oprócz sentymentalnej i symbolicznej) NA PEWNO znajdziemy zainteresowanych ich wydaniem.


Pozdrawiam
Ksenofont


P.S. Nawet nie wiedziałem, że tak wiele osób było w to zaangażowanych!!! A zaczęło sie od niewinnej uwagi Crolicka...
Proszę Państwa!
Nie popsujmy tego, co udało nam się uzyskać: zaufania, szacunku i wspólnych możliwości.
X

: 2005-11-10, 23:24
autor: crolick
IMO dokumenty nie zawieraja zadnych rewelacyjnych informacji. Pewnie spisy zalog, kosztorysy. Zwykla korespondencja biurowa. Moze znajdzie sie jakies szczegoliki, ale na rewelacje bym nie liczyl...

: 2005-11-10, 23:25
autor: Thomsen
Niestety tak to jest że ci co powinni być najbardziej zainteresowani są na końcu kolejki i nie specjalnie wykazują ochotę by się wepchać gdzieś na przodek. Żenującym jest fakt, że mając tylko jeden okręt-muzeum, są problemy z jego utrzymaniem o czym świadczy choćby przedostatnia strona albumu ORP BŁYSKAWICA autorstwa p. Kudeli i Łubkowskiego, który nabyłem podczas kolejnych odwiedzin na okręcie.
Jest wiele firm które "wypychają kase na koniec roku", wystarczy do nich dotrzeć, wiem jak to działa bo sam prowadzę firmę i sponsoring. Jak widać lepiej jest jednak jęczeć że się nie ma zamiast zacząć działać...

A co do dokumentów - bez względu na to co tam jest, najważniejsze jest to, że wraca do RP. Tu jest tego miejsce, nieważne czy to zapiski kucharza czy kapitana, to jest kawałek historii narodowej i tyle...

: 2005-11-10, 23:27
autor: Ksenofont
crolick pisze:IMO dokumenty nie zawieraja zadnych rewelacyjnych informacji. Pewnie spisy zalog, kosztorysy. Zwykla korespondencja biurowa. Może znajdzie sie jakies szczegoliki, ale na rewelacje bym nie liczyl...
Tu nie chodzi o żadne rewelacje, tylko o opublikowanie dokumentów: spisu załogi, kosztorysów, zwykłej korespondencji biurowej. Takie zwykłe dokumenty też są istotne...
X

: 2005-11-10, 23:30
autor: crolick
Ksenofont pisze:Tu nie chodzi o żadne rewelacje, tylko o opublikowanie dokumentów: spisu załogi, kosztorysów, zwykłej korespondencji biurowej. Takie zwykłe dokumenty też są istotne...
X
Zgadzam sie. Jakby co ja sie oczywiscie zglaszam do pomocy :)

: 2005-11-10, 23:30
autor: www.orzel.one.pl
Przepraszam ja w kwestii fomalnej. Konferencja prasowa ma być teraz, jak odzyskaliśmy dokumnety, czy jak beda one przekazywane, oficjalnie i bardzo głośn, zeby kazdy o tym wiedział, do muzeum???

: 2005-11-10, 23:34
autor: Thomsen
Heh, o tym zadecyduje Grom. To na jego koncie była licytacja więc uszanujmy to, i jak znam Konrada nie zależało mu na rozgłosie bo tak napawdę nie o to w tym wszystkim chodziło....

: 2005-11-10, 23:35
autor: POLISHSUB
Tak czy inaczej. Wszystkim którzy brali w tym udział należy się chociażby satysfakcja ukazania się artykułu w..........chociażby Banderze!
Osobiście na więcej bym nie liczył znając "nabytą" skromnośc instytucji MW we wszelakiego rodzaju otwartych podziękowaniach!!!
Gdybyśmy byli górnikami przekazującym prezent dla (....to użyj wyobraźni) .......to ......co .......innego.

: 2005-11-10, 23:37
autor: fdt
crolick pisze:IMO dokumenty nie zawieraja zadnych rewelacyjnych informacji. Pewnie spisy zalog, kosztorysy. Zwykla korespondencja biurowa. Moze znajdzie sie jakies szczegoliki, ale na rewelacje bym nie liczyl...
Crolick... człowieku małej wiary... W tych dokumentach są co najmniej fragmenty a może całość dokumentu, który występuje w każdym procesie karnym w jednym egzemplarzu... protokołu rozprawy Kłoczkowskiego, gdzie spisane są zeznania samego Kłoczkowskiego (to widac na dokumentach umieszczonych na str. 2 watku) a może tez i zeznania Grudzińskiego i Mokrskiego... Jeżeli będziesz miał wgląd w te trzy (a w zasdzie dwie) wersje wydarzeń to powinno Ci wystarczyć za sensację... :lol: Gdyby to były tylko jakieś "nudne" zestawienia to nie chciałby mi sie czasu na to marnować*.


*żart taki

: 2005-11-10, 23:43
autor: crolick
fdt pisze:Crolick... człowieku małej wiary... W tych dokumentach są co najmniej fragmenty a może całość dokumentu, który występuje w każdym procesie karnym w jednym egzemplarzu... protokołu rozprawy Kłoczkowskiego, gdzie spisane są zeznania samego Kłoczkowskiego (to widac na dokumentach umieszczonych na str. 2 watku) a może tez i zeznania Grudzińskiego i Mokrskiego... Jeżeli będziesz miał wgląd w te trzy (a w zasdzie dwie) wersje wydarzeń to powinno Ci wystarczyć za sensację... :lol: Gdyby to były tylko jakieś "nudne" zestawienia to nie chciałby mi sie czasu na to marnować*.

*żart taki
Te dokumenty sa w IPMS. Fragmenty zeznan Grudzinskiego i Mokrskiego jak i Kloczkowskiego przytacza Borowiak w swej ostatniej ksiazce :P

: 2005-11-10, 23:43
autor: radbilcz
a czy wiadomo cos o historii tych dokumentow ??
czyli jak znalazly sie w posiadaniu sprzedajacego (ze smietnika, a moze ktos "pozyczyl" z archiwum)

: 2005-11-10, 23:48
autor: fdt
crolick pisze:
fdt pisze:Crolick... człowieku małej wiary... W tych dokumentach są co najmniej fragmenty a może całość dokumentu, który występuje w każdym procesie karnym w jednym egzemplarzu... protokołu rozprawy Kłoczkowskiego, gdzie spisane są zeznania samego Kłoczkowskiego (to widac na dokumentach umieszczonych na str. 2 watku) a może tez i zeznania Grudzińskiego i Mokrskiego... Jeżeli będziesz miał wgląd w te trzy (a w zasdzie dwie) wersje wydarzeń to powinno Ci wystarczyć za sensację... :lol: Gdyby to były tylko jakieś "nudne" zestawienia to nie chciałby mi sie czasu na to marnować*.

*żart taki
Te dokumenty sa w IPMS. Fragmenty zeznan Grudzinskiego i Mokrskiego jak i Kloczkowskiego przytacza Borowiak w swej ostatniej ksiazce :P
Jesteś tego pewien? :lol: Fragmenty zeznań są przytaczane in extenso w uzasadnieniu wyroku... fragmenty. Myślisz, że były dwa protokoły rozprawy? Śmiem wątpić... Źródłem Borowiaka musiałby byc więc albo: 1) wyrok albo/i 2) protokoły przesłuchań w postępowaniu przygotowawczym lub 3) te dokumenty (a raczej ich kserokopie) w co raczej wątpię. :P :P

Masz też tu "przedostatnią" wersję wyroku czyli ta przed dokonaniem poprawek "ostatecznych" przez Przewodniczącego składu sędziowskiego... czyz nie jest to ciekawe?

: 2005-11-11, 00:16
autor: Grom
Ja tylko chciałem jeszcze napisać w kwestii PODZIĘKOWAŃ dla KOL. FDT oraz THOMSENA.
Fdt za skany dobrej książki, trzymanie wszystkiego w garści i w ogóle. Inaczej byśmy się wszyscy tam przebijali w tym samym celu.
Thomsenowi za wykonanie "planu B" (tak mawiają tubylcy z asem w rękawie). Zabezpieczenie było potrójne, przy czym Thomsen był jednym z nich z telefonem przy uchu i ebayem na kompie.
Harcerzom ze strony www.snipe.pl - macie chłopaki głowę.

Wszelkie kwestie inne typu listy załogi itd itp Będziecie obrabiac po odebraniu skanów więc proszę szanownych kolegów o wstrzymanie się z debatami na temat informacji ora zwartości zakupu na jakiś czas.

: 2005-11-11, 02:02
autor: Thomsen
Ja zawsze byłem za twardym postawieniem sprawy. Koniec z 'laniem wody" i dysputami typu "a co by było", "co tam jest", "czy warto" itp.
Dokumenty są "nasze" i nic tego już nie zmieni. To jest najważniejsze i kwestia jak to zdobyć została odpowiednio opracowana i na koniec wykonana z oczekiwanym skutkiem. Zajmował się tym cały sztab poważnych ludzi więc pozwólcie ochłonąć i darujcie sobie nic nie wnoszące komentarze....

: 2005-11-11, 09:50
autor: Grom
POLISHSUB pisze:Nie sądziłem iż jest na tym ziemi łez padole tylu życzliwych temu jakże żadkiemu tematowi okrętów podwodnych ludzi.
Oj jest więcej niż byś sobie wyobraził. :)
POLISHSUB pisze:Swoją drogą uważam iż MMW należy się nagana za bierną w tej materii postawę. W moim mniemaniu dla nich cała sprawa została podana na srebrnej tacy. Jedyne co muszą teraz zrobić to zwrócić koszta.
Czy ktoś ich będzie prosił o zwrot piniędzy ? Bo ja nie mam zamiaru prosić o nic.
POLISHSUB pisze:Cikaw jestem kto z MMW przypisze sobie chwałe za ten czyn a komu medal lub jeszcze gorzej -nagrodę finansową za (cudownie odzyskane dokumenty) dadzą..... :-x
Co by nie skłamać bo pojęcia nie mam na ten temat, ale jak instytucje przyjmują darowiznę, to przecież wszystko musi mieć miejsce i zostać wprowadzone do ksiąg, a nie pojawić się znikąd. Mam na myśli, że przecież muszą wypisać jakieś dokumenty przyjęcia tego co im przekażemy.

POLISHSUB pisze:Pozdrawiam wszystkich życzliwych tematyce okrętów podwodnych a chętnych zapraszam do zwiedzania naszych "nowych" nabytków z norwegii
Jak mi załatwisz wejście na to z najwększą przyjemnością :) Zwłaszcza na KILO. Tak BTW może ktoś z MW napisze kiedy w końcu kupią jakąś Akule II :D

: 2005-11-11, 10:32
autor: POLISHSUB
Jak mi załatwisz wejście na to z najwększą przyjemnością :) Zwłaszcza na KILO. Tak BTW może ktoś z MW napisze kiedy w końcu kupią jakąś Akule II :D[/quote]

Gwarantuję wszystkim, którzy brali udział w tym przedsięwzięciu wizytę na op. -Kilo?? nie ma sprawy.......... a tak miedzy nami "forumowcami" to MW jest już w posiadaniu jednego seawolfa (zminiaturyzowanego) ale o tym szaaa.......don't tell a soul!! wiadomo! super scisle tajne :P

Szkoda tylko że Kłototowski nie dożył tej chwili. Byłby bardzo szczęśliwy widząc zapalczywość i oddanie sprawie przez osoby w większości nie związane z op.