Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
: 2011-08-12, 21:15
Czy ktoś słyszał może o pomyśle pozyskania przez naszą NAVY kolejnych dwóch OHP od Amerykanów - podobno wycofują ze służby 11 okrętów tego typu .
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Nowsze ale pływające dłużej w US Navy, która swoich okrętów nie oszczędza.Adam pisze:Dwa nowsze, zmodernizowane, zamiast obecnej dwójki to i tak chyba lepszy pomysł niż remont obecnej dwójki.
Nie musimy mieć fregat, tym bardziej wybebeszonych, ze śladowymi ilościami uzbrojenia (Harpoony; a jak ma się sprawa obrony plot. - bazujemy tylko na Phalanxie?). Do zadań ZOP wystarczyłyby mniejsze jednostki, bardziej ekonomiczne, z mniejszą załogą (kolejne cięcie kosztów), a samych jednostek mogłoby być więcej. Ale trzeba zainwestować, najlepiej w nowe okręty, by cieszyć się z oszczędności np. na eksploatacji. A jak jest - wiadomo.marek8 pisze:Tylko po co nam te okręty? Przecież ciut różnią się od starszych modeli i ich opanowanie znowu zajmie trochę czasu...a walory bojowe mocno dyskusyjne... Najlepsze jest zaś po co w ogóle nam tak "zaawansowana technika" na nastepną dekadęJakiś prestiżowy cyngs związany z tym, że koniecznie ale to koniecznie 'musimy" mieć fregaty?
http://www.polska-zbrojna.pl/index.php? ... Itemid=176Istotą problemu jest kształt Polskiej Marynarki Wojennej i jej zdolności bojowych w perspektywie 20–30 lat. Przy czym można od razu stwierdzić, że jeśli nadal będzie obowiązywać dotychczasowa filozofia jej rozwoju (patrz przywoływany dokument: Wizja SZRP 2030), to powstanie marynarka reprezentacyjno-symboliczna, gdyż zawsze będzie za mało pieniędzy i zawsze będą inne pilniejsze potrzeby, a chyba nie o to nam chodzi. Trzeba jasno powiedzieć, że obecnie PMW nie ma spójnej koncepcji określającej, czym ma być w przyszłości i jakie zadania wykonywać, zmierza natomiast wyraźnie w kierunku przypadkowego zbioru okrętów i uzbrojenia, do którego wykorzystania dorobi się jakąś myśl przewodnią.
Źródło: Polska ZbrojnaKormorana II czas zacząć
Tylko krajowe stocznie i tylko potrafiące budować okręty ze stali niemagnetycznej zaprosił Inspektorat Uzbrojenia do zgłaszania chęci uczestnictwa w negocjacjach na wykonanie pracy rozwojowej „Nowoczesny niszczyciel min Kormoran II”. Inspektorat oczekuje wykonania prototypu jednostki i przekazania go w pełnej sprawności do eksploatacji w Marynarce Wojennej do 30 czerwca 2016 roku. Nie wyklucza rozszerzenia zakupu o kolejne okręty tego typu.
Zamówienie IU ma dotyczyć między innymi opracowania: koncepcji realizacji projektowania i budowy „Kormorana II” wraz z harmonogramem zadaniowo — czasowo — finansowym; projektu technicznego prototypu okrętu; projektu roboczego okrętu. IU zleci też wyłonionemu wykonawcy zakup materiałów i urządzeń, uzbrojenia i wyposażenia do budowy prototypu, budowę prototypu oraz jego wyposażenie w wymagane systemy ogólnookrętowe i uzbrojenia; opracowanie projektu programu badań i prób, przygotowanie oraz przeprowadzenie wymaganych badań i prób oraz wykonanie dokumentacji technicznej. Zaproszenie do składania ofert ukazało się 27 lipca, a termin ich składania minął 30 sierpnia.
A jakie to? Szczecińska potrafiła - padła, Gdyńska po części też (gazowce) - padła. W sumie zostać powinien Centromost z Płocka i Remontowa z Gdańska.Wicher pisze:Tylko krajowe stocznie i tylko potrafiące budować okręty ze stali niemagnetycznej