Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Moderator: nicpon
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
No to fajne kwiatki wyłażą, coraz fajniejsze. Kanał nie będzie czyszczony, bo nie ujęto tego w preliminarzu kosztów.. I to na samej rzece prowadzącej do portu morskiego. Heh, wydaje się, że port elbląski swoje zrobił w 2023 i można go olać. Brzydka konkluzja, ale bardzo realistyczna i warto sobie ją zapamiętać, bo widzę, że polityka krótkowzroczna i koniunkturalna jest w drugim wejściu pana D. Teraz to zaczynam nawet tracić szacunek dla jego wielkiej kariery w UE, bo jakoś nie nauczył się tam świeżości, a wręcz przeciwnie? Pozostaje nadzieja, że mylę się.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Karolu, ten kanał był inwestycją centralną podjętą bez konsultacji z samorządem i od samego początku był nieporozumieniem (a w każdym razie mocno problematyczny). Nie znam dokładnie sprawy, ale byłbym ostrożny w sądach, bo zadaniem samorządu nie jest prowadzenie działalności gospodarczej. Na mój gust, to rentowność tego portu jest problematyczna. A więc i inwestowanie w niego ryzykowne. Nie za bardzo widzę podstawy do inwestowania publicznych pieniędzy w przedsiębiorstwo istniejące po to, by przynosiło zysk. Może się mylę bo sprawy dokładnie nie znam, ale coś mi w tym wszystkim nie pasuje. Jak w ogóle miasto weszło w posiadanie aktywów portu? Port ma prowadzić działalność gospodarczą - zyskowną. Jego działanie ma mieć sens ekonomiczny. Nie róbmy z tego sprawy politycznej. Bo jeżeli port nie jest w stanie zarobić albo relatywnie za mało w stosunku do niezbędnych inwestycji, to po co ma istnieć?
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
To port we władzy samorządu, który wiele lat zabiegał o przekop i rozbudowę możliwości przeładunkowych. Za czasów handlu z Kaliningradem miał przyzwoite obroty, teraz miał objąć 5 do 10 procent małego ruchu gdańskiego, co oznacza w stosunku do tamtych czasów kaliningradzkich zwiększenie przeładunków pięciokrotnie co najmniej. Kolej dostosowała się już do nowej perspektywy, ale nie do końca, bo jak widać, zacina się realizacja drogi wodnej, co miało być proste. Ten rząd miał to zrobić energicznie i szybko, a tu klapa za klapą
I tego nie da zrzucić się na tych poprzednich od wbijania łopat w piach. Obym mylił się, ale nie wygląda to sensownie, ani tym bardziej dobrze! Wynik zeszłoroczny portu oznacza zarząd do zwolnienia, wiesz, ja ich lubię, ale chyba przeginają pałę.
Dodano po 7 minutach 43 sekundach:
A na politykę zwala się blokowanie rozbudowy, to nie robienie sprawy politycznej, bo to polityczna sprawa od początku nowego milenium. W zasadzie od decyzji moskiewskich o blokowaniu dojścia statkom przez Cieśninę Pilawską do portu, na co Donald zareagował nakazem przygotowania planów przekopu i kanału. Następcy tylko zrealizowali gotowy projekt, a inwestycję im przypisuje się, bo powiedzmy warunkowo, sprawnie przekopali. Tylko o dalej to słabo, słabo, a teraz znowu niedasizm? No miejmy nadzieję, ze nie, jest dwóch armatorów pływających małymi statkami do Gdańska i im jest obojętne, pójście dalej o dwadzieścia mil morskich z towarem! Trzy-cztery statki tygodniowo oznaczają przeładunki na poziomie prawie pięciu magicznych procent gdańskiego molocha ze skróceniem drogi kolejowej oraz ominięciem gorącego portu lądowego Zajączkowo Tczewskie, czyli wąskiego gardła transportowego Pomorza.

Dodano po 7 minutach 43 sekundach:
A na politykę zwala się blokowanie rozbudowy, to nie robienie sprawy politycznej, bo to polityczna sprawa od początku nowego milenium. W zasadzie od decyzji moskiewskich o blokowaniu dojścia statkom przez Cieśninę Pilawską do portu, na co Donald zareagował nakazem przygotowania planów przekopu i kanału. Następcy tylko zrealizowali gotowy projekt, a inwestycję im przypisuje się, bo powiedzmy warunkowo, sprawnie przekopali. Tylko o dalej to słabo, słabo, a teraz znowu niedasizm? No miejmy nadzieję, ze nie, jest dwóch armatorów pływających małymi statkami do Gdańska i im jest obojętne, pójście dalej o dwadzieścia mil morskich z towarem! Trzy-cztery statki tygodniowo oznaczają przeładunki na poziomie prawie pięciu magicznych procent gdańskiego molocha ze skróceniem drogi kolejowej oraz ominięciem gorącego portu lądowego Zajączkowo Tczewskie, czyli wąskiego gardła transportowego Pomorza.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Wiesz, pytanie jak ten port w rękach władzy samorządowej się znalazł. Bo działalność gospodarcza nie leży w zakresie samorządu.To port we władzy samorządu, który wiele lat zabiegał o przekop i rozbudowę możliwości przeładunkowych....
Jak wspominałem, jestem samorządowcem (szósta kadencja w powiecie - to trochę inne doświadczenia niż w mieście), ale na miejscu zarządu/radnych Elbląga, dawno starałbym się portu pozbyć. Bo czuję, że korzyści z tego byłyby marne a wydatki duże. To nie jest tak, że jestem przeciwny całkowicie by samorządy przejmowały jakieś aktywa. Np. nasz powiat wszedł w posiadanie PKS-u, ale w zakresie zadań samorządu jest transport publiczny (PKS przejęliśmy gdy ustawa była przygotowywana) i mając PKS jesteśmy w stanie to zadanie realizować relatywnie tanio. Do tego dochodzi kwestia dojazdu uczniów do szkół - a za uczniami idzie subwencja oświatowa. Więc przejęcie PKS to był, z punktu widzenia samorządu, interes (choć ryzykowny). Ale port... Wybacz, ale ja tu żadnego interesu (jako samorządowiec) nie widzę. Widzę natomiast wydatki. Może czegoś nie wiem, rozeznanie mam słabe, ale wątpię by to miało sens. Więc nie dziwię się, że samorząd pozbywa się portu i że trudno będzie w tej sytuacji ze środków publicznych finansować coś, co co najwyżej przyniesie jakieś korzyści podmiotowi prywatnemu. A i to nie jest powiedziane.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
I tam, w Polsce wszystkie małe porty są samorządowe, co jest przez NIK nazwane wprost patologią w opracowaniu pod tytułem "funkcjonowanie małych portów morskich" https://www.nik.gov.pl/plik/id,28509.pdf
Dodano po 40 sekundach:
...funkcjonowanie i rozwój....
Dodano po 40 sekundach:
...funkcjonowanie i rozwój....
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Tak jak wspomniałem, samorządy nie powinny prowadzić działalności gospodarczej jako takiej. Jeśli mają jakieś przedsiębiorstwa, to powinny być to spółki działające na zasadach komercyjnych. Przy czym sens posiadania takowej spółki byłby tylko wtedy, gdyby w jakiś sposób była ona związana z realizacją zadań samorządu. Nie sądzę, by posiadanie portu było z tym związane. Więc porty powinny zostać sprywatyzowane. Dziwię się, że władze Elbląga bawiły się w posiadacza portu, bo to nie miało najmniejszego sensu. I nie należy się dziwić, że ktoś tu nie chce dać kasy na przekopanie kanału i rozwój infrastruktury, bo w tej sytuacji będzie to wyrzucanie pieniędzy w błoto.I tam, w Polsce wszystkie małe porty są samorządowe, co jest przez NIK nazwane wprost patologią...
Port, jeśli już, powinien zostać sprzedany. A gdyby nie było kupca, to zamknięty i zaorany.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Amen!
Dodano po 14 minutach 55 sekundach:
Ale niestety, nie jest to aż tak proste. JST w tym przypadku realizują zadanie podmiotu państwowego i zajmują się obiektami im przypisanymi zgodnie z systemem prawnym. To jest ich zadanie powierzone.
Dodano po 1 minucie 33 sekundach:
Ha, a pisowcy chcieli zabrać od Elbląga port na stan państwa spowrotem, ale kudy tam, nie damy, nasze!
A teraz koalicja ma problem...
Dodano po 14 minutach 55 sekundach:
Ale niestety, nie jest to aż tak proste. JST w tym przypadku realizują zadanie podmiotu państwowego i zajmują się obiektami im przypisanymi zgodnie z systemem prawnym. To jest ich zadanie powierzone.
Dodano po 1 minucie 33 sekundach:
Ha, a pisowcy chcieli zabrać od Elbląga port na stan państwa spowrotem, ale kudy tam, nie damy, nasze!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Na miejscu władz miasta oddałbym z pocałowaniem ręki. Chyba, że czegoś nie wiem, co by temu przeszkadzało.Ha, a pisowcy chcieli zabrać od Elbląga port na stan państwa spowrotem, ale kudy tam, nie damy, nasze!
Inna sprawa jest taka, że miasto i tak miałoby problem z terenem, który leży na jego obszarze i nic się tam nie dzieje (a teren się degraduje). Zresztą, na miejscu władz państwowych też za bardzo bym takiego obiektu nie chciał, bo po co? Chyba, żeby ktoś miał jakiś pomysł. Ale odnoszę wrażenie, że pomysłu na całość nigdy nie było. Padło hasło, że zbudujemy kanał na miarę naszych (wielkich!) możliwości. Kanał zbudowano i nikogo już to wszystko nie obchodzi. O tym trzeba było myśleć przed budową a nie po.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Problem w Elblągu polega na tym, że nie cały port jest w rękach samorządu.
Warto o tym pamiętać w czasie dyskusji.
Warto o tym pamiętać w czasie dyskusji.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
-
- Posty: 1301
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Port przeładował w 2023 r. aż 12.000 ton. Czyli 30% tego co w 2022 r. Przy 100.000 ton rocznie w latach minionych. Od kilku lat przynosi straty bo był, jest i będzie uzależniony od ruchu towarowego z Kaliningradem. A do utrzymania tego ruchu Kanał Pisueski jest mu potrzebny jak rybie rower.
Dla zobrazowania skali - w porcie w Gdańsku w 2023 r przeładowano 81.000.000 ładunków.
Taki to port morski. Zawracanie głowy. Szkoda miejsca w internecie.
Dla zobrazowania skali - w porcie w Gdańsku w 2023 r przeładowano 81.000.000 ładunków.
Taki to port morski. Zawracanie głowy. Szkoda miejsca w internecie.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
W roku 1997 ten płytki port morski przeładował 650 tysięcy ton towarów, to niewielkie zdolności przeładunkowe w stosunku do Gdańska (Gduńsk miał wtedy niemal 20 mln ton). Ale to Zarząd Portu Gdańsk wyraźnie stwierdza w swoich planach, że oczekuje przejęcia przez port małego ruchu na poziomie pięciu procent gdańskiego.
Dodano po 1 minucie 56 sekundach:
Prywatna część portu jest niewielka, jedne nabrzeże, port jest jednak samorządowy.
Dodano po 1 minucie 56 sekundach:
Prywatna część portu jest niewielka, jedne nabrzeże, port jest jednak samorządowy.
W roku 1997 w oparciu
o Ustawę o portach i przystaniach morskich utworzono spółkę ze 100%
udziałem miasta - Zarząd Portu Morskiego Elbląg. 1 stycznia 2000 roku
port został skomunalizowany i podlega Zarządowi Portu Morskiego El-
bląg - Sp. z o. o. Samo akwatorium utrzymywane jest przez administra-
cję morską (Urząd Morski)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Jasne, bo publiczne pieniądze powinno się inwestować wyłącznie w przedsiębiorstwa które zysku nie przynoszą...
Czyli potencjalnie mamy podmiot zainteresowany kupnem portu w Elblągu.
Należy zdekolonializować Azję Północną.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Nie. Bo publiczne pieniądze należy inwestować w usługi dla społeczeństwa i infrastrukturę. Po to jest państwo, po to jest samorząd. Ani państwo ani samorząd nie mają zarabiać pieniędzy tylko świadczyć usługi i zapewniać ład i bezpieczeństwo. I w to winny inwestować. Działalność gospodarcza wiąże się z ryzykiem. Ryzykować zaś można swoje, nie publiczne. Ktoś kto ryzykuje publiczne pieniądze, nie ryzykuje swoimi - a to ma swoje konsekwencje. Wszystko w temacie.Jasne, bo publiczne pieniądze powinno się inwestować wyłącznie w przedsiębiorstwa które zysku nie przynoszą...
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
No może nie całkiem kupnem, ale kontrolą nad, jak najbardziej!
Dodano po 2 minutach 31 sekundach:
W niedzielę byłem w pobliżu i obejrzałem sobie zawartość portu nieco zbaczając z trasy. Ponad pięć barek typu BM, chyba z dwa zestawy pchane, jeden statek morski i stałe jednostki stojące w porcie. Zaskoczyło mnie to bardzo mocno, bo spodziewałem się pustki.
Dodano po 2 minutach 31 sekundach:
W niedzielę byłem w pobliżu i obejrzałem sobie zawartość portu nieco zbaczając z trasy. Ponad pięć barek typu BM, chyba z dwa zestawy pchane, jeden statek morski i stałe jednostki stojące w porcie. Zaskoczyło mnie to bardzo mocno, bo spodziewałem się pustki.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
Pewnie, publiczne można tylko marnować... Przez takich kozaków ekonomii zostaliśmy rozegrani na prywatyzacji Tepsy, kiedy zagraniczny podmiot państwowy jako właściciel jest już ok, a dodatkowo zagwarantowaliśmy że firma spłaci im się po kupnie w kilka lat. A potem zdziwienie, że podatki są płacone we Francji.
Teraz rozumisz? Państwo ma zupełnie inny rachunek ekonomiczny i mogą mu się opłacać rzeczy które są nieopłacalne podmiotowi prywatnemu.
Nie zawsze podmioty prywatne są w stanie się odpowiednio zorganizować - to kwestia dostępu do kapitału i zabezpieczeń.
A wracając do samego przekopu, to on już nie zniknie, koszty zostały poniesione więc warto wycisnąć z zaistniałej sytuacji jak najwięcej korzyści.
Z punktu widzenia Polski można go potraktować jako demonstrację polityczną niezależności od Rosji.
Należy zdekolonializować Azję Północną.
Kanał przez Mierzeję Wiślaną.
... mamy np. coś takiego jak kanał przez Mierzeję Wiślaną, który kosztował mocno ponad 2 mld. i która to inwestycja się nigdy nie zwróci.Przez takich kozaków ekonomii...
Jasne, kanał ma walory turystyczne, pewno w jakiś tam sposób może też i ekonomiczne, ale te zyski nie są warte wydatków na jego budowę i utrzymanie (pominę, że jeszcze dobrych kilkaset milionów trzeba wydać).
Zgoda, z tym zastrzeżeniem, że pod pojęciem "opłacać" nie będziemy rozumieli tylko korzyści pieniężnych. Z tym, że w przypadku kanału, którego dotyczy ten temat, nie ma to zastosowania. Żadnego. Kanał był decyzją polityczną i klasycznym przykładem patologii takich decyzji w kontekście opłacalności. I finansowej i jakiejkolwiek innej.Państwo ma zupełnie inny rachunek ekonomiczny i mogą mu się opłacać rzeczy które są nieopłacalne podmiotowi prywatnemu.
Z punktu widzenia Polski można go potraktować jako demonstrację polityczną niezależności od Rosji.


Bareja się kłania. „To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo!”
Lub parafrazując: "„To jest kanał na miarę naszych możliwości. My tym kanałem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz kanał, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo!”. Czy masz świadomość absurdalności twego tłumaczenia? Bodajże 2,2 mld wydane po to, by móc coś takiego powiedzieć!!!
