Ale wracając do tematu, to m/s Tanais z portu elbląskiego, taki malutki 45 metrowy kabotażowiec polskiej bandery, przestała korzystać z przejścia piławskiego, bo po co dalej płynąć. Miesięcznie odbywa kilka rejsów, co dla niej oznacza przejście tam i z powrotem do Elbląga. Ma zanotowane 44 cumowania w poprzednim roku przy prywatnym porcie (nabrzeżu) na akwenie Morskiego Portu Elbląg, owszem, nie wszystkie z ładunkiem, bo to jej baza. Ładunek często z Hamburga, czy portów holenderskich był dla Gdańska

Oczywiście, że port wybrał sobie operatora eksploatatora, tego też nie wiesz, bo po co o tym pisać dziennikarzynom? I że to ten sam, co z Kołobrzegu, też pewnie nie? A o tym, że wskazany port środkowego brzegu ten kraju podniósł swoje obroty przeładunkowe pod tym operatorem na całkiem ładne wyniki, to zapewne też nie dotarło?
Rozumiem, że pracujący dla oneciarni bronią swojego miejsca pracy? A nie lepiej zwyczajnie wziąć się za nią i nauczyć się korzystać z legitymacji prasowej rzetelnie?
Dodano po 2 minutach 51 sekundach:
Oczywiście te motorówki do promu saperskiego we flocie i u saperów noszą miano kutrów holowniczych, ale to motorówki, zgoda.