Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
: 2011-07-28, 20:29
Modernizacja fregat za 200 mln USD?
Do Kongresu USA trafiły dokumenty, niezbędne do sfinalizowania rozmów o modernizacji dwóch polskich fregat typu Oliver Hazard Perry: ORP Pułaski i OPR Kościuszko.
W oficjalnej informacji ujawniono chęć wymiany przez Marynarkę Wojenną RP zestawów obrony bezpośredniej Mk 15 Phalanx Block 0 na model Block 1B, w konfiguracji Baseline 2, na obu okrętach. Prace miałyby być wykonywane w stoczniach USA. Podano jednocześnie, że wraz z pakietem części zamiennych, serwisu i szkolenia, program może osiągnąć wartość 200 mln USD.
Prawdopodobnie jednak chodzi o wiele szerszy zakres prac, które powinny doprowadzić do odtworzenia gotowości bojowej obu okrętów przekazanych Polsce w 2000. Przestarzałe, często niesprawne systemy pokładowe – w tym dowodzenia – i mniejsze od minimalnych zapasy uzbrojenia, stawiają bowiem pod znakiem zapytania możliwość skutecznego wykorzystania obu ponad 30-letnich okrętów (zobacz: ORP Pułaski – pływający złom).
Polska marynarka wojenna miała utrzymać w służbie ex-amerykańskie fregaty do czasu przyjęcia korwet typu Gawron, a więc wycofać je w 2012 i 2016. Obecnie wiadomo, że terminy te nie zostaną dotrzymane (zobacz również: Dymisja B. Klicha?), przez co fregaty mogą pozostać w składzie MW RP nawet do 2025.
Ostatnie plany, sprzed kilku miesięcy, przewidywały wydanie na remont i modernizację ORP Pułaski i OPR Kościuszko ok. 450 mln zł, czyli ok. 150 mln USD. Lista systemów, którym miano przywrócić sprawność, nie była jeszcze wtedy zamknięta. Nie ma więc żadnej sprzeczności z kwotą, zawartą w dokumentach Kongresu USA, niezbędnych do uzyskania zezwolenia eksportowego. Tym bardziej, że w większości innych wypadków, ostateczna wartość kontraktu jest nieco niższa o pierwotnie wskazywanej.
W oficjalnym oświadczeniu amerykańskiej Defense Security Cooperation Agency znalazł się natomiast kuriozalny z punktu widzenia polskiego prawa zapis o tym, że nie są znane żadne porozumienia offsetowe, proponowane w związku potencjalną sprzedażą. To nieco dziwne w odniesieniu do transakcji o równowartości ok. 600 mln zł...
http://www.altair.com.pl/start-6618
Wygląda na to ,że przeforsowano chory program modrernizacji dwóch mało wartosciowych okrętów za duże pieniądze większe niż wcześniej zakładano.
Widać ,że idiotów nie brakuje a przeznaczenie 200 mln $ na mało perespektywiczne i bezwartosciowe już okręty w tak podeszłym wieku jest niczym innym tylko wyrzuceniem pieniedzy w błoto .
Nikt przy zdrowych zmysłach nie postawił by na modernizacje okrętów tego typu tylko po to aby dociągneły żywota do 2025 podczas gdy za te pieniądze można by kupić co najmniej jedną używaną fregate nie zaawansowaną wiekowo ,lub nawet przeznaczyć te pieniądze na budowe Gawrona.
Taką sytuacje uważam za patologiczną ale temu sie nie dziwie bo zawsze uważałem i uważam aktualnie rzadzącą wierechuszke ,która podejmuje
tak idiotyczną decyzje za element patologiczny.
Do Kongresu USA trafiły dokumenty, niezbędne do sfinalizowania rozmów o modernizacji dwóch polskich fregat typu Oliver Hazard Perry: ORP Pułaski i OPR Kościuszko.
W oficjalnej informacji ujawniono chęć wymiany przez Marynarkę Wojenną RP zestawów obrony bezpośredniej Mk 15 Phalanx Block 0 na model Block 1B, w konfiguracji Baseline 2, na obu okrętach. Prace miałyby być wykonywane w stoczniach USA. Podano jednocześnie, że wraz z pakietem części zamiennych, serwisu i szkolenia, program może osiągnąć wartość 200 mln USD.
Prawdopodobnie jednak chodzi o wiele szerszy zakres prac, które powinny doprowadzić do odtworzenia gotowości bojowej obu okrętów przekazanych Polsce w 2000. Przestarzałe, często niesprawne systemy pokładowe – w tym dowodzenia – i mniejsze od minimalnych zapasy uzbrojenia, stawiają bowiem pod znakiem zapytania możliwość skutecznego wykorzystania obu ponad 30-letnich okrętów (zobacz: ORP Pułaski – pływający złom).
Polska marynarka wojenna miała utrzymać w służbie ex-amerykańskie fregaty do czasu przyjęcia korwet typu Gawron, a więc wycofać je w 2012 i 2016. Obecnie wiadomo, że terminy te nie zostaną dotrzymane (zobacz również: Dymisja B. Klicha?), przez co fregaty mogą pozostać w składzie MW RP nawet do 2025.
Ostatnie plany, sprzed kilku miesięcy, przewidywały wydanie na remont i modernizację ORP Pułaski i OPR Kościuszko ok. 450 mln zł, czyli ok. 150 mln USD. Lista systemów, którym miano przywrócić sprawność, nie była jeszcze wtedy zamknięta. Nie ma więc żadnej sprzeczności z kwotą, zawartą w dokumentach Kongresu USA, niezbędnych do uzyskania zezwolenia eksportowego. Tym bardziej, że w większości innych wypadków, ostateczna wartość kontraktu jest nieco niższa o pierwotnie wskazywanej.
W oficjalnym oświadczeniu amerykańskiej Defense Security Cooperation Agency znalazł się natomiast kuriozalny z punktu widzenia polskiego prawa zapis o tym, że nie są znane żadne porozumienia offsetowe, proponowane w związku potencjalną sprzedażą. To nieco dziwne w odniesieniu do transakcji o równowartości ok. 600 mln zł...
http://www.altair.com.pl/start-6618
Wygląda na to ,że przeforsowano chory program modrernizacji dwóch mało wartosciowych okrętów za duże pieniądze większe niż wcześniej zakładano.
Widać ,że idiotów nie brakuje a przeznaczenie 200 mln $ na mało perespektywiczne i bezwartosciowe już okręty w tak podeszłym wieku jest niczym innym tylko wyrzuceniem pieniedzy w błoto .
Nikt przy zdrowych zmysłach nie postawił by na modernizacje okrętów tego typu tylko po to aby dociągneły żywota do 2025 podczas gdy za te pieniądze można by kupić co najmniej jedną używaną fregate nie zaawansowaną wiekowo ,lub nawet przeznaczyć te pieniądze na budowe Gawrona.
Taką sytuacje uważam za patologiczną ale temu sie nie dziwie bo zawsze uważałem i uważam aktualnie rzadzącą wierechuszke ,która podejmuje
tak idiotyczną decyzje za element patologiczny.