Forum Okrętów Wojennych

Peperon pisze:

dakoblue pisze:Nie mam
a punkt 3 ? to nie sa torpedy zapasowe?

Nie odpisałem Ci na temat okładki, a to nieładnie. Wcześniej już poruszyłem ten temat (znajdziesz go stronę lub dwie wcześniej), ale najciekawsze na fotce jest to, że torpedy są bez głowic.

A wracając do rysunku.
Torpedy oznaczone numerem 7 są ułożone na stelażach obok przewodów spalinowych.
Natomiast numer 3 są przygotowane do szybkiego przeładowania wyrzutni. Zwróć uwagę, że torpedy na prawej burcie są przygotowane dla wyrzutni bliższej dziobu, a na lewej burcie dla bliższej rufy.
Jak znajdę chwilkę to wrzucę skan rysunku pokazującego układ torped na stelażach.

I na koniec jeszcze uzupełnienie do zmian w ilości wyrzutni na krążownikach tego typu.
Jak wynika z rysunków, które posiadam, na krążowniku Maya w roku 1944 było 16 wyrzutni w czterech zespołach.
Układ wyrzutni i lokalizacja torped zapasowych taka sama jak na rysunku, który wrzuciłeś.

Peperon pisze:Te torpedy na stelażach przy kominach były mocowane po dwie. Jedna nad drugą i dlatego widać tylko cztery, a jest ich osiem.
Tak więc ilość torped była następująca:
1. Na czterech stelażach - osiem torped
2. Do szybkiego przeładowania - kolejnych osiem
3. W wyrzutniach - szesnaście
Łącznie dawało to trzydzieści dwie torpedy na pokładzie.
Z tego 16 do natychmiastowego użytku, bo przecież przed bitwą głowice były na swoim miejscu.

dakoblue pisze:ah,dzieki za wyjasnienie
to czemu sie mowi ze bylo 16 w wyrzutniach + 8 zapasowych?

Peperon pisze:

dakoblue pisze:ah,dzieki za wyjasnienie
to czemu sie mowi ze bylo 16 w wyrzutniach + 8 zapasowych?

Sięgnąłem do tekstu i.... muszę zacząć od przeprosin.
Trochę mnie poniosło z tymi trzydziestoma dwoma torpedami

W tekście stoi, że w latach 1932-38 na Takao było 16 torped (8 w wyrzutniach + 8 na stelażach).
Natomiast po przebudowie miał 24 torpedy (16 w wyrzutniach + 8 na stelażach).

Za wprowadzenie w błąd przepraszam, bo nie było to moim zamiarem.

dakoblue pisze:...tylko dalej mi sie to kupy nie trzyma -mowie o rysunku.to oznacza ze niektore wyrzutnie sa puste

MiKo pisze:Problemator Ci się coś załączył. To poglądówka raczej - co gdzie mogło się znajdować. Jak dojdziesz do przekroju wieży z linią podowania i zaczniesz liczyć pociski, dopiero Ci sie wszystko pomiesza....

Maciej3 pisze:24 to było max przewidziane w normalnej eksploatacji. 16 w wyrzutniach + 8 zapasowych. Tak miały wszystkie zmodernizowane Myoko i te z Takao które przeszły modernizację przed wojną. Chokai miał na początku wojny "tylko" 16 - 8 w wyrzutniach + 8 zapasowych. Nie dam sobie łba uciąć, ale zdaje się że tak zostało aż do jego zatonięcia, bo mu wyrzutni nie wymienili.
Nie mam pewności ( a nie chce mi się grzebać w Lacroixie ) jak tam było na Maya podczas jego przebudowy tuż przed ostatnią bitwą.

Maciej3 pisze:Szybkostrzelność 150-thi 20-25 strzałów na minutę???????????
Przed I wojną, przy ręcznym ładowaniu??

To chyba jakaś literówka. Komuś się ręka omsknęła, bo nie sądzę, żeby to było na serio.


Policzmy.
1 pocisk = 45 kg, łdunek = 17 kg, razem = 62 kg.
62 kg x 20-25 = 1240 - 1550 kg
Wychodzi na to, że "standardowy austriacki marynarz" był w stanie przerzucić 1,2 do 1,5 tony amunicji w minute.
I po co ci durni Anglicy czy Amerykanie koło II wojny kombinowali z jakimiś automatami itd..
Pomijając już taką kwestię, że trzeba by ten pocisk wsadzić w lufę w ciągu 3 sekund ( a w zasadzie mniej ), poprawić łądunkiem miotającym, a jeszcze trzeba otworzyć zamek, zamknąć itd. Wszystko w niecałe 3 sekundy....

A może chodziło o szybkostrzelność baterii dział?
Artykułu nie mam, więc tak gdybam.

ALF pisze:Z tego samego powodu, z którego nie zaczyna się zdania wielką literą