Andrzej Jaskuła pisze:Drodzy koledzy - wersja kanoniczna pisowni bitwy jutlandzkiej, konferencji waszyngtońskiej, kampanii wrześniowej i I/II wojny światowej - ZAWSZE jest z małych liter.
Zaiste, ale dopuszcza się wyjątek pisowni wielką literą ze względów uczuciowych bądź dla uwydatnienia szacunku (Nowy Słownik Ortograficzny PWN, Warszawa 1996, str. XLIV). No, a mamy stulecie, toteż zarówno uczucia jak i szacunek…
Oczywista, powyższe wyjaśnienie to obrzydliwe kłamstewko, bo zwyczajnie nie chciało mi się do wyż wspomnianego słownika zajrzeć i podciągałem pisownię wydarzeń historycznych pod nazwy własne.

Oj, wstyd, panie Teller, wstyd.
Całe szczęście że polska pisownia przewiduje ów wyjątek. No bo pisz tu
per "bitwa warszawska". Zaraz się dowiesz, jaki to z ciebie (anty)patriota

. A tak swoją drogą, pisownia pisownią, słownik słownikiem, a jakoś logiczniej pisze mi się "Druga Konferencja Londyńska", a nie "druga konferencja londyńska". No, ale trudno, poprawi się.
Na
Iron Cats nikt się ortografią nie przejmował (włączając moderatora

).