Strona 6 z 11
: 2010-11-20, 20:32
autor: Marek-1969
A-W Project VII z 12-1917 - 10'000/12'000 t; Vmax 27-29 kts, 184.5x18.2x6.45 m, 3xIIx190/L45, 4x88/L45 AA, 2xIxTT533
- ciekawe ! to praktycznie prawdziwy waszyngtończyk typu "A"!
ps Skoda projektowała nowe "190" ? czymodel z 1905 wchodzł w gre ?
_________________
: 2010-11-21, 02:05
autor: Mitoko
Marek-1969 pisze:A-W Project VII z 12-1917 - 10'000/12'000 t; Vmax 27-29 kts, 184.5x18.2x6.45 m, 3xIIx190/L45, 4x88/L45 AA, 2xIxTT533
- ciekawe ! to praktycznie prawdziwy waszyngtończyk typu "A"!
Już go podawałem
Marek-1969 pisze:ps Skoda projektowała nowe "190" ? czymodel z 1905 wchodzł w gre ? _________________
Tego właśnie nie wiadomo, ale raczej nie sądzę by chodziło o M1905 - tamte były L42.
: 2010-11-21, 16:54
autor: shadow
A jakie miały mieć opancerzenie? Wie ktoś?
: 2010-11-21, 17:55
autor: Mitoko
shadow pisze:A jakie miały mieć opancerzenie? Wie ktoś?
Dokładnie nie ma danych - gdzieś spotkałem określenie, że pancerz miał dochodzić do 150 mm, co byłoby logiczne jeżeli traktowano je jako kolejne CA
: 2010-11-22, 18:49
autor: Marek-1969
kiedys spotkałem sie z info że KP planowali w okresie międzywojenym Szwedzi : 6x210 , 28 w. reszty danych nie pamiętam
: 2010-11-22, 20:04
autor: Mitoko
Coś takiego też kojarzę
: 2010-11-23, 08:33
autor: shadow
To ich nie obowiązywał limit 203mm na krążownikach? Czy może chcieli je klasyfikować inaczej?
: 2010-11-23, 08:55
autor: Maciej3
Nie obowiązywał. Oni nie podpisywali traktatu waszyngtońskiego ( ani londyńskiego ), więc mogli sobie budować krążowniki jakie chcieli uzbrojone jak chcieli. Albo raczej na jakie ich było stać.
Oczywiście potem pojawiłby się problem jak z Deutschlandami. Sami by je klasyfikowali jako krążowniki a dla innych państw oficjalnie powinny być pancernikami. Choć pewnie tylko dość zagorzali formaliści nazywaliby je pancernikami.
: 2010-11-23, 14:48
autor: shadow
Tak wiem że nie podpisywali traktatów, raczej chodziło mi o taką "cichą nieformalną umowę" że jednak inne kraje też będą stosować się do ograniczeń. Np Hiszpanie zbudowali swe ciężkie krążowniki typu Baleares zgodnie z ograniczeniami. Argentyna swe nietypowe krążowniki ciężkie z armatami 190mm też. Ciekaw jestem czy gdyby Szwedzi faktycznie rozpoczęli przymiarki do ich budowy nie byłoby protestu ze strony mocarstw. Choć może te 7mm by im darowano. Ale gdyby powstały /zakładam wyporność ok 10tys ton/ i przyzwoite opancerzenie /prędkość tylko 28w o tym świadczy/ byłyby to okręty z którymi musiałby się liczyć każdy krążownik.
: 2010-11-23, 15:05
autor: Maciej3
Porozumienie może i było, ale co mogli zrobić?
Naciskać.
Przecież raczej nie posłaliby ekspedycji karnej z tak błahego powodu. Deutschlandy są dobrym przykładem.
A, że w razie czego te 7mm można było sobie darować to zgoda. Albo oficjalnie podawać 203 a mieć 210 ( jak Japończycy ze swoimi 406/410 Nagato ).
: 2010-11-23, 20:59
autor: Peperon
Maciej3 pisze:Porozumienie może i było, ale co mogli zrobić?
Naciskać.
Przecież raczej nie posłaliby ekspedycji karnej z tak błahego powodu. Deutschlandy są dobrym przykładem.
A, że w razie czego te 7mm można było sobie darować to zgoda. Albo oficjalnie podawać 203 a mieć 210 ( jak Japończycy ze swoimi 406/410 Nagato ).
Ale Deutschlandy powstały ZGODNIE z prawem ! A Szwedzi nie są zbyt kumaci na japoński numer

: 2010-11-23, 21:02
autor: Maciej3
Owszem, ale niezgodne z JAKIM prawem miały by być krążowniki szwedzkie z działami 210mm?
Szwedów obowiązywały te traktaty które oni podpisali. Co ich obchodziło co podpisały między sobą USA, UK, Japonia i jeszcze parę innych państw?
No chyba żeby to był traktat a'la Monachium czy Jałta, to wtedy by obchodziło, ale Waszyngton taki nie był.
: 2010-11-23, 21:28
autor: Peperon
Zgodnie z prawem wewnętrznym.
Do traktatów podpisanych przez mocarstwa stosowało się wiele krajów, które ich nie podpisały np. Związek Sowiecki. A na tego naciski były nieskuteczne

Natomiast Szwedzi byli zainteresowani kilkoma typami różnych maszyn bojowych, a chcieli je właśnie od Amerykanów

: 2010-11-23, 21:53
autor: Maciej3
Do traktatów podpisanych przez mocarstwa stosowało się wiele krajów, które ich nie podpisały np. Związek Sowiecki.
Jeśli popatrzeć na charakterystyki ich okrętów, to na pewno nie specjalnie się przejmowali Waszyngtonem czy Londynem.
Krążowniki lekkie z działami 180 mm ( dobra, jak zwał tak zwał ), planowane krążowniki ciężkie z działami 305 czy 380 mm ( II wojenne Sewastopole z pierwotnym czy potem Niemieckim uzbrojeniem klasyfikowali u siebie jako krążowniki ciężkie. ), pancerniki o wyporności Yamato, niszczyciele wielkości krążownika itd.
Akurat im to bym nie zarzucał respektowania tych traktatów.
A jeśli chodzi o możliwość zakupu okrętów za granicą o charakterystyce mieszczącej się w traktatach, to powód był dość prosty - sygnatariusze traktatu mieli dość średnią ochotę budować okręty łamiące wszelkie traktaty które były podpisane przez te państwa.
: 2010-11-23, 21:57
autor: ALF
Akurat im to bym nie zarzucał respektowania tych traktatów.
Marzenia nie naruszają postanowień traktatów

: 2010-11-23, 22:01
autor: Maciej3
Nie, no sorry, ale traktaty nie pozwalały nawet rozpoczynać budowy okrętów większych niż ileś tam.
A oni rozpoczęli 4 swoje "jamaciaki" i co najmniej jedną "Alaskę"
"Alaskę" można podciągnąć po prostu pod pancernik i tyle, ale Sowietskie Sojuzy to już nie bardzo.
Podobnie jak całe serie niszczycieli ( czy liderów jak kto woli )
EDIT:
A i Czapajewy grubo przekraczały 8 tys ton dopuszczalne przez II traktat londyński.