Ku Klux Klan i Ahmadinejad... Się dygresje porobiły.crolick pisze:http://en.wikipedia.org/wiki/David_DukeRyszardL pisze: www.davidduke.com
http://wiadomosci.onet.pl/1806575,12,us ... ,item.html
Boruta pisze:Obawiam się, ze sam nie masz do końca pojecia o czym piszesz. Miasto z którego piszesz od 1793 należało do Prus, a potem Niemiec. "Społeczność miedzynarodowa" nie miała najmniejszego problemu z uznaniem tego.
Drogi Boruto otóż mam pojęcie o tej sprawie. Jestem politologiem. Nie mam co prawda takiego rozeznania jak np. doktor Piotr Grochmalski, człowiek zajmujący się Kaukazem od lat. On zna to z autopsji - był wiele razy w tym zapalnym rejonie. Jego wykłady, gdy miałem z nim zajęcia z geopolityki dotyczyły właśnie Kaukazu i sytuacji tam panującej.Boruta pisze:Przy okazji mógłbyś się też nie ośmnieszać.
Rosjanie spodziewali się takiego efektu... no przynajmniej Ci którzy potrafią mysleć w kategoriach przyczyna - skutek.Единственной "брешью" в потенциальном кордоне Россия может считать Белоруссию, которая входит с ней в единое союзное государство. Но даже Минск не спешил выражать солидарность с действиями Москвы в Грузии, за что получил выговор от российского посла Александра Сурикова. "Нам не очень понятно, почему власти Белоруссии хранят скромное молчание. Более четко надо выражаться по таким вопросам, тем более союзникам!" — возмутился во вторник посол.
В тот же день президент Белоруссии Александр Лукашенко поручил главе своего МИДа "предпринять ряд шагов для улучшения отношений с Евросоюзом и США".
Лидеры пяти стран решили, похоже, по горячим следам убедить на грузинском примере Запад, и в первую очередь США, взять их под более надежный военно-политический зонтик. И такие расчеты уже оправдываются. Хотя правительство польского премьера Дональда Туска и покритиковало блицвизит Леха Качинского, оно тут же с радостью объявило, что из-за событий на Кавказе США теперь готовы предоставить Польше "реальные гарантии безопасности" в обмен на размещение на ее территории объектов своей системы ПРО. Речь идет о размещении американских ракет Patriot и модернизации польской ПВО за счет Вашингтона. Вчера американские переговорщики уже прибыли в Варшаву. И это можно считать первым конкретным международным эффектом войны в Грузии.
Masz rację ale od innej strony. SPołeczeństwo chciało odzyskać Osetię czego nie mógł na dłuższą metę zignorować.Edward Teach pisze:Saakaszwili nie miał zbyt dużo do stracenia.
1. Poprzednio Rosja nie mówiła o niepodległości Osetii.Edward Teach pisze:1.Nie może stracić Osetii bo i tak jej na razie nie kontroluje.
2.Rosja w praktyce nie może ani zająć Gruzji ani obalić demokratycznie wybranego prezydenta.
3.Nawet jakby Rosjanie wkroczyli do Tbilisi to i tak musieliby się z stamtąd prędzej czy później wycofać.
4.Gruzja to nie Irak a Rosja to nie USA.
5.Rosja jest całkowicie osamotniona nawet Białoruś nie poparła Rosji. . http://wiadomosci.onet.pl/1807192,,,,,1 ... mspec.html
Drogi Balticu. Zastanawiałem się, czy użyc zwrotu o ośmieszaniu sie . Teraz już widzę, że jak najbardziej jest na miejscu. Zwróciłem Ci uwagę na identyczne analogie z polską historią. Ty w zamian uznałes za stosowne pochwalic się swoim zawodem, czy tez wykształceniem. No cóz. Nie bedę pisał co ja mysle o politologii. Bo to nie ten temat. Ale nawet takie studia nie sa wytłumaczeniem dla olewania podstawowych faktów.Baltic pisze:
Drogi Boruto otóż mam pojęcie o tej sprawie. Jestem politologiem. Nie mam co prawda takiego rozeznania jak np. doktor Piotr Grochmalski, człowiek zajmujący się Kaukazem od lat. On zna to z autopsji - był wiele razy w tym zapalnym rejonie. Jego wykłady, gdy miałem z nim zajęcia z geopolityki dotyczyły właśnie Kaukazu i sytuacji tam panującej.
A tak przy okazji. Nie wiem czy wiesz, ale Osetia Południowa w 1996 roku, gdy napięcie opadło i zaczęło tam być w miarę normalnie podpisała deklarację o pozostaniu w Gruzji.
My wiemy. A Ty? Bo wyprzedzic mozna uderzenie przeciwnika, a nie "pogorszenie sie sytuacji". W tym ostatnim przypadku można mówić o pacyfikacji. Jak widać nieudanej.Saddam pisze:A wiecie co to jest uderzenie wyprzedzające? Gruzini, spodziewając się pogorszenia sytuacji w zbuntowanych prowincjach, uderzyli pierwsi (słusznie czy nie to inna sprawa).
Boruta napisał "Sam sobie nie wymyslaj"Jerry pisze:
Z opiniami to jest tak, że się można z nimi zgadzać bądź nie. Ale nie wymyślaj nowych definicji "publicystyki" i "demagogii" bo te słownikowe są całkiem w porządku
Drogi Boruto. Nie zasłaniam się swoim wykształceniem. Napisałeś, że nie wiem o czym piszę. Więc dałem Ci taką odpowiedź.Boruta pisze:Drogi Balticu. Zastanawiałem się, czy użyc zwrotu o ośmieszaniu sie . Teraz już widzę, że jak najbardziej jest na miejscu. Ty w zamian uznałes za stosowne pochwalic się swoim zawodem, czy tez wykształceniem. No cóz. Nie bedę pisał co ja mysle o politologii. Bo to nie ten temat. Ale nawet takie studia nie sa wytłumaczeniem dla olewania podstawowych faktów.
Zwróciłeś, ale nie podałeś argumentów, więc Twoje twierdzenie jest funta kłaków warte. Jedynym podobieństwem jest negatywne zachowanie Rosji.Boruta pisze:Zwróciłem Ci uwagę na identyczne analogie z polską historią.
Ja w kwestii formalnej:Boruta pisze:identyczne analogie
Analogia z definicji nie może być identyczna.analogia
1. «podobieństwo pod pewnym względem»
2. «sytuacja, zjawisko, rzecz podobne do innych»
3. jęz. «upodabniający wpływ jednej jednostki językowej na inną»
4. «ustalanie konsekwencji prawnych faktu nieuregulowanego przez prawo, na podstawie zasad prawnych określających konsekwencje faktów podobnych»
• analogiczny • analogicznie • analogiczność
wnioskowanie przez analogię «wnioskowanie o posiadaniu pewnej cechy przez dany przedmiot na podstawie jego podobieństwa do innych przedmiotów mających tę właśnie cechę»
), ale nie identyczna.