: 2004-09-02, 20:47
A gdzież ta nadinterpretacja? Ja zanalizowałem zdanie po zdaniu ten "artykuł". Trzeba czytać to co się napisało.Nala pisze:Nudzisz sie widze w domuEMP pisze:Czego dowiadujemy się z artykułu?
1.Jak dotoąd (sierpień/wrzesień 2004) znane w krajowym świecie shiploverskim było tylko jedno forum z prawdziwego zdarzenia "Iron Cats"
2.Pojawiło się obecnie (sierpień/wrzesień 2004) amatorskie forum FOW - jedyna realna konkurencja dla IC.
3.Jakość wykonania - szblonowa.
4.FOW zorganizowane nie najlepiej - anarchia.
5.Zawartość merytoryczna - dobra ale tylko wymienionych autorów.
6.Niestety są nieżyczliwe osoby, anonimowe, będą stosować wycieczki osobiste.
Podsumowanie:
1.FOW - skarbnica wiedzy jeśli ma się czas przekopywać pzez duże ilości niesmacznych i niepotrzebnych postów (perełki w kupie gnoju?).
2.Na FOW jest SPAM !!! Dla mnie to oznacza że jeśli nie chcę dostawać na skrzynkę pocztową kupy spamu to lepiej na FOW nie zaglądać.
3.Najważniejsza zasada przy rejestracji - anonimowość. Czemu? Jeśli podam swoje dane to co się może stać? Dostanę w poczcie SPAM? Wirusy? Porwą żonę? Dziecko? Spalą dom?
Taki to artykuł, "forma pojednania".Co do praw normujących użytkowników. Dziwny to zarzut w ustach pana Lipieckiego skoro sam swego czasu podszywał się pod oficera Mrynarki Wojennej RP , który wiele razy w dyskusjach podpierał się autorytetem munduru którego nigdy nie założył , który swoim zachowaniem i ignorancją wystawiał przez to na szwank dobre imię prawdziwych oficerów.
W zyciu nie czytalem tak durnej nadinterpretacji.