: 2009-11-24, 20:01
ciekawą alternatywą wagowo-taktyczna było by 6 x 406 ( 2x2 p , 1x2 t.)
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Co do etetyki rozwiązania z jednolufową nad trzylufową - to faktycznie wygląda koszmarnie. Może sobie kiedyś zrobię dla wprawkide Villars pisze:Dlaczego by nie? Waga salwy podobna, a przebijalność pojedynczego pocisku znacznie większa.. Tylko trochę głupio by to wyglądało - pojedyncza wieża nad potrójną. Ale czyż - nie miej mi tego za złe - głupio nie wyglądała też podwójna nad poczwórną?A zamiast wieży 2 lufowej z 14" można było dać pojedynczą z działem 16". Tu na pewno była by lżejsza. Nie wnikam w sensowność takiego uzbrajania okrętu, ale się da. 7 dział by miał.
Co do alternatywy z dwoma wieżami 3 lufowymi 406 mm, to nawet popełniłem taki okręcik pod wpływem bodaj artykułu w MSiO o brytyjskich pancernikach typu Lion. Angole jak się przymierzali do projektowania następców KGV i chcieli się zmieścić w 35 tys ton a jednocześnie chcieli mieć odporność na 16 calowe pociski już od bodaj 12 tys jardów. Wychodził im konieczny pancerz 420 mm na burcie. W efekcie zostawało wyporności na 6 dział 406. Zrobiłem więc coś takiego:Maciej3 dałoby się wtedy coś wzmocnić, ulepszyć?
Taki też kiedyś popełniłem pod wpływem lektury Breyera i zamieszczonej tam ilustracji. Z tym, że to wersja z roku 1945 ( albo raczej moja fantazja na jej temat ). Jak Anglikom w 1945 roku Lion zaczął podchodzić pod 60 tys ton przy uzbrojeniu i opancerzeniu mniej więcej jak z 1939, to postanowili oszczędzać. Jednym z patentów były właśnie tylko dwie wieże na dziobie. Razem wyszło im coś koło 45 tys ton.Boruta pisze:Tak jak juz pisałem sugeruje układ z dwoma trzylufowymi wieżami na dziobie. Faktycznie taki pojawił się wsród późnych projektów Liona. Zysk z oszczędnosci na liczbie komór amunicyjnych mozna zainwestować w pancerz i/lub predkość (albo w innsze rzeczy)