Strona 6 z 66

: 2004-04-16, 15:49
autor: Nala
Nie wiem...
W kazdym razie to jakies przeslanie do dziennikarzy.
Jest tu gdzies jaki ? :shock: Pewnie by sie znalazlo, tylko dlaczego to pije do mnie ? :o

: 2004-04-16, 15:55
autor: Gość
Chodzilo mi tylko o pokazanie, że proste pytania to:
Kto, Co, Gdzie, Kiedy i Dlaczego
Pozdr.
Andrzej J.
PS Czekam na wiadomy battleship nie będący Nevadą.
AJ

: 2004-04-16, 16:03
autor: Nala
Kwituje. Teraz jasne <pub> !
Zapraszam tez na moje forum klubowe, bo Wasci nie bylo dawno, konkrentie od grudnia ub. roku :-o Stesknili sie ludzie ;-)
Co do Penny tez trzeba to omowic, bo mam poslizg z przyczyn niezaleznych...

: 2004-04-16, 16:10
autor: SmokEustachy
Anonymous pisze:
Anonymous pisze:A dlaczego nikt z dyskutantów nie zauważa pojawienia się "szybkich pancerników", do których należały również typy Dunkerque i Scharnhorst?
Ponadto termin "krążownik liniowy" był używany w odniesieniu do jednostek historycznych = typu Repulse, Hood i Kongo (wbrew przeklasyfikowaniu na "szybkie pancerniki" w latach 30., co było sciemą)
Nawet blaszaki w rodzaju typów Alaska, OPQ (Ohne Panzer Quatsch - bzdura bez pancerza) i japońskcih planowanych (?) B-ileś tam nie były nazwywane przez poważnych ludzi krążownikami liniowymi.
No, może poza dwoma wyjątkamii (bo nie pamietam by je ktoś nazywał "szybkimi pancernikami") - radzieckim typem Kronsztad i holenderskimi przymiarkami a la Scharnhorst dla obrony H.Indii Wschodnich (ob. Indonezja).
Andrzej J.
A problem odporności pancerzy Iowy, w tym burtowego 310 mm w porównaniu do innych opcji jest bardzo ciekawy. Może któr zrobiłby jakies rzetelne analizy?
Gwozdziem do trumny KL byl Traktat Waszyngtonski, ktory zlikwidowal oficjalnie ta klase zaliczajac je do pancernikow.

Generalnie zwracam uwage, ze Iowa nie przystaje do definicji typowego OL, tej wielkosci /SoDA I/ a raczej odpowiada koncepcji niemiecko-angielskiej "Full Armored BC" /Derffinger, Seylitz, G3/

Przeciez miala blache ciensza niz G3.

W porownaniu do Washingtona i SoDa II cale 10 000 ton poszalo w predkosc - wieksza silownia i dodatkowa dlugosc pasa pancernego,

KL jak nic :-)

Z tych poznych, opancerzonych

Natomiast pas burtowy 406 mm jak na Montanie ma pewne zalety. Latwiejnaprawiac uszkodzenia, byle co nie zrobi dziury na linii wodnej,
Te 38 mm decapu to moze zdecapowac co najwyzej pocisk z naszej polowej armaty 75 mm.
To ja - SMok

: 2004-04-16, 16:12
autor: Nala
Tak myslalem...

: 2004-04-16, 16:24
autor: SmokEustachy
Anonymous pisze:A dlaczego nikt z dyskutantów nie zauważa pojawienia się "szybkich pancerników", do których należały również typy Dunkerque i Scharnhorst?
Ponadto termin "krążownik liniowy" był używany w odniesieniu do jednostek historycznych = typu Repulse, Hood i Kongo (wbrew przeklasyfikowaniu na "szybkie pancerniki" w latach 30., co było sciemą)
Nawet blaszaki w rodzaju typów Alaska, OPQ (Ohne Panzer Quatsch - bzdura bez pancerza) i japońskcih planowanych (?) B-ileś tam nie były nazwywane przez poważnych ludzi krążownikami liniowymi.
No, może poza dwoma wyjątkamii (bo nie pamietam by je ktoś nazywał "szybkimi pancernikami") - radzieckim typem Kronsztad i holenderskimi przymiarkami a la Scharnhorst dla obrony H.Indii Wschodnich (ob. Indonezja).
Andrzej J.
A problem odporności pancerzy Iowy, w tym burtowego 310 mm w porównaniu do innych opcji jest bardzo ciekawy. Może któr zrobiłby jakies rzetelne analizy?
"Szybkie OL" to po prostu Full Armored BC.

Przeciez nie mialy walczyc w linii....

: 2004-04-16, 16:28
autor: SmokEustachy
Nala pisze:To odsylam do tabel przebijalnosci armat i zobacz Wasc sobie z jakiej odleglosci kaliber 127 mm przebija dopiero 38 mm STS ustawionego pionowo (nie wspomne ze zaraz za tym 38 mm STS jest wychylona grodz 16 mm HTS). 10.000 ton nie poszlo w zadna silownie, bo cala silownia na Iowa wazy dokladnie 4.800 t. Cos jeszcze ? 310 mm wychylonego pancerz to pokazny ekwiwalent plyty pionowej, przy czym wychylenie odbylo sie ksoztem ciezszego pokladu pancernego (wieksza powierzchnia, to chyba logiczne). Sprowadzanie wiec Iowa do roki BC jest NIEPOWAZNE !
Dluzsza cytadele pominales....
Ha.

: 2004-04-16, 16:33
autor: Nala
Dluzsza nie dluzsza, wiekszy okret, wiecej chronione - to chyba logiczne.
Wychylenie pancerza mozliwe na taka skale do zastosowania tylko dzieki odpowiedniej wypornosci. To samo drastyczny przyrost masy pokladow pancernych, jakich nie mial zaden inny okret (poza Yamato, Tennessee i WeeVee). Chyba mi nie powiesz ze pancerz burtowy to dla ciebie wszystko ? ;-) Ponadto jak mowilem, po ordynarnym zsumowaniu warstw blachy na burcie masz swoje ponad 400 mm ;-) Wychylenie pancerza juz wiesz co daje i nie ma sensu tego powtarzac. Jest to w kazdym razie najlepsze z mozliwych rozwiazan, zwlaszcza wobec nowej amunicji.
Jeszcze w kwestii pancerza dodam cos...
Jak myslisz ile wazy metr kwadratowy stali BTC o grubosci 406 mm a ile wazy metr kwadratowy stali A mod. 3 o grubosci 310 mm ? Pytanie podchwytliwe ;-)

: 2004-04-16, 16:34
autor: Nala
aha, jeszcze cos.
To ze cos jest nazwane battleship, nie znaczy, ze jest ship of the line :-D

: 2004-04-16, 18:17
autor: Zulu Gula
Nala pisze:
radar1 pisze:
shigure pisze:... czy te rozważania nie prowadzą przypadkiem w ślepą uliczkę ?
O ile pamiętam krążowik liniowy to coś co miało fatalne opancerzenie , za to pomykało po oceanach z zawrotna prędkością.
Czemu staramy się na siłę Iowę sprowadzić do rzędu Queen Mary , Indefagitable,Invincible - ktore były krążownikami liniowymi z "krwi i kości" ...
Samo określenie pancernik - sugeruje z czym mamy do czynienia.
Przeanalizuj sobie KL niemieckie i ich przewagę jakościowa w bitwie Jutlandzkiej. Kosztem kalibru i ilości dział stworzono idealnie zbalansoane szybkie okręty. Jedynym przeciwnikem były 5xQElizabeth
Jaki ty jestes rozkoszny. Jedynym przeciwnikiem... HAHAHA, dobre sobie. Ciekawe co na to Oriony i Iron Duke... :P
Cóż, można powiedzieć, że były do tyłu.
Dysponowały wprawdzie działami większego kalibru, ale przebijalność do bani, a przynajmniej z dalszej odległości pancerza Derflingera nie ruszy.

Stal pancerna właściwościami zbliżona, Niemiec ma nieznacznie cieńsze blachy, ale za to podział wewnętrzny, że ho,ho.

No i różnica prędkości co najmniej 6-7 węzłów.
Nie masz racji kompletnie.

: 2004-04-16, 18:20
autor: Zulu Gula
SmokEustachy pisze:
Anonymous pisze:A dlaczego nikt z dyskutantów nie zauważa pojawienia się "szybkich pancerników", do których należały również typy Dunkerque i Scharnhorst?
Ponadto termin "krążownik liniowy" był używany w odniesieniu do jednostek historycznych = typu Repulse, Hood i Kongo (wbrew przeklasyfikowaniu na "szybkie pancerniki" w latach 30., co było sciemą)
Nawet blaszaki w rodzaju typów Alaska, OPQ (Ohne Panzer Quatsch - bzdura bez pancerza) i japońskcih planowanych (?) B-ileś tam nie były nazwywane przez poważnych ludzi krążownikami liniowymi.
No, może poza dwoma wyjątkamii (bo nie pamietam by je ktoś nazywał "szybkimi pancernikami") - radzieckim typem Kronsztad i holenderskimi przymiarkami a la Scharnhorst dla obrony H.Indii Wschodnich (ob. Indonezja).
Andrzej J.
A problem odporności pancerzy Iowy, w tym burtowego 310 mm w porównaniu do innych opcji jest bardzo ciekawy. Może któr zrobiłby jakies rzetelne analizy?
"Szybkie OL" to po prostu Full Armored BC.

Przeciez nie mialy walczyc w linii....
Smok, a krążowniki liniowe to po co robiono?

Nawet klasyfikacja mówi sama za siebie.

: 2004-04-16, 20:27
autor: Nala
Zulu Gula pisze:
Nala pisze:
radar1 pisze:
Przeanalizuj sobie KL niemieckie i ich przewagę jakościowa w bitwie Jutlandzkiej. Kosztem kalibru i ilości dział stworzono idealnie zbalansoane szybkie okręty. Jedynym przeciwnikem były 5xQElizabeth
Jaki ty jestes rozkoszny. Jedynym przeciwnikiem... HAHAHA, dobre sobie. Ciekawe co na to Oriony i Iron Duke... :P
Cóż, można powiedzieć, że były do tyłu.
Dysponowały wprawdzie działami większego kalibru, ale przebijalność do bani, a przynajmniej z dalszej odległości pancerza Derflingera nie ruszy.

Stal pancerna właściwościami zbliżona, Niemiec ma nieznacznie cieńsze blachy, ale za to podział wewnętrzny, że ho,ho.

No i różnica prędkości co najmniej 6-7 węzłów.
Nie masz racji kompletnie.
Bardzo odwazna teoria, zwazywszy ze nie dosc ze armaty wieksze, to w dodatku wiecej... Stal zblizona do niemieckiej ? Oj, ostroznie, KC1 modelu z przed 1918 r. uchodzila raczej za przecietna, natomiast CA1 w jednej parze z BTC i WitkoVitzer za najlepsza na swiecie. Oriony akurat byly przyzwoicie opancerzone. Obrona podwodna - zgoda, ale tez bez przesady...
Ale nie o tym chcialem. Przede wszystkim ile bylo Derflingerow a ile Orionow, Iron Dukow i Agincourtow ?

: 2004-04-17, 01:29
autor: Gość
Wiem Nala, że to skrót myślowy, ale Agincourt tu nie ma nic do rzeczy przy Orionach i Iron Duke'ach jako substandardowy drednot dla Ameryki łacińskiej z pancerzem burtowym 229 mm - patrz art. Klimczyka w MSiO-1/04
Andrzej J.

: 2004-04-17, 01:37
autor: Gość
karol pisze:istotnie bardzo ciekawe, podobnie jak teoria trzech-pięciu-siedmiu minut przy kreowaniu w umysle poznanej osoby swojego image, nie wiedziełem Andrzej, ze też masz tym do czynienia :piwo:
Wiesz Karol, teraz takie komercyjne czasy, trzeba sie drogo sprzedawać...
Ale mi chodziło o coś innegp - konkrety i nie unikanie odpowiedzi na proste pytanie rodem z "Paragrafu 22" = gdzie jest niegdysiejszy Snowden
Andrzej J.

: 2004-04-17, 01:43
autor: Gość
Smok wrote:
Szybkie OL" to po prostu Full Armored BC

Jest to moim zdaniem nieprawda: Richelieu, Yamato, Vittorio Veneto, Soda, North Carolina, Bismarck, KGV i Vanguard były Fast BB's, ale nie były Full Armoured BC.
Andrzej J.

: 2004-04-17, 07:42
autor: Zulu Gula
Co to takiego full opancerzony krążownik liniowy? :o

Funkcja się liczy, nie pancerz.

Jak się Dreadnought miał do Mackensena, a choćby do Hooda?

Re Nala:

Moja odważna teza to wyłacznie ukłon w stronę Pana Klimczyka, który za najlepiej skonstruowany pancernik Wielkiej Wojny uznał Hindenburga.

A co do argumentów dotyczący pancerza i artylerii:

wygląda na to, że Yamato był zdecydowanie lepszy od WeeVee - pancerz burtowy może nie grubszy, ale za to jedna harmata więcej i kaliber o dwa cale.

Żaden argument.

Sam tłuczesz, że nie kaliber, ale osiągi balistyczne i przebijalność.
Co z tego, że kaliber większy i przebijalność nieco większa (a wynikająca pewnie, jak pisze Klimczyk, z większej masy pocisku), jak opancerzenie na tym samym poziomie a prędkość do bani.

Obrona podwodna bez przesady?

Jak się ma zatem jeden z najnowszych podówczas brytyjskich drednotów do Goebena (czyli porównanie do okrętu de facto klasę niżej od Hindenburga??

Akurat tutaj trudno się nie zgodzić z Radarem.

Co do ilości brytyjskich pancerników:

a ileż to takich krążowników liniowych jak Derflinger miała Royal Navy?
To ja zadam Ci pytanie, które będzie odpowiedzią na argument, że tych Brytoli to tak dużo:

Ileż to dywizji w sierpniu 1914 roku liczyła brytyjska armia?

A porównaj proszę Iron Duke'a do Koniga.

Tu dopiero Brytol wymięka.