Forum Okrętów Wojennych

Iowa: z Nalą zgadzaliśmy się, ze jest to "fast battleship", ale owo "fast" de facto nic nie wnosi do klasyfikacji. Jakby miało sens rozróżnienie okrętu według prędkości. Jakby prędkość miała znaczenie jako cecha ofensywna, czy konstrukcyjna. Okręt cechuje wyporność, opancerzenie, uzbrojenie, zdolnosć do przetrwania w walce.

owa zdolność przetrwania Bismarcka spowodowała, że nie uciekł Rodneyowi, który był tego dnia zdolny do 18-19 węzłów a był teoretycznie fast, a nawet faster

QE wyciągała na przeciążeniu 23,5 węzła, tutaj projektanci popelnili wielkiego babola, bo zakładali, ze na przeciążeniu pójdą 25 w.

przy jakiej wyporności?

karolk pisze:

Iowa: z Nalą zgadzaliśmy się, ze jest to "fast battleship", ale owo "fast" de facto nic nie wnosi do klasyfikacji. Jakby miało sens rozróżnienie okrętu według prędkości. Jakby prędkość miała znaczenie jako cecha ofensywna, czy konstrukcyjna. Okręt cechuje wyporność, opancerzenie, uzbrojenie, zdolnosć do przetrwania w walce.

owa zdolność przetrwania Bismarcka spowodowała, że nie uciekł Rodneyowi, który był tego dnia zdolny do 18-19 węzłów a był teoretycznie fast, a nawet faster

Zaczynamy więc dyskusje abstrakcyjna ... OK...
Ba... nie uciekł nawet batyskafowi poczas wyprawy Camerona... i na co mu te 30/31 węzłów?

babol babolem, ale i tak był szybkim pancernikiem, w stosunku do pozostałych pancerników

ależ gdzie tu abstrakcja, sam napisałeś, co punkt jeden - zdolny do czegoś tam, punkt dwa - zdolny do ...
a mnie nasunął się wniosek, że skoro zdolny a nie zrobił, czyli żaden faster z niego nie był ... chyba, bo przewagi znikły w tajemniczy sposób
no tak sorry, to nie tajemnica, że brytyjska torpeda lekka lotnhicza była zabójczą bronią.

Dlatego jestem zdania, ze zbedne są te wszystkie podklasy podklas... Wystaczy napisac "pancernik" - bo ma odpowiedni pancerz i kaliber.

karolk pisze:ależ gdzie tu abstrakcja, sam napisałeś, co punkt jeden - zdolny do czegoś tam, punkt dwa - zdolny do ...
a mnie nasunął się wniosek, że skoro zdolny a nie zrobił, czyli żaden faster z niego nie był ... chyba, bo przewagi znikły w tajemniczy sposób
no tak sorry, to nie tajemnica, że brytyjska torpeda lekka lotnhicza była zabójczą bronią.

Jeszcze chyba nikt nie wymyślił okretów szybszych niz samoloty?

no to wtedy Hood i mój ulubieniec Renown jak się nazwie? fast były, armaty miały, pancezre może nie tak jak Biskus, ale też blachy jakoweś miały ...

czy panzerschiffe uznamy za pancerniki? Mają odpowiedni kaliber ale pancerz nie bardzo

pocket Battleship to określenie kanonierki?

A ty Ty dalej swoje...
Krążowniki liniowe - to pancerniki
Okrety liniowe - to pancerniki
Szybkie pancerniki - to pancerniki
Pancerniki obrony wybrzeza - to pancerniki
Okrety pancerne ((kieszonkowce) - to pancerniki
Proszę spróbuj odczytac powyzsze przesłanie

a Deutshlandy?

k.

karolk pisze:pocket Battleship to określenie kanonierki?

Znasz jakieś kanonierki o takim pancerzu i artylerii jak kieszonkowce?

Gneisenau, Renown, Hood, i Iowa to pancerniki
Bismarck i Nagato to pancerniki,
Washington, Yamato i Riechelieu to pancerniki.
zanotowane. pamnietam, a Deustchland?

CIA pisze:Prędkość ma bardzo duze znaczenie.
1 Okręt szybszy szybciej dotrze na miejsce bitwy

W przypadku cięzkiego okrętu artyleryjskiego raczej bez znaczenia.

2 Okret szybszy dogoni wolniejszego

A wolniejszy z racji tego, ze ma większy potencjał ofensywny zyskany kosztem prędkości przekona ten szybszy, ze pościg w tym kierunku był kiepskim pomysłem.

3 Okręt szybszy ucieknie wolniejszemu

Racja. Ale prędkość jest osiągana zawsze kosztem rezygnacji z jakigoś parametru bojowego- pancerza lub siły artylerii. Lub zasięgu. Szybki okręt ma zatem ograniczone zastosowanie.

4 W okręt szybszy jest trudniej trafić

Jemu też trudniej trafić, skoro będzie się szybciej zmieniać odległość między nim, a celem. Musi mieć dobry FCS.

5 Okret szybszy łatwiej utrzyma swoją IZ

Kiedy jego pancerz został stosownie odchudzony to i pewnie przyda mu się ta prędkość.