Koreańskie zakupy.
: 2022-10-11, 17:16
Mi tego nie potrzeba. Masz tysiąc pytań na które zrobiłeś uniki. Jak odpowiesz to możesz zacząć pytać.
Znudziłeś mnie. Nie znaczy nie. Tak jak 500zł znaczy 500zł. I jak kolejna aborcja to jedno życie mniej na tym świecie. Aborcję to komuniści bardzo promowali w PRL w wiadomym celu. Nie dziwi mnie, że akurat teraz międzynarodówka przejęła schedę. Właściwie tego się boję, że tacy popaprańcy zajdą za daleko w którymś momencie, tak jak było z imigrantami, gazem z Rosji, polityką energetyczną UE, a będzie tego coraz więcej wychodziło, bo to wszystko to były idiotyzmy tworzone przez zdurniałych komuchów. Boję się tego co jeszcze dadzą radę napsuć zanim uda się oczyścić Europę z tego dziadostwa. Pamiętaj o eksperymencie Calhouna, bo UE jest już po fazie szczytu cywilizacyjnego i jak się coś nie zmieni to przydzwoni o dno w tempie iście ekspresowym.
Nie. 500=500 - to tak. Ale biorąc pod uwagę siłę nabywczą złotówek, to w 2016 roku za 500 PLN mogłeś kupić znacznie więcej niż obecnie. I to jest fakt. Stąd spokojnie można stwierdzić, że 500 PLN obecnie ma siłę nabywczą tych 350-360 PLN z 2016 roku. To zaś ile zarabiamy związane jest nie z tym jaka kwota widnieje w przelewie, ale z tym, ile za tę kwotę możemy kupić. A jest czymś ewidentnym, że za 500 PLN możemy obecnie kupić znacznie mniej niż w 2015. I znów - licząc średnio, to mniej więcej tyle ile w 2016 za 350-360 PLN.Nie znaczy nie. Tak jak 500zł znaczy 500zł.
Boję się tego co jeszcze dadzą radę napsuć zanim uda się oczyścić Europę z tego dziadostwa.
Przyczepiłeś się do tego 2015 jak rzep psiego ogona. Litr paliwa w 2013 kosztował 6zł po czym w 2016 kosztował już 4zł. Na tej podstawie wysnuj sobie wniosek, że się za rządu PiS wzbogaciliśmy. Największy wydatek, czyli zakup mieszkania okazuje się, że jest najbardziej korzystny w czasach inflacji, bo wszędzie ceny tranzakcyjne spadają nawet o 10%. Dlatego przestań mi tu bredzić i zabierz się za jakichś dowolnie inny temat. Rozmawia się z tobą jak z jakąś osobą upośledzoną. Mi się już nie chce.
Niby dlaczego. Ja wierzę, że jednak ludzie zrozumieją ile zła lewactwo wyrządza i zaczną wybierać prawicę. Na zasadach demokratycznych. Jeśli nie będzie jakichś machinacji międzynarodówki to w demokratyczny sposób UE powróci na właściwe tory EWG. Co w tym radykalnego? Zwyczajnie nie rozumiesz co się do ciebie pisze. Poziom przedszkolaka.
Haha. To lubię najbardziej. Jeszcze napisz do mnie "ty ruska onucu!" Unieś się jak prawdziwy praworządny totals, co chce konstytucję łamać, oczyszczać wszystko w 100 dni itd. Coś się nie zgadza?
Przyczepiłeś się do tego 2015 jak rzep psiego ogona.
Tylko że to jest efekt kryzysu. Ludzi nie stać na kupno, popyt maleje przy relatywnie sporej podaży (kończy się mieszkania, których budowę rozpoczynano gdy było lepiej), więc nie ma się z czego cieszyć. Bo na tym ktoś traci. Takie argumenty sugerują Adrinie M., że nie masz pojęcia o czym piszesz.Największy wydatek, czyli zakup mieszkania okazuje się, że jest najbardziej korzystny w czasach inflacji, bo wszędzie ceny tranzakcyjne spadają nawet o 10%.
Ponieważ chcesz "oczyszczać" z ludzi, mających inne poglądy niż Ty. To przejaw radykalizmu nie różniący się od tego, który prezentowali komuniści czy faszyści, tudzież inne radykalne ruchy. Z ludźmi myślącymi inaczej nie dyskutowali, nie przekonywali, tylko eliminowali, usuwali, oczyszczali. Widzisz Adrianie M., w "mojej" Polsce jest dla Ciebie miejsce. Uważam cię za ignoranta, człeka naiwnego, by nie rzec bardziej dosadnie (a można by było!). Ale do głowy by mi nie przyszło "oczyszczać" z kogokolwiek cokolwiek. Ty zaś marzysz o "oczyszczeniu" Europy czy Polski z ludzi myślących tak jak ja. to kto tu bardziej do tych komunistów czy faszystów (jedni i drudzy różnili się w zasadzie tylko podejściem do własności prywatnej - niby różnica istotna, ale z punktu naszej dyskusji nie aż tak bardzo). I co Ciekawe (to też znamienne) nawet tego nie dostrzegasz.Niby dlaczego.
"Oczyszczanie" jest zawsze radykalne. Szczególnie, gdy chce tego mniejszość.Co w tym radykalnego?
Porównałeś 8 pełnych lat peło to 6.5 roku PiSu? I co ci wyszło? Kolejna bzdura?
Naprawdę? Niewiarygodne. To jednak mamy kryzys i jego efekty. No niesamowite
No jakbym normalnie nie liczył, to bredzisz.
Tak dopowiadaj sobie dalej. I przypominam:
Nie będziesz mnie w tej kwestii manipulancie pouczał.
Demokracja jest niesamowicie radykalna, bo co wybory czyści stołki. Stara kadencja kończy i nowa kadencja zaczyna. W tej międzynarodówce to widzę chcecie jakieś niedemokratyczne narzędzie wprowadzić, by wybory wyborami, a na stołkach siedzieli ciągle ci sami, czy tak?
Przypatrz się lepiej "idioto" temu co tu wypisujesz i komu to służy
Ale to twoja prywatna opinia i guzik mnie obchodzi twoje wyobrażenie o PiS. Jest to partia demokratyczna i działająca w ramach naszego ustroju oraz prawa. Twoja narracja i przyklejanie Polsce gęby kraju autorytarnego i niedemokratycznego to tak naprawdę robota rosyjskiej i niemieckiej agentury. Zresztą dokładnie to samo robiono przed rozbiorami. Lekcji z historii jeszcze nie odrobiłeś, a próbujesz się wypowiadać.
Smoku, sprecyzuj o co Ci chodzi. Bo te zakupy są robione bez ładu i składu. A zainteresowanie zakupem ok. 500 HIMARSów to czysty absurd. Podobnie jak kilka innych. Więc sprecyzuj w czym rzecz.Była przecież totalna reakcja na zakupy
Nie. Wyszło mi, że wzrost przeciętnych zarobków w okresie rządów PO/PSL w ciągu 8 lat wzrósł realnie o co najmniej jakieś 25 %. Natomiast w okresie rządów PiS o niecałe 10 %/ Zaznaczyłem też, że do końca tych rządów pozostało ponad rok a obecnie mamy tendencję spadkową jeżeli chodzi o wysokość realnych zarobków, więc nie należy być zdziwionych, że jeżeli tempo inflacji się utrzyma, to gdy dobijemy do tych 8 lat, zarabiać będziemy realnie mniej niż na początku. I ja bym na taką możliwość postawił. To nie jest "bzdura" bo odczuwamy to (większość z nas) na co dzień.Porównałeś 8 pełnych lat peło to 6.5 roku PiSu? I co ci wyszło? Kolejna bzdura?
Mamy kryzys wywołany w większości nieodpowiedzialną polityką rządu i banku centralnego. Poza tym napisałeś, że mieszkania opłaca się kupić. Zapominając dodać, że jedynie tym, którzy mają odpowiednią gotówkę. Bo dla tych, którzy jej nie mają, spadek cen mieszkań nie ma znaczenia. Musieliby bowiem wziąć kredyt. A oprocentowanie kredytu zlikwidowałoby ową "okazję". Zdajesz się tego nie rozumieć (bo byś takiego przykładu nie dawał rozumiejąc o co chodzi), więc ci tłumaczę.Naprawdę? Niewiarygodne. To jednak mamy kryzys i jego efekty. No niesamowite
Wyliczyłem Ci. Coś nie pasuje? To z kolei Ty zrób wyliczenia dla mnie. Tylko proszę, nie rób z siebie głupca i nie porównuj wartości nominalnych. Jest potężna inflacja i siła nabywcza zlotówki maleje. Nie możesz nie brać tego pod uwagę.No jakbym normalnie nie liczył
Nie będziesz mnie w tej kwestii manipulancie pouczał.
Nie. Demokracja nie jest radykalna. Bo rządzenie w ramach systemu demokratycznego, to w ogromnej większości wypracowywanie kompromisów. To jest właśnie największa zaleta demokracji. Druga zaleta demokracji polega na tym, że ludzie dostają to co chcą (nawet jak chcą coś dla siebie źle). Konieczność wypracowywania kompromisów sprawia jednak, że popełniane błędy zazwyczaj nie są nieodwracalne. I gdy ludzie się orientują, że je popełnili, zawsze mogą naprawić. Nie zawsze to działa, ale w większości wypadków tak.Demokracja jest niesamowicie radykalna, bo co wybory czyści stołki.
Jeśli ze mną dyskutujesz, to jednak coś cię to obchodzi. Do takiego zdania mam prawo tym bardziej, że jestem je w stanie uzasadnić. Poza tym zważ na to, że używając terminu "pożyteczny idiota" cytowałem jedynie autora (autorów? można spotkać się z różnymi opiniami kto pierwszy tego określenia użył). Co oznacza, że nie należy brać go osobiście (choć będę dalej obstawał przy twej ignorancji i złym wychowaniu).Ale to twoja prywatna opinia i guzik mnie obchodzi twoje wyobrażenie o PiS.
Co ci jeszcze wyszło? Napisz podziel się z nami. Masz jakieś mizerne pojęcie co to jest ten koszyk inflacyjny i co on zawiera, czy totalnie puste we łbie?
No za peło jak podnieśliście stopy procentowe, to też nikogo nie było stać na mieszkanie. Zapomniałeś dodać. Oczywiście, że bredzisz. Można spokojnie brać kredyt w innej walucie tak samo jak wtedy ludzie brali. Dodatkowo rusza program rządowy z kredytami ze stałą stopą oprocentowania 2% więc się znów odmieni. Jest akcja i reakcja. Normalna rzecz na świecie.Napoleon pisze: ↑2022-10-13, 15:45 Poza tym napisałeś, że mieszkania opłaca się kupić. Zapominając dodać, że jedynie tym, którzy mają odpowiednią gotówkę. Bo dla tych, którzy jej nie mają, spadek cen mieszkań nie ma znaczenia. Musieliby bowiem wziąć kredyt. A oprocentowanie kredytu zlikwidowałoby ową "okazję". Zdajesz się tego nie rozumieć (bo byś takiego przykładu nie dawał rozumiejąc o co chodzi), więc ci tłumaczę.
W twojej równoległej pokrzywionej rzeczywistości możliwe. Normalni ludzie wiedzą co jest powodem kryzysu. Dlatego na nikogo to wasze pokrzykiwanie nie działa.
Jak nie spadną to napiszesz, że było blisko, ale się im udało. Nie ma to dla mnie znaczenia. Może nie przybędzie, bo może równie dobrze może. Nie rozumiem jak można być tak naiwnym jak dziecko. Jesteś dzieckiem? Tatuś nauczył już cię sikać na stojaka?
Słuchaj partyjny oszołomie. Ogłaszacie, że rozprawicie się ze wszystkim w 100 dni. I teraz musisz ludzi przekonać, że nie jesteście oszołomami. Przestań wypisywać te frazesy, bo się rzygać chce.Napoleon pisze: ↑2022-10-13, 15:45 Nie. Demokracja nie jest radykalna. Bo rządzenie w ramach systemu demokratycznego, to w ogromnej większości wypracowywanie kompromisów. To jest właśnie największa zaleta demokracji. Druga zaleta demokracji polega na tym, że ludzie dostają to co chcą (nawet jak chcą coś dla siebie źle). Konieczność wypracowywania kompromisów sprawia jednak, że popełniane błędy zazwyczaj nie są nieodwracalne. I gdy ludzie się orientują, że je popełnili, zawsze mogą naprawić. Nie zawsze to działa, ale w większości wypadków tak.
Nie twoje opinie mnie nie obchodzą. Niestety nie potrafię pozostać biernym wobec totalnych bredni jakie przeklejasz z trollowych farm. Bo nawet nie od polityków peło, bo ci się już tak rozjechali w narracji, że ja ich wypowiedzi muszę tutaj cytować.
Misiu, w cenie tych "2 zestawów" jest kompletny system IBCS.
A jakie ma to znaczenie kiedy ATACMS nie jest już od dawna produkowany? Nas interesuje koszt naszych rakiet, kupowanych i produkowanych u siebie.
To też, ale przeważyła różnicą w konfiguracji baterii. Wg. wcześniejszej koncepcji jedna bateria miała mieć 1 JO, a obecnie to są 2. Więc jakby kupiono 4 baterie wedle wcześniejszych wymogów. I albo Różański mocno manipuluje albo jest głupszy niż ustawa przewiduje.
Ano. Zobaczymy jak to będzie. Już wiemy, że będzie wspólpraca z Koreą i transfer technologii. Zasadniczo wracamy do Homara. Z tego wynika, że Jankesy nie chcą się zbytnio dzielić technologią, ale za to jako sojusznik są solidni. Mi się zaczyna coraz bardziej podobać tą współpraca. Zobaczymy jak z kosztami, ale należy pamiętać, że 3 baterie spolonizowanego Himarsa miały kosztować jakieś 12mld.