Rysunki okrętów różnych flot
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Witam,
MOże któryś z kolegów będzie mógł mi pomóc - w latach 80-tych bodaj w Modelarzu (?) opublikowano rysunek korwety/patrolowca libijskiego o nazwie Tobruk... Czy ktoś mógłby może wstawić skan rzutu bocznego tego okrętu? I takie pytanie - czy w tym samym magazynie nie oubikowano przypadkiem także rysunków jakiegoś kutra torpedowego?
Pozdrawiam
MOże któryś z kolegów będzie mógł mi pomóc - w latach 80-tych bodaj w Modelarzu (?) opublikowano rysunek korwety/patrolowca libijskiego o nazwie Tobruk... Czy ktoś mógłby może wstawić skan rzutu bocznego tego okrętu? I takie pytanie - czy w tym samym magazynie nie oubikowano przypadkiem także rysunków jakiegoś kutra torpedowego?
Pozdrawiam
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Takie coś może być ?
To z MORZA. Rocznik 1966.
To z MORZA. Rocznik 1966.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
...swego czasu był też "Tobruk" w "Małym Modelarzu".
Re: Rysunki okrętów różnych flot
WN = Norbert Winkler
o ile mnie pamiec nie myli
Wyemigrowal kiedys 19870-te, 80-te do RFN
W RFN rysowal chyba w "Marine Rundschau" , "Soldat und Technik"
ale dokladnie nie pamietam
o ile mnie pamiec nie myli
Wyemigrowal kiedys 19870-te, 80-te do RFN
W RFN rysowal chyba w "Marine Rundschau" , "Soldat und Technik"
ale dokladnie nie pamietam
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Jeśli prawdą jest, że rysownik z MORZA zmaścił plany Rodneya, to nazywał się Norbert Weisner.
Z tego co słyszałem, to rysował podobno dla samego S. Breyera. Ale głowy nie dam.
Z tego co słyszałem, to rysował podobno dla samego S. Breyera. Ale głowy nie dam.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
W Planach Modelarskich teżshigure pisze:...swego czasu był też "Tobruk" w "Małym Modelarzu".
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
...ja go pamiętam z "Małego Modelarza"- to bodajże pierwszy model z kartonu jaki próbowałem skleić- dwa razy się do niego zabierałem 

Re: Rysunki okrętów różnych flot
Ja nigdy się do niego nie przymierzałem. Owszem podobał mi się, ale z kolegami robiliśmy wtedy "wyścig zbrojeń", więc był po prostu za słabyshigure pisze:...ja go pamiętam z "Małego Modelarza"...

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Norbert Weisner.
Wyjechał na stałe do ówczesnego RFN. Potrzebował pieniądze na wyjazd, więc zachałturzył z RODNEYEM.
W tamtych czasach można było w ten sposób zarabiać.
Owszem, w Niemczech rysował dla Breyera (albo obok Breyera) - w każdym razie w podobnym stylu. M.in. zilustrował książkę o okrętach Bloku Wschodniego.
Wyjechał na stałe do ówczesnego RFN. Potrzebował pieniądze na wyjazd, więc zachałturzył z RODNEYEM.
W tamtych czasach można było w ten sposób zarabiać.
Owszem, w Niemczech rysował dla Breyera (albo obok Breyera) - w każdym razie w podobnym stylu. M.in. zilustrował książkę o okrętach Bloku Wschodniego.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Z krążownikiem De Grasse też za bardzo nie zaszalał.Marek T pisze:Norbert Weisner... więc zachałturzył z RODNEYEM...
Jednak zrobił go znacznie lepiej niż Rodneya
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Przypomnij się po weekendzie gdzieś go chyba jeszcze mam, ale jako skan.Peperon pisze:.... Jeśli któryś z Kolegów Forumowiczów posiada wspomniany model, to chętnie bym sobie go zbudował.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: Rysunki okrętów różnych flot
We wtorekcochise pisze:Przypomnij się po weekendzie gdzieś go chyba jeszcze mam, ale jako skan.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
No we wtorek, a jakże inaczej, choć jeszcze mnie trochę głowa boli wieczorkiem pokopię w kompie więc jak dasz jakies namiary to i podeślę.
lecela niye aka ohinni mahel mitawa cante
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Witam (piszę pierwszy raz, to wypada się przywitać 
Forum czytam od kilku tygodni, w czwartek przeglądałem wątek o typach okrętów i natknąłem się na okręt, który mnie zauroczył (zresztą jakbym miał się kierować gustem, to najbardziej podobają mi się okręty końca XIX wieku).
HMVS Cerberus - tak bardzo mi się spodobał, że wczoraj i dziś w ramach relaksu narysowałem coś takiego. Zdaję sobie sprawę, że model zawiera sporo błędów (rysowałem go na podstawie prostych rzutów i zdjęć), no i oczywiście można by go wyposażyć w detale, jakieś fajne tekstury ze śladami eksploatacji etc... niestety, nie mam na tą chwilę tyle czasu, zwłaszcza, że to mój pierwszy model okrętu


Forum czytam od kilku tygodni, w czwartek przeglądałem wątek o typach okrętów i natknąłem się na okręt, który mnie zauroczył (zresztą jakbym miał się kierować gustem, to najbardziej podobają mi się okręty końca XIX wieku).
HMVS Cerberus - tak bardzo mi się spodobał, że wczoraj i dziś w ramach relaksu narysowałem coś takiego. Zdaję sobie sprawę, że model zawiera sporo błędów (rysowałem go na podstawie prostych rzutów i zdjęć), no i oczywiście można by go wyposażyć w detale, jakieś fajne tekstury ze śladami eksploatacji etc... niestety, nie mam na tą chwilę tyle czasu, zwłaszcza, że to mój pierwszy model okrętu


Re: Rysunki okrętów różnych flot
Bardzo fajny pancernik balustradowy (?).
Nie wiem jak de Villarsowi, ale mnie się podoba
Nie wiem jak de Villarsowi, ale mnie się podoba

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Rysunki okrętów różnych flot
Hmm... Właśnie patrzyłem na jego listopadowe wpisy - może jakąś bryłę byłbym w stanie zrobić na odstawie tych rysunków...Peperon pisze:Bardzo fajny pancernik balustradowy (?).
Nie wiem jak de Villarsowi, ale mnie się podoba
Dzięki