A starsze idzie dość łatwo dostać na Allegro.Killick pisze:biorąc pod uwagę, że wiekszość numerów archiwalnych wciaż jest dostępna w sklepie internetowym wydawnictwa to nie widzę w tym nic dziwnego
Numery Specjalne MSiO
Cześc,
co do tego numeru specjalnego, to nie ma tam nic, czego wcześniej się nie dało dowiedziec ze standardowgo źródła, jakim jest stara i dobra "Pierwsza Wojna Światowa na Morzu"...
Pozdrawiam
Michał
PS - tylko nie mówcie, że ja jej nie mam...
co do tego numeru specjalnego, to nie ma tam nic, czego wcześniej się nie dało dowiedziec ze standardowgo źródła, jakim jest stara i dobra "Pierwsza Wojna Światowa na Morzu"...
Pozdrawiam
Michał
PS - tylko nie mówcie, że ja jej nie mam...
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
-
- Posty: 1302
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
Numery specjalne MSiO
Pewnie masz. Ale nie czytałeś ani książki ani Numeru Specjalnego.PS - tylko nie mówcie, że ja jej nie mam...
Cześc,
skąd nagle takie oburzenie? Mam "1. Wojnę Światową" i to mi wystarczy, a że w nr specjalnym nic nowego, to wiem z opinii innych marynistów-kolegów.
Pozdrawiam
Michał
skąd nagle takie oburzenie? Mam "1. Wojnę Światową" i to mi wystarczy, a że w nr specjalnym nic nowego, to wiem z opinii innych marynistów-kolegów.
Pozdrawiam
Michał
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Panowie - część postów poleciała. Wymianę 'uprzejmości' proszę kontynuować albo na PW albo w Psycholach. To jest poważny wątek i dyskusję proszę prowadzić na poziomie merytorycznym, a nie emocjonalnym.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Cześc,
Crolicku,
święta racja, z czym do ludzi, nie zamierzam kontynuowac żadnej dyskusji, bo sprawa jest jasna.
Pozdrawiam
Michal
Crolicku,
święta racja, z czym do ludzi, nie zamierzam kontynuowac żadnej dyskusji, bo sprawa jest jasna.
Pozdrawiam
Michal
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Łeee! protestuje pożartować już nie można? Ale jeśli komuś uchybiłem to przepraszam.
No dobrze, będzie na poważnie. Się mnie wydaje, że jak się oskarża kogoś (a chodzi tu o dość poważnych autorów) o to, że odwalili chałturę, to dobrze by było to jakoś uzasadnić. Najlepiej własnymi słowami.
Ja zdążyłem przeczytać dopiero jeden artykuł, o Goebenie, ale uważam, że jest tam całe mnóstwo ciekawych i całkowicie nowych informacji. Mogę to udowodnić jeśli będzie potrzeba. Stąd uważam, że osąd postawiony przez Glasischa jest kompletnie chybiony i krzywdzący. Tym bardziej, że to nie jego osąd tylko "kolegów-marynistów".
Zapraszam do merytorycznej dyskusji
No dobrze, będzie na poważnie. Się mnie wydaje, że jak się oskarża kogoś (a chodzi tu o dość poważnych autorów) o to, że odwalili chałturę, to dobrze by było to jakoś uzasadnić. Najlepiej własnymi słowami.
Ja zdążyłem przeczytać dopiero jeden artykuł, o Goebenie, ale uważam, że jest tam całe mnóstwo ciekawych i całkowicie nowych informacji. Mogę to udowodnić jeśli będzie potrzeba. Stąd uważam, że osąd postawiony przez Glasischa jest kompletnie chybiony i krzywdzący. Tym bardziej, że to nie jego osąd tylko "kolegów-marynistów".
Zapraszam do merytorycznej dyskusji
Cześc,MiKo pisze: Stąd uważam, że osąd postawiony przez Glasischa jest kompletnie chybiony i krzywdzący. Tym bardziej, że to nie jego osąd tylko "kolegów-marynistów".
nikomu nie uchybiałem i kajac się też nie będę. Wyraziłem tylko swoje zdanie, a misia nie kupuje i nie czytam.
Pozdrawiam
Michał
PS - a teraz nie przeszkadzam, dyskutujcie i zachwycajcie się, jak uważacie, że jest nad czym, bo ja tylko powtórzę, że wszystko już było.
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
-
- Posty: 1302
- Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
- Lokalizacja: Sopot
Numery Specjalne MSiO
Myślę, że powyższa wypowiedz Forumowicza, będącego członkiem redakcji konkurencyjnego wobec MSiO pisma kończy wątek. I wiele mówi o jego zawodowej etyce.
Re: Numery Specjalne MSiO
Cześc,Tadeusz Klimczyk pisze:Myślę, że powyższa wypowiedz Forumowicza, będącego członkiem redakcji konkurencyjnego wobec MSiO pisma kończy wątek. I wiele mówi o jego zawodowej etyce.
może "OW" jest konkurencją dla misia. lecz w moim mniemaniu, poprostu jesteście i już, bo taka jest rzceczywistośc.
Pozdrawiam
Michał
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Crolick ostrzegał, więc ostrzege i ja. Nie po to zmieniliśmy "konwencję" FOW by były tu wojenki.
Wydaje mi się, że sam zaogniłeś sprawę. To nie pierwszy raz gdy w Twoich postach pojawia sie nuta zaurzutow o "dyskryminację" (z barku lepszego słowa użyłem tego, rozwinąc mogę via PW). Jestem otwarty na uwagi itp. via PW. Może faktycznie coś jest nie tak. Chętnie dowiem sie co (i nie mam tu na myśli specjala).
Do wszystkich:
O tego momentu każdy post niezwiązany z tematem lub w mojej ocenie prowadzący do kłotni trafi w nicość, a jak będzie trzeba to zablokuję wątek, by wszyscy mogli spokojnie obejrzeć jakiś film, albo poczytać książkę.
Glasisch pisze:skąd nagle takie oburzenie? Mam "1. Wojnę Światową" i to mi wystarczy, a że w nr specjalnym nic nowego, to wiem z opinii innych marynistów-kolegów.
Glasisch pisze:święta racja, z czym do ludzi, nie zamierzam kontynuowac żadnej dyskusji, bo sprawa jest jasna.
Michale, jeżeli uważasz, że na takiej płaszczyźnie można prowadzić dyskusję to - niestety - mylisz się. Nie można prowadzić (nie można jej nawet zacząć!), albo można, ale to nie będzie dyskusja.Glasisch pisze:Cześc,
nikomu nie uchybiałem i kajac się też nie będę. Wyraziłem tylko swoje zdanie, a misia nie kupuje i nie czytam.
[...]
PS - a teraz nie przeszkadzam, dyskutujcie i zachwycajcie się, jak uważacie, że jest nad czym, bo ja tylko powtórzę, że wszystko już było.
Wydaje mi się, że sam zaogniłeś sprawę. To nie pierwszy raz gdy w Twoich postach pojawia sie nuta zaurzutow o "dyskryminację" (z barku lepszego słowa użyłem tego, rozwinąc mogę via PW). Jestem otwarty na uwagi itp. via PW. Może faktycznie coś jest nie tak. Chętnie dowiem sie co (i nie mam tu na myśli specjala).
Do wszystkich:
O tego momentu każdy post niezwiązany z tematem lub w mojej ocenie prowadzący do kłotni trafi w nicość, a jak będzie trzeba to zablokuję wątek, by wszyscy mogli spokojnie obejrzeć jakiś film, albo poczytać książkę.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Albo jak MSiO nie chce, to niech OW się zajmą tematyką przed-pierwszowojenną - w ramach kontrataku 

Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/