Barwa i broń

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

admiralcochrane
Posty: 806
Rejestracja: 2004-05-28, 15:45

Post autor: admiralcochrane »

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. W tej chwili przychylam się by przerobić Le Superb na Pompee lub Spartiate. Czy mógłbym prosić o podanie źródła w którym pojawia się akwatinta Dodd'a a także galionu Spartiate?
Muszę przyznać, że opis przeróbek dokonywanych przez Royal Navy na okrętach francuskich jest fascynujący, od teraz określenie "as fitted by Royal Navy" nabiera konkretnych kształtów.
Czy w przypadku jednostek hiszpańskich zmiany był równie radykalne?
pozdrawiam
T. Walczyk
Krzysztof Gerlach
Posty: 4473
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Reprodukcja akwatinty Roberta Dodda jest np. w „Nelson against Napoleon. From the Nile to Copenhagen, 1798-1801” z serii „Chatham Pictorial Histories” (wyd. z 1997, str.88), ale niewiele więcej da się z tego wyczytać. Potrzebna byłaby kolorowa reprodukcja (jakiej nie mam), albo wizyta w National Maritime Museum i przyjrzenie się oryginałowi. Znacznie wyraźniejszy galion Spartiate (dość precyzyjny rysuneczek, chociaż mały) jest w „British Warships in the Age of Sail 1793-1817” Winfielda (wyd. z 2005, str.71), a także w „The Ships of Trafalgar” Petera Goodwina (wyd. z 2005, str.107). W razie dużych problemów mogę zeskanować.

Z okrętami hiszpańskimi sprawa jest nieco bardziej złożona. Hiszpanie mieli okresy, w których budowali żaglowce na wzór brytyjski (posiadali nawet szkutników „importowanych” z Wielkiej Brytanii) i wtedy oczywiście zdobyczne jednostki przechodziły w Royal Navy mniej liczne zmiany. Były jednak także okresy, kiedy projektantami hiszpańskich liniowców byli naturalizowani Francuzi – wtedy prawie wszystko musiało się odbywać tak, jak opisałem. Ogólnie trzeba jednak powiedzieć, że Brytyjczycy zmieniali ZAWSZE to, co uważali za niezbędne dla bezpieczeństwa okrętu (pompy, dwa zestawy pachołów kotwicznych), NAJCZĘŚCIEJ to, co uznawali za lepsze dla jego sprawnego działania (położenie koła sterowego, furty zamiast okienek w kabinach wydelikaconych oficerków, pozycja kotbelek, pozycja wytyków halsa fokżagla, część elementów takielunku), CZĘSTO to, do czego ich marynarze byli po prostu przyzwyczajeni (większość takielunku, kabestany, kuchnia) i CZASAMI to, co uważali za bardziej zgodne z angielskim gustem estetycznym (ozdoby galerii bocznych, kratownica galionowa, zakończenia relingów lub nadburć itp.). Natomiast sprawa oryginalnej „narodowości” zdobytej jednostki nie miała większego znaczenia.
Pozdrawiam,
Krzysztof Gerlach
ODPOWIEDZ