Strona 5 z 14

: 2006-11-29, 19:47
autor: domek
RyszardL pisze:Wykład Tellera, na temat skutków wybuchu torpedy pod kilem "Iowy", jest bardzo interesujący, ale mnie ciekawi czy faktycznie okręt tak bardzo by ucierpiał. Konkretnie chodzi mi o fakt, że na głębokiej wodzie energia wybuchu tylko częściowo wywołuje parcie na kadłub, a większość rozchodzi się w środowisku wodnym. Co innego, gdyby taki sam ładunek wybuchł pod dnem w basenie portowym, gdzie ujście energii wybuchu "odbija" się od dna i wraca na kadłub, powiększając rozmiar zniszczeń. Mogę się mylić w ocenie. :-(

Woda jest fałszywa :P jakoś się nie mogę nigdzie dokopać ile to ton
wsadziły tirpicowi pod du.... liliputki chyba dwie a płytko tam raczej było

Mam jednak takie małe pytanie . Czy podparty na dziobie i na rufie
kadłub pancernika nie złamie się pod własnym ciężarem .torpeda usuwa wodę spod śródokręcia robi się dołek i co wtedy?

pozdrawiam domek :)

: 2006-11-29, 20:32
autor: Przezdzieblo
Do poczytania:
http://www.navweaps.com/index_tech/tech-026.htm
http://www.eng.nus.edu.sg/EResnews/0306/rd/rd_12.html

Co do dziurawienia vel patroszenia Iowy przez podwodne eksplozje - było chyba kilka przypadków detonacji miny/torpedy/bomby pod dnem okrętu, AFAIR np. HMS Belfast (ten chyba nawet dostał w ruchu, przy włączonych maszynach) czy któryś ze starych krążowników amerykańskich (USS Raleigh?) w Pearl Harbor. Jakie uszkodzenia odniosły te (lub inne) jednostki? Czy którejś zdarzyło się ucierpieć w stopniu opisanym zgrabnie w jednym z wcześniejszych postów?

: 2006-12-08, 15:39
autor: Teller
RyszardL pisze:Wykład Tellera, na temat skutków wybuchu torpedy pod kilem "Iowy", jest bardzo interesujący, ale mnie ciekawi czy faktycznie okręt tak bardzo by ucierpiał. Konkretnie chodzi mi o fakt, że na głębokiej wodzie energia wybuchu tylko częściowo wywołuje parcie na kadłub, a większość rozchodzi się w środowisku wodnym. Co innego, gdyby taki sam ładunek wybuchł pod dnem w basenie portowym, gdzie ujście energii wybuchu "odbija" się od dna i wraca na kadłub, powiększając rozmiar zniszczeń. Mogę się mylić w ocenie. :-(
Z tego, co się doczytałem, wynika że na głębokiej wodzie fala uderzeniowa rozchodzi się przede wszystkim ku górze, z uwagi na szybki wzrost ciśnienia w funkcji głębokości. Tak czy siak, torpedy podkilowe są bardzo skuteczne na pełnym morzu, bo jakoś trudno sobie takową wyobrazić w Pearl Harbor. Trudno mi się wypowiadać na temat hydrodynamicznych szczegółów zagadnienia, bo sprawa zahacza o rachunek różniczkowy cieczy, którego nie ruszałem od czasu studiów. Ale podkreślam -- na użytek różnych matołków -- to jest HYDRODYNAMIKA, a nie HYDROSTATYKA. W przeciwieństwie do tego, co można wyczytać w paru książkach, propagacja fali ciśnieniowej w ośrodku de iure nieściśliwym nie ma (prawie) nic wspólnego z prawem Pascala.

: 2006-12-08, 15:54
autor: Teller
domek pisze: Woda jest fałszywa :P jakoś się nie mogę nigdzie dokopać ile to ton wsadziły tirpicowi pod du.... liliputki chyba dwie a płytko tam raczej było

Mam jednak takie małe pytanie . Czy podparty na dziobie i na rufie
kadłub pancernika nie złamie się pod własnym ciężarem .torpeda usuwa wodę spod śródokręcia robi się dołek i co wtedy?

pozdrawiam domek :)
Ufff...., panie Domek, a CO wypiera tę wodę? Bąbel silne sprężonego gazu, wygenerowanego przez spalający się gwałtownie materiał wybuchowy. Jeżeli to Pana interesuje, prawo Archimedesa obowiązuje również w gazach -- stąd stary dowcip o tonie pierza i tonie żelaza wcale nie jest taki głupi, jak się wydaje (gwoli ścisłości, tona pierza, zważonego w tzw. warunkach normalnych (20 °C, 1 atm). zważona w próżni okaże się faktycznie CIĘŻSZA od tony żelaza, właśnie z uwagi na większą objętość pierza). Wracając do okrętu, napór gazu spowoduje albo lokalne wgniecenie i wyłamanie elementów konstrukcyjnych, albo w przypadku lżejszych, sztywnych jednostek, wydźwignięcie kadłuba w górę.

: 2006-12-09, 15:15
autor: RyszardL
Teller napisał:
Ale podkreślam -- na użytek różnych matołków -- to jest HYDRODYNAMIKA, a nie HYDROSTATYKA.
No, dzięki za opinię. Widać, że masz chłopie klasę.

: 2006-12-09, 15:38
autor: karol
Ryszardzie, daj odbój, po co się obrażać na eksperta :-D

: 2006-12-09, 16:00
autor: RyszardL
karol pisze:Ryszardzie, daj odbój, po co się obrażać na eksperta :-D
Karolu, jakim on jest ekspertem tego nie wiem i nie chcę wiedzieć. Każdy na swój sposób jest ekspertem skoro się czymś interesuje. To jednak nie jest wystarczającym powodem, żeby sobie gębę wycierać różnymi epitetami pod adresem innych. Znam go, dałem mu jakieś prawa ?
Zgodzisz się, że tak się ekspert nie zachowuje. Skoro ma być dyskusja i coś wiem, to staram się wyjaśnić i wyprostować błędy u rozmowcy, jeżeli je znajduję.
Ten ekspert widać nie znosi innego zdania, wyskakuje z Pearl Harbor bez składu i ładu, ale po polsku nie bardzo potrafi rzecz wyjaśnić i jest niebywale autorytatywny. Poznał kilka zasad i obraca nimi, a w śrdowisku nieopatrznie nazywany jest ekspertem.
A... szkoda mówić.

: 2006-12-09, 19:19
autor: karol
oj Ryszardzie, coś kiepsko z Twoim humorem, powiedz, ktoś Ci dokuczył? Wiesz, ja mam przechlapane, jak Bolka trampki (to takie powiedzenie tylko ;-) ), ale wiosła składam do rejsu, może nawet w Twoje strony ;) a i humor staram się zachowywać, a Tellerowi daj spokój, On naprawdę jest dobry, tylko czasami zapomina się, ale dusza człowiek, nie oburzaj się tak ostro na niego :) pewnie już sam żałuje tych matołków :-D jemu nietrudno o takie epitety, bo Sławek w temacie działa na jego i kilku innych lepiej niż czerwona szmata na byka (to też tylko powiedzenie, proszę bez nadinterpretacji, to ja uważam, że afera rozporkowa dobrze służy sprawie polskiej, bo gdzież by pisano w Sułtanacie Brunei i Jamajce na pierwszych stronach o Polsce po Janie Pawle!? :wink: )

: 2006-12-10, 02:59
autor: RyszardL
karol pisze:oj Ryszardzie, coś kiepsko z Twoim humorem, powiedz, ktoś Ci dokuczył? Wiesz, ja mam przechlapane, jak Bolka trampki (to takie powiedzenie tylko ;-) ), ale wiosła składam do rejsu, może nawet w Twoje strony ;) a i humor staram się zachowywać, a Tellerowi daj spokój, On naprawdę jest dobry, tylko czasami zapomina się, ale dusza człowiek, nie oburzaj się tak ostro na niego :) pewnie już sam żałuje tych matołków :-D jemu nietrudno o takie epitety, bo Sławek w temacie działa na jego i kilku innych lepiej niż czerwona szmata na byka (to też tylko powiedzenie, proszę bez nadinterpretacji, to ja uważam, że afera rozporkowa dobrze służy sprawie polskiej, bo gdzież by pisano w Sułtanacie Brunei i Jamajce na pierwszych stronach o Polsce po Janie Pawle!? :wink: )
Karolu, nikt mi spejalnie nie dokuczył, za wyjątkiem polityków, ale to pewnie wszyscy mają, jak im się taki z "wizją" trafi.
Matołków, to pewnie nie żałuje, bo inaczej by nie pisał, ale pójdę za Twoją radą i odpuszczam temat, żeby zamieszania na Forum nie robić.
:wink: Było, minęło.
Szarik mi się skopiował, kiedy przegrywałem "Czterech pancernych.." i to mnie cieszy. :wink:

: 2006-12-10, 21:05
autor: karol
Szarik, czyli Kuleczka, no popatrz!!! :D

: 2006-12-11, 07:17
autor: peterator
Teller pisze:...stąd stary dowcip o tonie pierza i tonie żelaza wcale nie jest taki głupi, jak się wydaje (gwoli ścisłości, tona pierza, zważonego w tzw. warunkach normalnych (20 °C, 1 atm). zważona w próżni okaże się faktycznie CIĘŻSZA od tony żelaza, właśnie z uwagi na większą objętość pierza).
A jak brzmi prawo o zmianie objętości pierza w zależności od ciśnienia i dlaczego dotyczy tylko pierza a nie opiłków żelaza? :lol:

Pozdr. Peterator

: 2006-12-11, 08:36
autor: RyszardL
Karol napisał:
Szarik, czyli Kuleczka, no popatrz!!!
Całkiem fajna bajka. Zawsze lubiłem pooglądać. :wink:
Podobno jakiś kretyn, idiota zakazał transmisji w telewizji publicznej podobnie, jak i Klosa. :?

Peterator napisał:
A jak brzmi prawo o zmianie objętości pierza w zależności od ciśnienia i dlaczego dotyczy tylko pierza a nie opiłków żelaza?
Bo pierze jest miłe w dotyku, a żelazo to tylko wchodzi za skórę i nie można z niego zrobić poduszki do spania :-(

: 2006-12-11, 19:58
autor: karol
no nie idiota, tylko WysokiFunkcjonariusz, a leci własnie w kino polska, czy jakoś tam się nazywa ten kanał ze znaczkiem PL! :-D

: 2006-12-11, 23:14
autor: shigure
Co najciekawsze to Czesi uznali że film serial jest wspaniały i teraz oni go sobie oglądają a my "na sucho" karmieni jesteśmy doszukiwaniem się w Szarku WIELKICH PRAW I WARTOŚCI HISTORYCZNYCH :lol:

: 2006-12-12, 09:49
autor: Grzechu
Oj Rysiu, Rysiu...
RyszardL pisze:To jednak nie jest wystarczającym powodem, żeby sobie gębę wycierać różnymi epitetami pod adresem innych. Znam go, dałem mu jakieś prawa ?
RyszardL pisze:Podobno jakiś kretyn, idiota zakazał transmisji w telewizji publicznej podobnie, jak i Klosa. :?

: 2006-12-12, 16:17
autor: shigure
USS Tang - torpeda poszła i trafiła w ... USS Tang :lol: