Fuksiarze i pechowcy II w.sw. :)
1. Ad GROM: jego dowództwo postąpiło niewatpliwie mocno nierozważnie unierchomiając okręt. Moje zdanie jest takie, że nie miało to wpływu na celność bomb (gdzieś było porównanie - trafienie ziarnkiem grochu z 10 piętra w mrówkę albo coś w tym stylu), natomiast pozbawiało okręt możliwosci manewru i wykonania uniku. Doskonale to opisał Kon w jednej z "Miniatur", pisząc, że Nahorski na BŁYSKAWICY (w kilka dni po zatopieniu GROMA) podczas kilkugodzinnego nalotu manewrował okrętem wykorzystując kilka sekund od rzucenia bomby na zmianę kursu i położenia okrętu. Najwyraźniej było to skuteczne.
2. Ad ORKAN. Również Kon wspomina w doskonałej książce "Przy angielskim nabrzeżu", że na ORKANIE był fason na nie noszenie pasów ratunkowych. Dlatego były na nim tak duże straty.
3. Moje prównanie przebiegu PIORUNA i BŁYSKAWICY miało na celu zwrócenie uwagi na fakt, że BŁYSKAWICA najwyraźniej była "oszczędzana". BŁYSKAWICA swoje niecałe 150 tysięcy mil zrobiła w okresie od września 1939 do końca wojny; PIORUN - od końca 1940 roku. Mogę jeszcze dodać, że GARLAND (od maja 1940) przebył 217 tys. mil
2. Ad ORKAN. Również Kon wspomina w doskonałej książce "Przy angielskim nabrzeżu", że na ORKANIE był fason na nie noszenie pasów ratunkowych. Dlatego były na nim tak duże straty.
3. Moje prównanie przebiegu PIORUNA i BŁYSKAWICY miało na celu zwrócenie uwagi na fakt, że BŁYSKAWICA najwyraźniej była "oszczędzana". BŁYSKAWICA swoje niecałe 150 tysięcy mil zrobiła w okresie od września 1939 do końca wojny; PIORUN - od końca 1940 roku. Mogę jeszcze dodać, że GARLAND (od maja 1940) przebył 217 tys. mil
ad grom
w skali 1:400, to zrzucenie na model o dlugosci 28 cm, czegos mniejszego niz ziarnko grochu z wysokosci 14 metrow i trafic
zycze powodzenia... 
w skali 1:400, to zrzucenie na model o dlugosci 28 cm, czegos mniejszego niz ziarnko grochu z wysokosci 14 metrow i trafic


Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Hmmmm....????stryju68 pisze:Jeśli to kogoś interesuje to "Groma" atakowało 13 samolotów He-111H-3 z dywizjonu (Kampfgruppe) KGr100. Wyłapał całą serię bomb 100 kg- standardowych dla Heinkla w tym okresie.
"I've nothing much to offer
There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."

There's nothing much to take
I'm an absolute beginner
But I'm absolutely sane..."
Dane zaczerpnąłem z opracowania: "Monografie Lotnicze nr.12: Heinkel He-111" gdzie było napisane na 36 stronie:
"4 maja grupa 13 He-111 z KGr.100 odnalazła na morzu polski niszczyciel Grom i posłała go na dno w 3 minuty jedną celną serią bomb. To samo spotkało polski transportowiec Chrobry, zatopiony przez 6 He-111 z I/KG26 15 maja...."
tak jest napisane w moich źródłach. Jeżeli masz jakieś inne, bardziej dokładne- to proszę podaj mi jakie. Jeżeli wprowadziłem w błąd, to przepraszam.
"4 maja grupa 13 He-111 z KGr.100 odnalazła na morzu polski niszczyciel Grom i posłała go na dno w 3 minuty jedną celną serią bomb. To samo spotkało polski transportowiec Chrobry, zatopiony przez 6 He-111 z I/KG26 15 maja...."
tak jest napisane w moich źródłach. Jeżeli masz jakieś inne, bardziej dokładne- to proszę podaj mi jakie. Jeżeli wprowadziłem w błąd, to przepraszam.
niezgadzam sie. rozklad rozproszenia kropel jest rownomierny. bomb nie...radar pisze:pytanie-odpowiedź kiedy spadnie na człowieka więcej kropli deszczu, gdy stoi czy gdy biegnie
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
A co powiecie na temat niejakiego "Bluchera" (tego z II WŚ)??
30 kwietnia- zakończenie okresu ćwiczeń (choć niektóre źródła mówią, że nigdy nie ukończył) zaś 9 maja już zabawa w okręt podwodny jednorazowego użytku. No i po rumakowaniu. Czyż to nie piękny przykład wojennego pecha ?? Zresztą sama ta nazwa chyba była pechowa (vide "Blucher" z I WŚ)
30 kwietnia- zakończenie okresu ćwiczeń (choć niektóre źródła mówią, że nigdy nie ukończył) zaś 9 maja już zabawa w okręt podwodny jednorazowego użytku. No i po rumakowaniu. Czyż to nie piękny przykład wojennego pecha ?? Zresztą sama ta nazwa chyba była pechowa (vide "Blucher" z I WŚ)