Strona 5 z 12

: 2005-05-18, 22:34
autor: ssebitro
Sprawdz, strzel do kogoś z pistoletu a w drugiego rzuć samym nabojem :glupek2:

: 2005-05-18, 22:42
autor: krzysiek
ssebitro pisze:Sprawdz, strzel do kogoś z pistoletu a w drugiego rzuć samym nabojem :glupek2:
zamiast rzucac takimi blyskotliwymi tekstami to sprawdz sobie do jakich prędkości może rozpędzić się bomba.

A potem sobie jeszcze porównaj pod jakim kątem uderza w pokład okrętu pocisk, a pod jakim bomba...

A potem sobie jeszcze przemyśl np. taką kwestię, jesteś dowódcą pancernika i co byś wolał, przykladowo
6 bezpośrednich trafień pociskami 15 calowymi,
czy może 6 bezpośrednich trafień 800 kilogramowymi przeciwpancernymi bombami lotniczymi?

: 2005-05-18, 23:38
autor: Maciej
Bomba nie przekroczy prędkości 220-250 m/s w locie nurkowym!!!
Jak wiesz Fritz raczej "szybował" niż nabierał "speed'a"... i nie sądzę aby przekraczał 140-160 m/s.

Pozdrawiam,
Maciej

: 2005-05-18, 23:41
autor: Maciej
krzysiek pisze:...przemyśl np. taką kwestię, jesteś dowódcą pancernika i co byś wolał, przykladowo
6 bezpośrednich trafień pociskami 15 calowymi,
czy może 6 bezpośrednich trafień 800 kilogramowymi przeciwpancernymi bombami lotniczymi?
"Roma'no Makaronii" czy Yamaciaka...?! :D
O mr. "Kaptura" nie będę pytał...

Pozdrawiam,
Maciej

: 2005-05-18, 23:58
autor: Gość
Maciej pisze:Bomba nie przekroczy prędkości 220-250 m/s w locie nurkowym!!!
Jak wiesz Fritz raczej "szybował" niż nabierał "speed'a"...
Ale uderzał pod ładnym kątem w pokład. A jak już wybuchał w trzewiach okrętu to robił więcej szkód, bo miał więcej mat. wyb.
"Roma'no Makaronii" czy Yamaciaka...?!
O mr. "Kaptura" nie będę pytał...
Bo ja wiem...a może by tak Prince of Wales?

Bo w bitwie na Drodze Duńskiej trafiło go bodajże 6 800 kg pocisków z Bismarcka ;)

Pozdrawiam.

: 2005-05-19, 00:00
autor: krzysiek
to ja byłem

a z tą prędkością bomby to chciałem tylko zwrócić uwagę, że one też może całkiem szybko lecieć...

: 2005-05-19, 00:40
autor: Gość
Prędkość fryca to 1035 km/h

masa mat. wyb. 300 kg.

Są duże rozbieżności w ocenie tego jak gruby pokład mógłby przebić,

osobiście przypuszczam, że tylko Yami by się oparł

krzysiek

: 2005-05-19, 00:57
autor: Maciej
1035 km/h to prędkość max. a taką osiągnie nurkując pionowo - wątpie czy wówczas można nim kierować. Ale to i tak około 275 m/s.
Co do skutecznośc - USS Savanah wytrzynał trafienie, HMS Warspite też. Tylko ta Roma... super spagetii.

Ile materiału wybuchowego bylo w APC Yamaciaka i ile w HE ( te drugie bu upozorować Fritz'a :D )??

Pozdrawiam,
Maciej

: 2005-05-19, 07:07
autor: karolk
Maciej pisze:Co do skutecznośc - USS Savanah wytrzynał trafienie, HMS Warspite też. Tylko ta Roma... super spagetii.
no przypiął się, qrna, jak kto ma pecha, to i z tomem philipsem w rejs ruszy, a jak ma wielkiego pecha, to nie zdązy i dostanie w trąbę na morzu jawajskim /wide exeterek/ :shock:

: 2005-05-19, 09:55
autor: Gość
Maciej pisze:1035 km/h to prędkość max. a taką osiągnie nurkując pionowo - wątpie czy wówczas można nim kierować. Ale to i tak około 275 m/s.
Co do skutecznośc - USS Savanah wytrzynał trafienie, HMS Warspite też. Tylko ta Roma... super spagetii.

Ile materiału wybuchowego bylo w APC Yamaciaka i ile w HE ( te drugie bu upozorować Fritz'a :D )??

Pozdrawiam,
Maciej
W każdym razie jak pokazała praktyka frycek potrafił przeszywać pancerniki bez problemów.

Co się tyczy porównania mat. wyb. to do HE porównywać raczej nie ma sensu, gdyż Fritz to bomba przeciwpancerna, a nie burząca.
Ale zresztą:
Pocisk AP Yamiego 33,8 kg m. w.,
HE 61,7 kg.
Wiadomo, że pociski artyleryjskie mają nikłą w ogóle zawartość mat. wyb. i porównania z bombami nie wytrzymują w tym względzie...

A co do tego, że akurat Roma wybuchła, a inne nie, cóż...niektóre okręty mają pecha :(

I jeszcze jedna przewaga bomby nad pociskiem,
zapalnik pocisku, nawet jeśli nie jest wadliwy może nie detonować, gdy przeleci nadbudówki/dziób itp. na wylot, często się tak zdarzało...
Natomiast bomba wali w pokład pod kątem zbliżonym do prostego i w zasadzie nie ma prawa nie eksplodować jeśli dział prawidłowo.
A w przypadku Fritza, to nawet gdyby nie zadziałał to przeleci przez okręt na wylot w pionie, co i tak będzie baaarzo przykre :x

Pozdrawiam.

: 2005-05-19, 09:56
autor: kris
to powyżej to ja...

: 2005-05-19, 20:17
autor: ssebitro
Chodziło mi o samą energie kinetyczną pocisku i bomby i w tym względzie nie ma nad czym debatować, co zresztą widać w samej konstrukcji obu broni

: 2005-05-19, 20:23
autor: ssebitro
A bomba czasem nie wybucha a pocisk bez względu na zawodność zapalnika uderza z impetem, to w zasadzie teoria wyboru owego kapitana ale zdarzało się ...

: 2005-05-19, 21:05
autor: Shinano
Panowie, zróbcie obliczenia wytrzymałościowe pokładów obu okrętów na naprężenia udarowe (zakładając, że bomba przeciwpancerna eksploduje po hipotetycznym przebiciu pokładu pancernego), czym szybko dojdziecie do rozwiązania dylematu- czy Fritz zaszkodzi bardziej niż pocisk nadlatujacy pod kątem "x", czy nie. :P

: 2005-05-20, 08:50
autor: CIA
W/g Skulskiego pokład pancerny Yamato staniowił skuteczna barierę dla pocisków 460mm wystrzelonych z odległości 30 km i 1000 kg bomb zrzuconych z wyskokości 3400m...

: 2005-05-20, 10:55
autor: Żur
Wracając do Yamato i jego ułożenia "do snu" na dnie moża. Pod linkiem

http://www.hlj.com/product/GAKPW-49

jest obrazek z rozmieszzcenia szczątków Yamato na dnie morza. Ja tam wierzę japończykom, że tak jest w rzeczywistości, w końcu mają blisko do Okinawy :-)