To kiedy książka o Burzy i Wichrze?
Bo jak nie to ja sam napiszę! Tyle wspaniałych dokumentów tu się ukazało. Aż żal nie skorzystać
Ło matko bosko! Tylko nie zaszufladkuj się tym co do tej pory napisano. Tu trzeba oprzeć się na dokumentach z archiwów i zdjęciach. Pamiętaj, że poprzednio działano na zasadzie "papier wszystko przyjmie". Zupełnie dobre opowieści na tym powstawały.
Jak sądzę, to juz zaawansowany projekt i decyzja o wydaniu pewna, więc mogę wesprzeć jakimiś przedwojennymi dokumentami i rysunkami technicznymi z archiwum (oczywiście jeśli już ich nie masz). Nawet jeśli książka będzie o powojennej Burzy, to i tak jakaś geneza w niej się znajdzie. Jak coś to priv.
No nie przesadzaj, zostaw coś do poprawienia dla potomnych