Nowości wydawnicze: OW (w tym numery specjalne)

[dessire_62]

http://www.navypedia.org/ships/turkey/t ... skopru.htm

[Edward Teach]

Dzięki.

[AvM]

Moze ten temat "Flota Turcji.."? przeniesc do dzialu Epoki zagla i pary?

[Grzechu]

Tymczasem dziś nabyłem w EMPiKu 68 numer specjalny: Z dziejów floty hiszpańskiej.

[Peperon]

Ja kupiłem wczoraj i nie mogę się doliczyć planów w skali 1:350.
Na stronie wydawnictwa jest napisane, że ma być 6 planów, a ja doliczyłem się czterech. Ciekawe co wypadło...

[Grzechu]

Piszesz o rozkładówce/rozkładówkach?
W moim egzemplarzu jest tylko jedna, między stroną 44 i 45, z Principe Alfonso i Almirante Cervera.

EDIT: OK, na stronie jest wskazana wyraźnie 1 rozkładówka.
Do tego Numancia, Neptuno, Titon i trzy planiki na "zwykłych" stronach.

[Warships]

Przepraszam, Może niezbyt dokładnie to napisano na stronie internetowej. Na jednej stronie rozkładówki znajdują się 2, a na drugiej 4 plany okrętów, gdyż tak je trzeba określić. Z drugiej strony należy się wielki szacunek dla ówczesnych kreślarzy, którzy przy pomocy linijek, krzywików i tuszu kreślili tygodniami (?) takie plany.

[Peperon]

...Na jednej stronie rozkładówki znajdują się 2, a na drugiej 4 plany okrętów...

Rozumiem poczucie humoru, ale do 1 kwietnia jeszcze trochę czasu zostało.
Jak dla mnie to na rozkładówce są dwa plany lekkich krążowników i oba podpisane, że są w skali. Kolejne dwa to według mnie stawiacze min. Jeszcze ich nie skalowałem dokładnie, ale można przyjąć, że mieszczą się w zakresie 1:350.
Jeśli pojedyncze rysunki wydawnictwo uważa za plany, to ja dziękuję za takie liczenie, ponieważ zawsze mnie uczono, że plany to komplet. A przynajmniej widoki z boku i z góry, które mogą wspólnie dać jako takie pojęcie o tym co widzimy.
Muszę się zgodzić z wyrazami szacunku dla twórców takich planów, ponieważ robili projekty niejednokrotnie szybciej, niż dzisiejsi projektanci przy pomocy komputerów. Przede wszystkim myślę tu o konstruktorach pancerników i innych wielkich okrętów z epoki.

Piszesz o rozkładówce/rozkładówkach?... Do tego Numancia...

Pisałem ogólnie o planach w skali. Numancia się nie liczy, ponieważ to tylko sylwetka. Chociaż pięknie przedstawiona.

[AvM]

OW trzyma poziom (a moze zaniza)

Zapowiedz nowego numeru

Na okladce poprawnie URUGUAY, ale juz w spisie tresci po rosysjsku URUGUAJ.

Zobaczymy jakie bede inne niespodzainki

[Peperon]

Najciekawsze jest to, że wczoraj około 12:00 patrzyłem i nie było zapowiedzi, a w Empiku na półce leżał nowy numer.
Na razie jestem przy lekturze ostatniego specjala (nr 68), więc numer 153 leży.

[AvM]

OW trzyma poziom (a moze zaniza)

Zapowiedz nowego numeru

Na okladce poprawnie URUGUAY, ale juz w spisie tresci po rosysjsku URUGUAJ.

Zobaczymy jakie bede inne niespodzainki

Niechlujstwo typowe dla OW , zwlaszcza dla ltumaczonych z rosyjskiego artykulow o nie rosyjskich okretach

Jak zwykle pelno bledow, braku kwerendy w niemickich publikacjach.
mylenie danych projektowych z danymi pomiarowymi.

Str.19
Byla dwa konkursy na krazownik dla Urugwaji.
Pirewszy w 1905, a drugi w 1907 roku.
W 1905 mial byc to okret o okolo 1000t a w 1907 o 1500t
W 1905 roku mial osigac 18w a w 1907 juz 22w
W 1905 zasiag mial wynosic 1200 a w 1097 roku juz 3000mil

str. 21
Stocznie Vulcan reprezentowala w Montevideo firma Sievers & Co.

Str. 22
" W dniu 3 listopada 1900" chodzi raczej o 1909 rok

str. 22
Etatowy zapas paliwa wynosil na krazowniku 215t"
sle w tabelce na str .25 jest juz 210t. Na str.28 jets to niby wyjasnione

Str.24
URUGUAY oposcil Szczecin 27 lipca 1910 roku
wszedl do Hamburga
2 sierpnia wszedl do Lizbony - jak podana
7.08 przybyl i tego samego dnia oposcil St.Vincent w kierunku Pernambuca
W Perbnambuco
Nastepnie w Buenos Ayres

INGENIERO byla to tender zbudoawny tez w Niemczech, w stoczni Klawittera w Gdasnku.

Str.25
Jane nie mogl klasyfikowac URUGUAY jako "canonero torpedero",
bo po prostu byl wydawany po angielsku.

W malych flotach okrety takie czesto nazywano krazawnikami,
w Urugwaju do konca byl klaysfikowany jaka krazownik.

Dla Anglikow byla to kanonierka torpedowa (taki poprzednik niszczcieli)
Dla Niemcow maly krozownik opancerzony, bo podone posiadali
Dla Francuzow awizo.

Str.25
Kompletna bzdura jest podejzewanie URUGUAYa za mial taran
Nie ma zadnych wzmocnien kadluba , wrecz podwrotnie.
Ogladajac plany OW z tego okresu widac ze podobne do taranow , ale bez wzmocnien
ani bez charakterystycznego "czuba" bylo powszechne.
Wiele okretow , az do dzis ma tarano-podobbne
dziby , wynikajace z horomechaniki oplywu przy roznych predkosciach.

Str.27
Moc maszyn byla 8250KM (nigdzie w dokumentacji nie ma zadnbych 6000KM nominalnych)
Podczas prob (na mili pomiarowej) przy stanie morza 6 okret osiagnal 23.1w
Proby odbywaly sie 7 lipca 1910 na mili testowej niemieckiej MW w Zatoce Gdanskiej
kolo Neukrug (Nowa karczma) . Okret pokonal 6 mil
Proby 3 godzinne pokazaly predkosc 23.4w (obroty 270 rpm)
Podawana predkosc 24w wynkika z przeliczenia (ekstrapolacji) pomiarow.

Str.28
Podane zasiegi przez autora sa bledne , na str 25 podaje 5000 mil przy 10w,
a na str 28 tylko 3000mm przy 10w.
W rzeczywistosci ze specyfikacji milao byc 3000 mil przy 12 w.
Wynikajace z prob zasieg wynosil 4480 mil przy zapasie wegla 215t i predkosci 12.41w
Proby 12 godzinnej pomiaru zuzycia wegla odbyla sie 13 lipca.
Maszyna pracowala przy mocy 790KM

Str. 28
Ciekawe z jakiej sprecyfikacji korzystal Adam Smigielski. Chyba chodzi o artykul w Schiffbau, Schiffahrt und Hafenbau. v.12
VDI Zeitung (Band 55, Teil 1) zamiescil obszerny raport z konstrukcji i prob URUGUAY.
Z tego czasopisma pochodza plany na str.26
Niewiadomo czemu podpisane URUGUAY (1912) - jesli to jest kopia planow kosntrukcyjnych , czyli z 1909
Niestety autor nie staral sie do nich dotrzec,, chociaz jak sie dobrze postara sa czesciowo w sieci.

Autor zamieszcza ilustracje z czasopisma "La Semana" , ktore tez cytuje jako "La Seamana (str.28)",
sa to niestety kopie z niemieckich zrodel.

Str.28
Stan zaloga dokladnie jest zapisany w specyfikacji
8 oficerow, 4 oficerow pokladowych (Deckoffizieren) 108 podoficerow i marynarzy

Brakuje ewidentnie porownania URUGUIAY do innych podobnych jednostek.

Ponizej podstawowe wyniki powmiarow. niestety nie znana autorowi

[AvM]

jescze o URUGUAY

tytulaowe zdjecie, przedstawiajace jakoby URUGUAY po przybyciu na wody macierzyste,
ewidentnie musialo byc zrobione pozniej
podobne zdjecie jest w Jane 1912 i 1913

Ponizej zdjecie na wodach niemieckich w 1910

[AvM]

Wydaje sie ze wybrano dziala Skody , poniewaz niemieckie male krzowniki byly
glownie uzbrojone w dziala 105mm.
Porownujac dane dzial 120mm wg Weyersa 1910
dziala 120mm mialy lepsze parametry of dzial Kruppa.

[AvM]

Jak kiedys moj przyjaciej Theo dorgeist powiedzial,
Mozne nie wiedziec ile bylo okretow, ale pieniadze zawsze musza sie zgadzac,
wiec z dokumentow Urugwajskich, ustwaowy stan zalogi w 1910r

Diario de sesiones de la Cámara de Representantes. ... Vol.23:E 1910: oct 16/1911: feb 4.

URU_Crew_1910_0.jpg (30.06 KiB) Przejrzano 9670 razy

URU_Crew_1910_1a.jpg (149.8 KiB) Przejrzano 9670 razy

URU_Crew_1910_1b.jpg (72.26 KiB) Przejrzano 9670 razy

URU_Crew_1910_2.jpg (63.23 KiB) Przejrzano 9670 razy

[AvM]

Okrety Wojenne -Numer Specjalny Nr.68
Nikolaj Mitiukow
Pancernikl Numacia

1) Str.19
Stoczna FCM byla nie w Tulonie ale w La Seyne. ktory nie jest przedmiesciami Toulonu.
No ale to przy tym autorze to juz sie powtarza

NUMANCIA miala numer stoczniowy 260,
a wloskie REGINA MARIA PIA 261 i SAN MARTINO 262
oba zalozone dokladnie 3 miesiace po NUMANCIA byly zwodowane wczesniej

Trudno mi wyobrazic sobie ze jakikolwiek wplyw na decyzje hiszpanskie miala
miec ekspedycja franccuska do Meksyku. To z pewnoscia wymysl autora.
Stolica meksyku byla zdobyta, jak okret juz byl zamowiony,

Nie ma ani slowa o hiszpanskich planach rozbudowy floty.

2) Str. 19 & 21
1000KM -bylo oczywiscie nominallnych,
Nie wiem w jaki sposob pomiary pokazywaly predkosc nominalna
Co to znaczy "maksymalma teoretyczna indykowana moc wynosila 4100KM"
indykowana . to znaczy pomierzona indykatorem

3) Str 20
Skok tloka wynosil 1.50m , nie 1.30m wedlug danych stoczniowych
Maszyna byla identyczna jajk na ALGESIRAS, projektu Dupuy de Lome (nigdy nie slyszalem o systemie DLD)

NUMANCIA nie miala zadnych maszyn podwojnego rozprzezania (coumpund)
tylko 2 cylindrowa (identyczny cylindry) o pojedynczym rpozprezaniu.

4) Str. 21
Forges de MM. Skrot MM znaczy po prosto panow

http://noms.rues.st.etienne.free.fr/rue ... audet.html
https://www.worldfairs.info/expopavillo ... on_id=3842

5) Str. 21
Wg danych stoczniowych szalupa parowa miala 12KM

1869 zbudowano aw Arsenale Carracas nowa maszyne 3KM dla szalupy NUMANCUA

6) Str.24
Estado de la Armada 1869
NUMANCIA weszla do doku plyaajacego w Kartagenie 27 kwietnia i wyszla 18 lipca 1868 roku
Wyremontowano maszyny oraz jak podano w artykule skontruowano 6 wiez dla 300 funtowych dzial Armstronga

Estado de la Armada 1871
Przezbrojenie w Cartagenie
Na pokladzie zbudowano 2 wize dla dzial 180 funtowych
zamontowano poziomy i przesuwny bukszpryt.
Podaje ze przygpotowano miejsca dla dzial 300 i 180 funtowe
oraz 2 aparaty Cumninghan

Lista Oficial de los Buques de Guerra y mercantpos ..1873
podaja liczbe dzial 25
przy okazji sygnal wywalawczy GRWK (chyba byl od 1866 roku)
oraz numer sygnalowy 5, zamieniony na numer 2 okolo 1870 roku.

7) Str. 25
Przeubudowa ale gdzie? I kiedy dokladnie?

Estado de la Armada 1877
W Arsenalu w Ferrolu wymieniono 8 dzial gladkolufowych 20cm na dziala gwintowane 16 cm
Zbudowano lawety i urzadzenie (aparaty) Coumningham'a do
2 dzial 300 funtowych
2 dzial 180 funtowych
2 dzial 160
oraz oprzyzadowanie
3 dzial 120cm
3 dzial 80cm
10 dzial 160cm
Ponadto zbudowano 2 nowe kotly oraz wyremontowano 2
Wymieniono tez komin.

Str. 27
“Pelayo,” “Victoria," i “Numancia" nie beyly modernizowana w Toulnie (sugerowaloby arsenal)
tylko “Société des Forges et Chantiers de la Mediterranee" (FCM)


Le Monde illustré 5 Dec 1863

[AvM]

Z ksiazki z 1873 roku