Re: Amerykańskie ciężkie okręty artyleryjskie...
: 2020-10-08, 23:11
Odnośnie offtopu czyli wymiany żarówek. W S80 poprzedniej generacji wyjmowało się cały reflektor w ciągu kilkunastu sekund bez konieczności demontażu połowy wyposażenia w przedziale silnikowym. Coś w rodzaju "śledzików" trzymało reflektor na miejscu. Szybko i prosto.Skoda Octavia z tego samego okresu wymagała rozebrania i zdemontowania kilku elementów w wypadku problemów z żarówką w reflektorze po prawej stronie. Co było i tak niczym w porównaniu z tym, co trzeba było nadal zrobić aby np. wymienić żarówkę od świateł pozycyjnych (bez względu po której stronie). Geniusz projektowania stworzył to w taki sposób, że ta malutka żarówka jest na końcu długiego tunelu w plastykowej obudowie. Średnica tunelu nieco większa od grubości damskiego kciuka. Na szczęście w warsztacie posiadam (sic!) narzędzia dentystyczne
Nie wspomnę marki francuskiego producenta, bo leżącego nie powinno się kopać, ale dla wymiany żarówki trzeba było zdemontować zderzak i pas przedni bo tak byłoby szybciej niż "dokopywanie się" od góry. Dokumentowaliśmy pracę zdjęciami aby właściciel uwierzył. W niektórych samochodach przynajmniej ktoś poszedł na rękę i dodał klapki w nadkolach pozwalające na jako taki dostęp. Proponowałbym aby każdy projektant reflektorów samochodowych przeprowadzał próby wymiany żarówki w ukompletowanym samochodzie i nie był puszczany do domu, toalety czy nie dostawał jeść dopóki tej żarówki nie zmieni. Selekcja naturalna 