Forum Okrętów Wojennych

To powyzej napisal Marcin Niedbala.

W finansowanie na poziomie i czasie planu modernizacji z marca 2012 nie wierze i to oczywiste, szczegolnie, ze Kormorany, Ratownik czy Orka utyly. Ale zwrocmy uwage, ze: Holowniki, Ratownik, 2 Kormorany, Orka, Adelaidy, 8 Smiglowcow ZOP (CSAR) to jakies 16 mld w ciagu najblizszych 10 lat, wiec sporo wiecej niz przewiduje Przemek i Adrian. Do tego dojdzie drobnica i programy centralne jak Narew. Taka kwota pozwala myslec o "trzeciej drodze". Oczywiscie trzeba bedzie rezygnowac z drugorzednych zdolnosci. W sumie postaram sie to rozpisac z kosztami zakupu, eksploatacji i zdolnosci dla programu prawdopodobnie obecnie realizowanego i tego jakbym ja to widzial.

Jeśli chodzi o dozbrajanie MOSG wydaje się prawnie karkołomnym zadaniem. Dlatego idea nano-Czapli jest taka kusząca, gdyż łącząca rozszerzenie MOSG w zakresie siły ognia, wysuniętego rozpoznaia i dodatkowo zapewniająca zdolności hydrograficzne połączone ze zdolnościami ograniczonego zwalczania robactwa morskiego - czyli dość sporo w jednym! W połączeniu ze Ślązakiem lub inną jednostką ZOP to zdolności jakich wiele krajów nie ma i w NATO moglibyśmy być specami od hydrografii i włąśnie rozpoznania. MCM póki co mamy ładnie obstawione więc to niech idzie swoim życiem.

Marmik Jałta to ciężki kaliber, pomoc aliantom to nie tylko niszczyciele były, ale też nasze wojska desantowe, piechota, lotnicy itd... Sporo krwi przelanej i może dzięki temu chociaż nie staliśmy się Polską Republiką Radziecką, a tylko strefą wpływów, dla odmiany teraz jesteśmy strefą wpływów amerykańskich - korzystniejszy układ, ale ciągle wasalski.

Oskar no właśnie sporo więcej! Coś już zaczynasz łapać. W SPO nie bez kozery podjeli tezę o uwaleniu całej floty nawodnej! Poważny dokument państwowy i takie tezy?

oskarm pisze: Ewentualnej przejecie Adelaid, traktuje w kategorii modernizacji 206FM do niszczycieli min. Ta modernizacja pozwolila na poznanie mozliwosci i ograniczen sprzetu, udzial w zespolach NATO i wyszkolenie sporej grupy ludzi i efektu w postaci Kormorana II.

Tylko po modernizacji 206 nie pozyskano kolejnej używanej jednostki.

Marmiku, oczywiście wyboru opcji powinno się dokonać na podstawie rzetelnej analizy koszt/efekt, a nie na bazie "widzimisię". Szczerze mówiąc mam dość słuchania i czytania opinii opartych na wiarach (lub niewiarach), które wynikają nie tyle z liczb i faktów, co ze światopoglądu i osobistych doświadczeń autora.
Jeśli po tych analizach zapadnie decyzja polityczna, że Ślązak i Czernicki wystarczą jako wkład do NATO (po uzgodnieniu tego z sojusznikami) i zapewnią odpowiedni poziom "dyplomacji morskiej", to niech tak będzie. Jeśli zapadnie decyzja, żeby przeznaczyć duże środki na doposażenie MOSG, to niech tak będzie. I tak dalej. Ale niech będzie.

Najgorszą decyzją jest brak decyzji. Rozumiem, że dla większości czytelników powyższe opcje są jak wybór między dżumą a cholerą, ale rzeczywistości nie oszukamy - na coś trzeba się zdecydować. Liczenie na to, że pacjent przeżyje tylko dlatego, że nie będzie leczony, rzadko daje pozytywne efekty.

Parenaście lat wstecz był artykuł, że w wyniku błędnych decyzji lekarskich umierało rocznie 40tyś pacjentów. To całkiem spore Polskie miasto by było! Jak byśmy mogli to na flotę przełożyć?

A czy są statystyki umieralności pacjentów, których nie leczono, i którzy nie zdążyli odczuć skutków "decyzji lekarskiej"?

Nie znam, ale znam przypadek Pani która wiecznie chowała recepty pod poduszkę i dożyła 90 lat . Ale na poważnie zła diagnoza/decyzja jest bardzo niebezpieczna, więc zastrzegam, starajmy się podjąć jak najrozsądniejszą decyzję dopasowaną do historii leczenia pacjenta.

AdrianM pisze:W SPO nie bez kozery podjeli tezę o uwaleniu całej floty nawodnej! Poważny dokument państwowy i takie tezy?

Ale jak powiedział pewien ważny poseł "SPO nie jest dokumentem formalnie obowiązującym, ponieważ nie został zatwierdzony..."

Chodziło mi, że wskazywał pewne finansowe bariery rozwoju floty.

Mamy więc 2 dokumenty SPO i SKBM. 1 wspólny mianownik "OPNT". Jest już temat do debaty co z resztą... Albo się nowy minister "dogadał", że mu wszystko jedno. Jedyna kwestia, to przeanalizowanie jak Orkę i Adele w jednym ciągu zmieścić. Jeśli wypożyczenie 2 niemieckich 15 letnich OP (o czym wspominał Mordel zwolennik francuzów) to jak Oskar pisał 350-400mln wraz z utrzymaniem to im się może cały manewr udać z kupnem dodatkowo 2 nowych. Tylko błagam przy tak napiętych wydatkach nie piszmy, że starczy jeszcze na cokolwiek innego.

Już się pojawiają plotki, że będą bez helikopterów i rakiet. Oby bez rakiet!

AdrianM pisze:...Jak byśmy mogli to na flotę przełożyć?

AdrianM pisze:...Ale na poważnie zła diagnoza/decyzja jest bardzo niebezpieczna, więc zastrzegam, starajmy się podjąć jak najrozsądniejszą decyzję dopasowaną do historii leczenia pacjenta.

Jak pokazują realia, mamy stan agonalny. Jeszcze parę lat bez decyzji i mamy zgon. Nawet Adele tego nie zmienią, bo są kolejną prowizorką. By nie rzec kroplówką przedłużającą agonię pacjenta...

Pisałem o tym wcześniej, że Adelaidy to tylko chemioterapia na złośliwego raka. Przedłużymy agonię o 20 lat.

Brak rakiet czy śmigłowców? Tabelkowcy powiedzą, że się dokupi a śmigłowce wybierze w przetargu.

Peperon zgadza się! Ty i Orlik macie zupełnie rację że trzeba decyzji. Ale według mnie świadomej decyzji i uwaga! Konsekwencji! Marmik chciał argumentu za więc przedstawiłem, kupujmy bez rakiet. To zła decyzja kupować Adele, ale bez rakiet daje nadzieję. A jak już wielokrotnie wspominałem ta umiera ostatnia.

Szafran to jest projekt do wykonania, tylko że okupiony strasznym ryzykiem. Za 15 lat już wszyscy będziemy oświeceni tylko po co czekać tak długo?

Jak to brać to tylko bez rakiet! Bo SM-2 same z siebie się zapalają!
Bądźmy chociaż raz mądrzejsi od Niemców przed szkodą!
Nie ma rakiet, nie ma wypadków!

W polskiej MW od lat przynajmniej 10 nie było wypadku podczas strzelań rakietowych

Za 15 lat będą te same dyskusje nt. kolejnych używanych okrętów plus jak to polskie stocznie nie są zdolne do budowy nowoczesnych okrętów. Tak samo miejsce i PR floty się nie poprawią.

Ha! To teraz dolewamy
Na w/w twitterze T. Dmitruka pojawiła się informacja/plotka (za to chyba z tzw. "kół zbliżonych", bo innych by T.D. nie podawał), że razem z ogłoszeniem informacji o Adelaidach, zostanie ogłoszony wybór dostawcy "Orki".
Krzysztof Szczerski (szef gabinetu prezydenta) ogłosił dzisiaj, że A. Duda

w ciągu 4-6 tygodni ma ogłosić jaki sprzęt kupimy od Amerykanów. - To są sprawy poufne. Decyzje będą dotyczyły przynajmniej dwóch obszarów wyposażenia wojska, w tym zakup nowoczesnego sprzętu i transfer technologii. I nie chodzi wyłącznie o kontrakty amerykańskie - mówił Szczerski.

Za https://wiadomosci.wp.pl/szczerski-duda ... 221674625a