Nie rozumiem tylko dlaczego twierdzisz, że się nie da czegoś wyciąć? Jeszcze nie tak dawno wycieliśmy całą dywizję ze struktur WP. Może jakby to zostało wykonane przy politycznym konsensusie to jednak nie byłby to taki głupi ruch? W gruncie rzeczy od czasów LWP wycięto dość sporo balastu i nie dotyczy to tylko nas i ten sam proces obserwuje się szeroko na świecie. Niestety nowoczesny sprzęt jest zbyt drogi by wymieniać go w stosunku 1:1, a zarazem technologia daje większe możliwości lub skuteczność wykonania powierzonych zadań. Twoje ostatnie zdanie też niezbyt rozumiem i niby nie potrzebujemy własnych zdolności, bo ktoś inny nam może je zapewnić?
Przyszłość MW
Re: Przyszłość MW
Czyli jednak te sprawy z pomostowymi rozwiązaniami są względne i nie tak do końca obojętne? Jeśli tak to możemy chyba swobodnie założyć, że zawsze znajdą się przeciwnicy i zwolennicy danego rozwiązania? Osobiście zakup Merlinów mi się podobał chociaż otarł się o tragedie narodową, chociaż przyznam rację tym którzy uważają po co nam to bez OP lub okrętów ZOP z którymi mogą współpracować. Czyli właściwie w tej sytuacji jestem przeciwnikiem czy zwolennikiem zakupu? A może malkontentem? 
Nie rozumiem tylko dlaczego twierdzisz, że się nie da czegoś wyciąć? Jeszcze nie tak dawno wycieliśmy całą dywizję ze struktur WP. Może jakby to zostało wykonane przy politycznym konsensusie to jednak nie byłby to taki głupi ruch? W gruncie rzeczy od czasów LWP wycięto dość sporo balastu i nie dotyczy to tylko nas i ten sam proces obserwuje się szeroko na świecie. Niestety nowoczesny sprzęt jest zbyt drogi by wymieniać go w stosunku 1:1, a zarazem technologia daje większe możliwości lub skuteczność wykonania powierzonych zadań. Twoje ostatnie zdanie też niezbyt rozumiem i niby nie potrzebujemy własnych zdolności, bo ktoś inny nam może je zapewnić?
Nie rozumiem tylko dlaczego twierdzisz, że się nie da czegoś wyciąć? Jeszcze nie tak dawno wycieliśmy całą dywizję ze struktur WP. Może jakby to zostało wykonane przy politycznym konsensusie to jednak nie byłby to taki głupi ruch? W gruncie rzeczy od czasów LWP wycięto dość sporo balastu i nie dotyczy to tylko nas i ten sam proces obserwuje się szeroko na świecie. Niestety nowoczesny sprzęt jest zbyt drogi by wymieniać go w stosunku 1:1, a zarazem technologia daje większe możliwości lub skuteczność wykonania powierzonych zadań. Twoje ostatnie zdanie też niezbyt rozumiem i niby nie potrzebujemy własnych zdolności, bo ktoś inny nam może je zapewnić?
Re: Przyszłość MW
ja im tej racji nie przyznam, ponieważ problem jest bardziej globalny niż się wydaje i na świecie nikt nie porzuca zdolności z takiego powodu, obserwując obecne tendencje powiedziałbym że jest wręcz odwrotnieAdrianM pisze: chociaż przyznam rację tym którzy uważają po co nam to bez OP lub okrętów ZOP z którymi mogą współpracować.

czytaj proszę do końcaAdrianM pisze:Nie rozumiem tylko dlaczego twierdzisz, że się nie da czegoś wyciąć? Jeszcze nie tak dawno wycieliśmy całą dywizję ze struktur WP

tak. Jeżeli sam w zamian oferujesz zdolności uzupełniające i inicjatywę współpracy to jest to możliwe i w NATO dzieje się. Niestety coraz trudniej samodzielnie pokrywać wszystkie obszary operacyjne, choć tak by było najlepiejAdrianM pisze:Twoje ostatnie zdanie też niezbyt rozumiem i niby nie potrzebujemy własnych zdolności, bo ktoś inny nam może je zapewnić?

Re: Przyszłość MW
Tzn. kto niby utrzymuje lotnictwo ZOP bez okrętów ZOP?
Co do ostatniego paragrafu to zastanawiam się niby które zdolności wefług ciebie ma nam uzupełnić NATO? Może dyskusja jest płonna i wystarczy nam flota jak u Bałtów?
Co do ostatniego paragrafu to zastanawiam się niby które zdolności wefług ciebie ma nam uzupełnić NATO? Może dyskusja jest płonna i wystarczy nam flota jak u Bałtów?
Re: Przyszłość MW
Nie chodzi o permanentną rezygnację z jednego rodzaju jednostki na rzecz innych. Taka sytuacja może jednak wystąpić regionalnie jak u Niemców, którzy na Bałtyku nie mają okrętów ZOP pomijając że nie posiadają obecnie wyspecjalizowanych fregat ZOP (t.123 jeszcze nią nie jest), ale mają P-3 i to te najwyższe wersje
Do drugiego pytania, nie będę wypowiadał się na skali przekraczającej moje doświadczenie. Sądzę jednak że MW nadal może oferować swoje siły, fregaty czy niszczyciele min do zespołów

Do drugiego pytania, nie będę wypowiadał się na skali przekraczającej moje doświadczenie. Sądzę jednak że MW nadal może oferować swoje siły, fregaty czy niszczyciele min do zespołów
Re: Przyszłość MW
Tymczasem tak robi się interesy z Polską
https://dsca.mil/major-arms-sales/polan ... aunch-unit
Rach, ciach i podpisze się odpowiedni kwit i Javeliny dla WP.
https://dsca.mil/major-arms-sales/polan ... aunch-unit
Rach, ciach i podpisze się odpowiedni kwit i Javeliny dla WP.
Re: Przyszłość MW
A to nie Spike miał być standardem ppk ?szafran pisze:...Rach, ciach i podpisze się odpowiedni kwit i Javeliny dla WP.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Przyszłość MW
Nadal jest. Ale od dłuższego czasu wiadome środowiska robią wszystko żeby wcisnąć Javelina dla WP. Tak się robi interesy i potem zdziwienie, że MW używa 40 letnich fregat i o.p. po pięćdziesiątce.
Re: Przyszłość MW
To ten co podpisał kontrakt na Javeliny powinien iść do pierdla na długie lata za działanie na szkodę kraju.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Przyszłość MW
Jeszcze umowa nie jest klepnięta. Ale kroczek został wykonany. I jak w takim układzie ma rozwijać się MW jak takie umowy coraz częściej stają się rzeczywistością?
Re: Przyszłość MW
Rozwiązanie jest proste. Wpuszczamy "stado Talibów" gdzie trzeba, aż niedobitki zaczną inaczej myśleć o bezpieczeństwie kraju
A tak poważniej, to przed nami naprawdę skomplikowany proces zmiany sposobu myślenia. I nie chodzi tylko o decydentów, a o całe społeczeństwo, dla którego morze oznacza wylegiwanie na plaży i pluskanie w wodzie po kolana. Gdziekolwiek by to nie było... W głębi lądu, poza zapaleńcami typu Forumowicze, mają to w głębokiej d... Wiem, że brzydko to brzmi, ale taka jest straszna prawda.

A tak poważniej, to przed nami naprawdę skomplikowany proces zmiany sposobu myślenia. I nie chodzi tylko o decydentów, a o całe społeczeństwo, dla którego morze oznacza wylegiwanie na plaży i pluskanie w wodzie po kolana. Gdziekolwiek by to nie było... W głębi lądu, poza zapaleńcami typu Forumowicze, mają to w głębokiej d... Wiem, że brzydko to brzmi, ale taka jest straszna prawda.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Przyszłość MW
Zapasy świnek?Grulgor pisze:Nie chodzi o permanentną rezygnację z jednego rodzaju jednostki na rzecz innych. Taka sytuacja może jednak wystąpić regionalnie jak u Niemców, którzy na Bałtyku nie mają okrętów ZOP pomijając że nie posiadają obecnie wyspecjalizowanych fregat ZOP (t.123 jeszcze nią nie jest), ale mają P-3 i to te najwyższe wersje![]()
Do drugiego pytania, nie będę wypowiadał się na skali przekraczającej moje doświadczenie. Sądzę jednak że MW nadal może oferować swoje siły, fregaty czy niszczyciele min do zespołów
Re: Przyszłość MW
nie dziękiAdrianM pisze:Zapasy świnek?



Re: Przyszłość MW
Skoro drogiemu przedmówcy jakoś nie przeszkadza tworzenie teorii, że niemieckie okręty ZOP takimi nie są to może mu też nie będzie przeszkadzać, że uważam to za kpine?
Dodatkowo to ty rozpocząłeś dyskucję o tym co nam NATO może uzupełnić więc zakładałem, że masz jakiś szczwany plan lub choćby wizję. Po co zawodnik taką taktykę obiera rzucania na prawo i lewo dowolnego hasła to też nie sposób pojąć. Może lepiej przyłącz się do dyskusji o wpływie zkupu Javelina na stan MW?
Żegnam
Dodatkowo to ty rozpocząłeś dyskucję o tym co nam NATO może uzupełnić więc zakładałem, że masz jakiś szczwany plan lub choćby wizję. Po co zawodnik taką taktykę obiera rzucania na prawo i lewo dowolnego hasła to też nie sposób pojąć. Może lepiej przyłącz się do dyskusji o wpływie zkupu Javelina na stan MW?
Żegnam
Re: Przyszłość MW
Ojej, no skąd taki foch?
misją tamtych okrętów jest ZOP, ale nie są wyspecjalizowanymi okrętami ZOP. Natomiast 2 z nich mają niebawem takimi się stać po integracji dwóch niezbędnych do tego elementów (w zasadzie jednego). Widziałem, że lubisz zabierać głos w tym temacie no to sprawdzenie tego nie zajmie wiele czasu i nawet humor od razu się poprawi


ani drobinę nikt nie kpił, ale jeszcze raz żeby było bardziej przejrzyścieAdrianM pisze:Skoro drogiemu przedmówcy jakoś nie przeszkadza tworzenie teorii, że niemieckie okręty ZOP takimi nie są to może mu też nie będzie przeszkadzać, że uważam to za kpine?


tak, powiedziałem że w ramach sojuszu możemy uzupełniać zdolności i podtrzymuję. Wybacz, ale niczego takiego nie obiecywałem i nie stworzyłem żadnego chytrego planu, ani wywodów ponad moją skalę. Z mojego podwórka, udział naszych nowych śmigłowców do wsparcia sił ZOP NATO będzie wartością dodaną i stworzy dobrą szansę na szkolenie i rozwój tych zdolności, między innymi barier multistatycznych z lotnictwem i okrętami dysponującymi takim potencjałem. Dotychczasowy udział okrętów MW w zespołach NATO to też plus. Na Javelinem nie miałem nigdy styczności, ale za propozycję dziękiAdrianM pisze:Dodatkowo to ty rozpocząłeś dyskucję o tym co nam NATO może uzupełnić więc zakładałem, że masz jakiś szczwany plan lub choćby wizję.

Re: Przyszłość MW
?
Chyba nadal kpisz. A tak w ramach dobrej rady możesz zacząć wstawiać uśmieszki co drugie słowo wtedy będzie jeszcze weselej. I ocknij się z tego dziwnego zimowego snu, bo z pewnością nie będę niczego sprawdzał na twoje zawołanie, ale bzdur też nie zamierzam tolerować, także brnij dalej i do woli wedle upodobania. Może to jakiś efekt uboczny czytania linków?
Chyba nadal kpisz. A tak w ramach dobrej rady możesz zacząć wstawiać uśmieszki co drugie słowo wtedy będzie jeszcze weselej. I ocknij się z tego dziwnego zimowego snu, bo z pewnością nie będę niczego sprawdzał na twoje zawołanie, ale bzdur też nie zamierzam tolerować, także brnij dalej i do woli wedle upodobania. Może to jakiś efekt uboczny czytania linków?
Re: Przyszłość MW
W kwestii okrętów nie kpiłem i zaproponowałem weryfikację mojego wpisu, na który zareagowałeś histerycznie, co owszem było zabawne
Naturalnie, nic na siłę, nie mam interesu w tym czy będzie ci się chciało.
Już nie lubisz emotikonów? Zwykle robiłeś z nich ciekawe mozaiki więc nie sądziłem że teraz będą przeszkadzać. A poważniej, sądzę że nie podoba Ci się ta dyskusja, ponieważ chyba preferujesz swój codzienny jęcząco-rozpaczliwy ton i bardzo wiele kart w tym temacie stoi za tą opinią.

Już nie lubisz emotikonów? Zwykle robiłeś z nich ciekawe mozaiki więc nie sądziłem że teraz będą przeszkadzać. A poważniej, sądzę że nie podoba Ci się ta dyskusja, ponieważ chyba preferujesz swój codzienny jęcząco-rozpaczliwy ton i bardzo wiele kart w tym temacie stoi za tą opinią.