jogi balboa pisze:
Jaja sobie robisz?
Ależ skąd, chociaż z jednym kominem się faktycznie zagalopowałem.
Wiadomo było, że rysunek przedstawia projekt okrętu okresu z pierwszych dwóch dekad XX w. (Maciej dalej z książkami jeszcze nie doszedł)
Japończycy mieli wówczas BB typów brytyjskie Kongo, i powstałe w własnych biurach i stoczniach Fuso i Ise. Wszystkie miały podwyższony o jeden poziom pokład dziobowy, płynnie przechodzący w nadbudówkę z rzędami kazamat. Zaokrąglone wieże artylerii głównej przykrywające barbety oraz zwężony pokład dziobowy aby poprawić kąty ostrzału art. średniej. Plus troche innych detali.
Delikwent Macieja prezentuje ciągły pokład na całej długości kadłuba. Art. średnią tylko w nadbudówce oraz brak kazamat w kadłubie, czyli czyste linie tego ostatniego. Spora nadbudówka na śródokręciu i 3/5 armat głównego kalibru na rufie.
Przypomina to rozwiązania 'made in US'. Kadłub z Tennessee, plus układ artylerii z wcześniejszych typów. Łacznie z wąskimi wieżami z blisko siebie osadzonymi lufami.
Co więcej, dziób z 3 kabestanami przypomina jak żywo ten z projektu S.Dakoty.
Wygląda na to, że autor projektu 'ściągał' dość wyraźnie od Amerykanów.
Ja rozumiem że Maciej nie umie rysować

ale w tym rysunku wszystko jest japońskie.
Nie sugerowałbym się tymi wieżami w piramidke na rufie. To dopiero kilka lat później. Co jeszcze jest japońskie?
BTW, Fuso i Ise miały po 24 kotły podłączone do jednego komina.