Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
: 2018-03-23, 21:47
Wojna hybrydowa na całego
, no ale na wakacje jakoś trzeba zarobić.

Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Nawałnik czeka. Albo Sea Poprad jako Sea RAM. Polska państwowa zbrojeniówka chętnie się podejmie tego zadania. Oczywiście za kilka lat okaże się, że dziesiątki milionów PLN zmarnowano na projekt i badania zamiast kupić to zwyczajnie w cywilizowanym świecie.AdrianM pisze:Jeśli chodzi o Phalanx'y to zostawmy to naszym fajowym chłopakom, a napewno wymyślą coś zaje-fajnie-polskiego i drewnianego!
A jaką mamy pewność, że pozyskanie australijskich OHP nie przyniesie "beznakładowej" eksploatacji? MON widząc, że w tabelkach to nowoczesny okręt (o ile dostaniemy konfigurację australijską) więc minimum 10 lat nie trzeba będzie modernizować i płacić tylko za bieżące naprawy. Tego najbardziej się obawiam bo przecież już raz to mieliśmy i zero wyciągniętych wniosków.gawron pisze:W mojej osobistej ocenie (nikt nie musi się z tym zgadzać) to potęguje tylko potrzebę pozyskania jednostek z drugiej ręki z zastrzeżeniem wyciągnięcia właściwych wniosków z transferu OHP. Transfer OHP i same okręty były (i generalnie nadal są) dobre natomiast sama idea okrętów za darmo i możliwie najbardziej "beznakładowej" eksploatacji w pierwszej dekadzie po transferze zemściły się i tyle...
Jeśli nikogo nie obchodzi, to znaczy, że MW jest niepotrzebna i trzeba się z tym pogodzić.szafran pisze:Myślisz, że kogoś w MON czy Warszawie obchodzi nasza obecność na morzu?
Tak są tam takie osoby. Jedna z nich twierdzi, że propozycja wysłania OHP na Śródziemne zrobiła większe wrażenie na sojusznikach niż wysłanie 4x F-16 do Kuwejtu w czasie negocjowania wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Powiedzmy, że jest to osoba mająca bardzo dobrą wiedzę w tym temacie. Ale czy to się przełoży na decyzje w sprawie MW?szafran pisze:MON czy Warszawie obchodzi nasza obecność na morzu?
Tylko dane te nie uwzględniają, że:Marmik pisze:Myślę, że aby zejść z obłoków warto przeczytać choćby to.
http://www.gospodarkamorska.pl/Administ ... darce.html
Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z metodologią czy nie (w końcu to tylko arytmetyka), raczej powinno ostudzić zapędy niektórych bujających między cumulusami, a stratusami.
Z chęcią bym poznał źródło tej informacji oraz metodologię obliczeń.oskarm pisze:- 30% eksportu idzie morzem,
I czy w związku z tym generują znaczący przychód do polskiej gospodarki? Jaka jest struktura towarów przewożonych przez nie? Innymi słowy, czy owe statki polskich armatorów przekładają się jakoś na obroty w polskich portach? No i dobrze byłoby operować jakimiś mierzalnymi liczbami, ile (a może nawet ważniejsze, jakich) tych statków jest?oskarm pisze:- większość statków należących do polskich właścicieli pływa pod tanimi banderami.
No to jak znajdziesz tam potwierdzenie tej liczby, to będzie sukces. Na roboczo można za wcześniejszy rok.oskarm pisze:Nie przeglądałem jeszcze danych za poprzedni rok, ale rocznik już jest.
Rocznik Statystyczny Gospodarki Morskiej 2017:
http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/r ... 11,10.html
No a z tym to chyba nikt nie dyskutuje. Inna sprawa, czy istnienie gazoportu jest postrzegane w wymiarze strategicznym.oskarm pisze:- jedyną realną alternatywą dla rosyjskiego gazu i ropy jeszcze przez wiele lat będą dostawy morzem,