Re: Settsu i Kawachi - czy drednoty
: 2011-07-23, 07:36
Jak jechać po bandzie ( albo za nią ) to do końca. Tak szybko się nie poddam i żywcem mnie nie weźmiecie.
Wtedy Settsu ewidentnie sie nie łapie i nie ma o czym mówić.
W takim układzie jak chodzi o intencję to pierwszymi drednotami floty japońskiej były Aki i Setsuma, bo Japończycy chcieli je uzbroić w 12 dzial 12" C45 - w założeniu jak najbardziej identycnzych, tylko forsy zabrakło. Nie będą nam jakieś trywialne problemy finansowe przeszkadzały w określeniu co było a co nie było drednotem
HMS Dreadnought - 100% ( bo to okręt wzorcowy )
USS Sount Carolina - 112 a może nawet 120% ( bo była bardziej drednotowa niż sam drednot )
HMS Bellerophon - jakieś 80 do 90% ( bo mu się działa rozjeżdżały )
Kawahi - 75% ( bo to było 3/4 drednota )
USS New Mexico - -2% ( bo go nie lubię i więcej uzasadnienia nie potrzebuję
)
Najciekawiej będzie z Nelsonami. Na początku jakieś 90% ( bo im się działa rozjeżdżały ), potem w trakcie służby spadło do jakiś 40-50% ( bo przez jakiś czas miały cztery działa takie a pięć innych ) a potem w trakcie wojny rosło z powrotem. Ale do tych 90 z tym bardziej 100 nigdy nie doszło, bo zanim całą artylerię ujednolicili, to jednego z nich napadała banda oszołomów z palnikami gazowymi i go pocięła, a drugiego z nich najpierw napadła banda rozwścieczonych barrakud a potem banda oszołomów z palnikami i też pocięła.
Czy taka dość zubożona lista satysfakcjonuje?
OK. Liczy się założenie a nie to co wynikło w praktyce. Jakieś kłopoty z artylerią nie będą nam w tym przeszkadzały.Celem w/w jest jak najbardziej intencjonalnie zbliżona balistyka zewnętrzna.
Wtedy Settsu ewidentnie sie nie łapie i nie ma o czym mówić.
W takim układzie jak chodzi o intencję to pierwszymi drednotami floty japońskiej były Aki i Setsuma, bo Japończycy chcieli je uzbroić w 12 dzial 12" C45 - w założeniu jak najbardziej identycnzych, tylko forsy zabrakło. Nie będą nam jakieś trywialne problemy finansowe przeszkadzały w określeniu co było a co nie było drednotem
A proszę Ciebie brardzoStawiam wniosek formalny o określenie zawartości cukru w cukrze, to jest przepraszam - drednota w drednocie.
HMS Dreadnought - 100% ( bo to okręt wzorcowy )
USS Sount Carolina - 112 a może nawet 120% ( bo była bardziej drednotowa niż sam drednot )
HMS Bellerophon - jakieś 80 do 90% ( bo mu się działa rozjeżdżały )
Kawahi - 75% ( bo to było 3/4 drednota )
USS New Mexico - -2% ( bo go nie lubię i więcej uzasadnienia nie potrzebuję
Najciekawiej będzie z Nelsonami. Na początku jakieś 90% ( bo im się działa rozjeżdżały ), potem w trakcie służby spadło do jakiś 40-50% ( bo przez jakiś czas miały cztery działa takie a pięć innych ) a potem w trakcie wojny rosło z powrotem. Ale do tych 90 z tym bardziej 100 nigdy nie doszło, bo zanim całą artylerię ujednolicili, to jednego z nich napadała banda oszołomów z palnikami gazowymi i go pocięła, a drugiego z nich najpierw napadła banda rozwścieczonych barrakud a potem banda oszołomów z palnikami i też pocięła.
Czy taka dość zubożona lista satysfakcjonuje?