Maciej3 pisze:Fereby pisze:Właśnie - faktyczny przebieg wojny. Szkopuł w tym, że Roosevelt w 1943 roku zakładał że III Rzesza skapituluje gdzieś w końcu 1944 roku, a Japonia parę miesięcy później. A Roosevelt uważał, że nie ma sensu robić czegoś, co i tak zostanie ukończone po wojnie,
Nie on jeden tak uważał. Generalnie w większości flot co najmniej wstrzymywano budowę okrętów które miały szansę wejść do służby po wojnie ( czas liczony według założeń teoretycznych, nie rzeczywistego przebiegu ). Ale ta koncepcja z Alaską też upada. Iowki były już w budowie ( a na pewno zamówione ) w czasie kiedy Alaski jeszcze nie wiadomo było jak będą wyglądać. Oczywiste było, że Alaski wejdą do służby po Iowkach ( w każdym razie po pierwszych ) i jeśli zależy nam na szybkości to budujemy kolejne Iowki a nie jeszcze niedoprecyzowany projekt niewiadomo jakiego okrętu.
Ale dlaczego upada? Podobnie było przecież z typami
North Carolina i
South Dakota - jeśli zależy nam na szybkości, to zamiast opracowywać od podstaw typ
South Dakota, lepiej zamówić kolejne pancerniki typu
North Carolina, równocześnie biorąc się za opracowanie typów
Iowa i
Montana. Jednak tak w tym, jak w tamtym przypadku za istotne uznano też inne kryteria - m.in. chciano nabrać doświadczenia w stosowaniu nowych, rewolucyjnych koncepcji układu opancerzenia i obrony przeciwtorpedowej.
Z kolei jak chodzi o typ
Iowa nie było pewności, że się uda, a także iż Kapitol zgodzi się na kolejne pancerniki 45 000 ts. - część pacyfistycznie nastawionych Kongresmanów i Senatorów zgodziła się na Klauzulę Eskalacyjną dopiero gdy zapewniono ich, że ma ona wyłącznie znaczenie obronne i nie będzie wykorzystywana do rozkręcenia nowego wyścigu zbrojeń. A typ
Alaska mieścił się w ramach nakreślonych przez Traktat, toteż łatwiej byłoby doń przekonać niezdecydowanych w Izbie Reprezentantów.
Jedną z istotnych przyczyn rezygnacji z typu
Montana, były poważne opóźnienia projektu lotniskowców typu
Midway.
Z tego samego powodu Illinois i Kentucky poszły na pochylnie jako Iowki, mimo pierwotnego planu budowania ich jako Montany.
Chodzi ci o numery zamówień, czy przydział doków?
Tak czy inaczej Alaski to pomysł Roosevelta - fatalny jak na pomysły polityczne przystało.
Dopasowany do ówczesnego Kongresu - Demokraci z bardzo silną frakcją pacyfistyczną, Republikanie izolacjonistyczną oraz domagającą się rozwagi w powiększaniu długu wewnętrznego (jej brak uważali za główną przyczynę nawrotu Wielkiego Kryzysu w 1937).
Fereby