: 2006-01-09, 23:11
Staram się jak mogę by nadążać za ostatnimi trendami 
Słowo się rzekło:
http://acn.waw.pl/bs/ekspozycje/salem/sal.htm
Słowo się rzekło:
http://acn.waw.pl/bs/ekspozycje/salem/sal.htm
Strona 4 z 4
: 2006-01-09, 23:13
Dako, teraz możesz się dowiedzieć co widziałeś
: 2006-01-10, 00:28
Bylo jeszcze takie zdjecie jak siedze w dzipie
i obejmuje taki duzy pocisk
i obejmuje taki duzy pocisk
: 2006-01-10, 12:59
Nie chciałem straszyć ludzi Twoją fizjonomią...
: 2006-01-13, 09:54
: 2006-11-29, 18:42
Strrrrasznie mi się nie chce, ale muszę :/
Instytut Sikorskiego: dwa tygodnie na kwerendę.
Jakieś sugestie co do:
muzeów,
księgarń,
tańszych noclegów,
knajp,
fish and chips?
X
Instytut Sikorskiego: dwa tygodnie na kwerendę.
Jakieś sugestie co do:
muzeów,
księgarń,
tańszych noclegów,
knajp,
fish and chips?
X
London again
: 2006-11-29, 20:52
Antykwariat Symondsa, Oxford, Royal Hill Str. 166 - przepiekne zbiorowisko książek morskich z różnych dziesięcioleci i dotyczących niemalże wszystkiego co związane z okrętami, statkami, żeglugą....
Motor Books na St.Martin's Court, niedaleko stacji Leicester Square. Idąc od Leicester Sq. w stronę Covent Graden napotkasz kilka Fish & Chips, ostatnio z polską obsługą. Za 3 - 3,5 GBP nie dojesz porcji do końca.
No i off topic - w niedzielę rano koniecznie na Brick Lane market w okolicy Liverpool Station. Tam jeszcze można posłuchać resztek cockneya no także tanio zjeść.
Motor Books na St.Martin's Court, niedaleko stacji Leicester Square. Idąc od Leicester Sq. w stronę Covent Graden napotkasz kilka Fish & Chips, ostatnio z polską obsługą. Za 3 - 3,5 GBP nie dojesz porcji do końca.
No i off topic - w niedzielę rano koniecznie na Brick Lane market w okolicy Liverpool Station. Tam jeszcze można posłuchać resztek cockneya no także tanio zjeść.
Re: London again
: 2006-12-19, 23:17
Witam!
Pozwolę sobie nieco uzupełnić:
Fish & Chips nieco podrożały
3.95 kosztowała najtańsza zauważona porcja.
Idąc od Trafalgar Sq. przez okolice Leicester Sq. aż do Charing Cross mnóstwo księgarń i antykwariatów. Szczególnie na Oxford Street olbrzymie, pięciopiętrowe bukszopy.
W antykwariatach książki wyraźnie tańsze niż w księgarniach, można się nawet targować. W "Motor Books" niestety nie - chociaż tam była dokładnie ta książka, po którą się do Anglii wybrałem. W tym samym zaułku (St.Martin's Court) pub pod nazwą "Round Table", stylowy, miły i w miarę tani.
Kupiłem sporo książek - "ontopicową" tylko jedną "Find and Destroy" o zwalczaniu OP w czasie WWI.
Warto też zaglądać do księgarń, gdzie są wyprzedaże za 50% ceny, w większości można znaleźć b. tanie kolorowe albumy - dotyczące także uzbrojenia i floty.
Książki tamtejsze - raczej kolorowe niż naukowe.
Jako że Pothkan lubi książki z obrazkami, kilka obrazków:
Ryc.1/ Blaszka objaśniająca widok z Tower Bridge w górę rzeki.
Cumuje tam też HMS Belfast - najwięszy krążownik na świecie.
Ryc.2/ Stanowiska pracy użytkowników FOW w czytelni archiwum IHMS:
Ksenofont (po lewej) wyskoczył na papierosa
Pozdrawiam
Ksenofont
Bardzo dziękuję za doskonałe adresy.Tadeusz Klimczyk pisze:Motor Books na St.Martin's Court, niedaleko stacji Leicester Square. Idąc od Leicester Sq. w stronę Covent Graden napotkasz kilka Fish & Chips, ostatnio z polską obsługą. Za 3 - 3,5 GBP nie dojesz porcji do końca.
Pozwolę sobie nieco uzupełnić:
Fish & Chips nieco podrożały
3.95 kosztowała najtańsza zauważona porcja.
Idąc od Trafalgar Sq. przez okolice Leicester Sq. aż do Charing Cross mnóstwo księgarń i antykwariatów. Szczególnie na Oxford Street olbrzymie, pięciopiętrowe bukszopy.
W antykwariatach książki wyraźnie tańsze niż w księgarniach, można się nawet targować. W "Motor Books" niestety nie - chociaż tam była dokładnie ta książka, po którą się do Anglii wybrałem. W tym samym zaułku (St.Martin's Court) pub pod nazwą "Round Table", stylowy, miły i w miarę tani.
Kupiłem sporo książek - "ontopicową" tylko jedną "Find and Destroy" o zwalczaniu OP w czasie WWI.
Warto też zaglądać do księgarń, gdzie są wyprzedaże za 50% ceny, w większości można znaleźć b. tanie kolorowe albumy - dotyczące także uzbrojenia i floty.
Książki tamtejsze - raczej kolorowe niż naukowe.
Jako że Pothkan lubi książki z obrazkami, kilka obrazków:
Ryc.1/ Blaszka objaśniająca widok z Tower Bridge w górę rzeki.
Cumuje tam też HMS Belfast - najwięszy krążownik na świecie.
Ryc.2/ Stanowiska pracy użytkowników FOW w czytelni archiwum IHMS:
Ksenofont (po lewej) wyskoczył na papierosa
Pozdrawiam
Ksenofont
: 2006-12-20, 03:46
I zdjęcie zrobiło się samo?
A poza tym nie bądź złośliwy
A poza tym nie bądź złośliwy
Re: London again
: 2006-12-20, 09:58
ble ble bleKsenofont pisze: Cumuje tam też HMS Belfast - najwięszy krążownik na świecie.
Re: London again
: 2006-12-20, 10:15
Nie znasz się MikoMiKo pisze:ble ble ble
, na plakietce wyraźnie widać wyporność 91 000 t. Anglicy w swojej skromności napisali, że tylko największy w Royal Navy.JB
: 2006-12-20, 11:12
skads znam to zdjecie
poznaje reke znanego oberzyswiata
poznaje reke znanego oberzyswiata
: 2009-02-26, 13:47
Jestem do niedzieli w Londynie,
gdyby tez ktos sie znalazl
zapraszam na piwo
komorka
+49 1718056127
gdyby tez ktos sie znalazl
zapraszam na piwo
komorka
+49 1718056127