: 2005-07-27, 22:21
Wracając do tematu, kolega "Góral44" podesłał mi swój ostatni renderek i prosił by go tu umieścić aby zadać kłam tutułowi topicu. Co też niniejszym czynię 


Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
bo ja wiem, czy zainteresowanie okrętami nawodnymi mozna nazwać duchem Nala?shigure pisze:Oj dawno mnie nie było ale widzę iż Nala duchowo obecny i aktywny bo jak widzę wszystko co poniżej pancernika to już tylko pomocnicze chyba jest![]()
A żal straszny bo udział okrętów podwodnych i ich wkład chyba niepodważalny jest.
nie nie nie niekarolk pisze: bo ja wiem, czy zainteresowanie okrętami nawodnymi mozna nazwać duchem Nala?
Nieprawda! Wśród moich znajomych z branży modny jest ostatnio temat o istocie dobra i złasebian pisze:Kazda dyskusja informatykow zawsze zejdzie na windows vs linux
eee, ja to o d...ach, ale nie jestem informatykiemGrzechu pisze:Nieprawda! Wśród moich znajomych z branży modny jest ostatnio temat o istocie dobra i złasebian pisze:Kazda dyskusja informatykow zawsze zejdzie na windows vs linux![]()
(A najlepiej dyskutuje się po piątym, szóstym piwku - włącza się wyższy poziom abstrakcji)
zwróć uwagę, że tylko Bismarck rozbudza szczególne emocje, topic o Tirpitzie bezbarwny, jakby to był U-111shigure pisze:Nie miałem na myśli zainteresowania okrętami nawodnymi ale faktem iż rzadko przetrwa temat nie dotyczący pancernego brata a jeśli nawet to i pod tytułem U-Boot po jakimś czasie pojawi się dyskusja o Bismarcku lub Admirale