Yamato
- 
				karolk
 
- 
				karolk
 
- 
				krzysiek
 
W Romę uderzyły DWIE bomby kierowane o masie 1400 kg każda.jareksk pisze:Ten rysunek to VV czy R (na jedno wychodzi) ? 1 mała, tania bombkaBuuuum i tylko Orsa na Balearach.
Z tym XXI wiekiem to przesada, ale niewątpliwie broń przyszłości, zupełnie nowego wzoru.
Oceniać na podstawie tego bombardowania pancerniki typu VV to jakaś paranoja
Oceniać,iż były one jedynym przeciwnikiem realnym Yamato to dopiero paranojakrzysiek pisze:W Romę uderzyły DWIE bomby kierowane o masie 1400 kg każda.jareksk pisze:Ten rysunek to VV czy R (na jedno wychodzi) ? 1 mała, tania bombkaBuuuum i tylko Orsa na Balearach.
Z tym XXI wiekiem to przesada, ale niewątpliwie broń przyszłości, zupełnie nowego wzoru.
Oceniać na podstawie tego bombardowania pancerniki typu VV to jakaś paranoja[/b]
Fax et tuba
			
						- 
				krzysiek
 
Przesada z mojej strony była celowa. Uważam, iż Richelieu był lepszy. Co do VV & Co.    to byłby to może dobry okręt w innych rękach. Zgodzę się, że był ładny. Praktyka - do bani (efekt się liczy) - rzecz jasna dowódcy. Lepszy też był Bismarck - solidność wykonania i zdyscyplinowane załogi (zdyscyplinowani Włosi to jednak wewnętrzna sprzecność).
			
			
									
						
							Fax et tuba
			
						Skąd czerpiesz dane o niezdyscyplinowaniu włoskich załóg okrętowych i niesolidnym wykonaniu okrętów typu VV?jareksk pisze:Przesada z mojej strony była celowa. Uważam, iż Richelieu był lepszy. Co do VV & Co. to byłby to może dobry okręt w innych rękach. Zgodzę się, że był ładny. Praktyka - do bani (efekt się liczy) - rzecz jasna dowódcy. Lepszy też był Bismarck - solidność wykonania i zdyscyplinowane załogi (zdyscyplinowani Włosi to jednak wewnętrzna sprzecność).
Moim zdaniem to były najlepsze pancerniki europejskie obok Richelieu (też bym mu dał nr 1 z uwagi na TDS, ale w bezpośredniej walce to raczej na VV bym postawił)
No a historia operacyjna to inna sprawa, właściwie nie było jej i nie mogła pokazać na co stać VV. Więc trudno na tej podstawie oceniać okręt.
Pozdrawiam.
- 
				krzysiek
 
Sorry ale jak mozna porównywać działanie Fritza X z kuferkiem Yamiego?
Diametralnie różne bronie.
Ale...tak, pewnie istnieje teoretyczna możliwość, że pocisk Y spowodowałby eksplozję w komorze amunicyjnej Romy, podobnie jak teoretycznie mógłby to zrobić większości innych pancerników.
C'est la vie...
- 
				krzysiek
 
Wiele wiecej materiału wybuchowego?krzysiek pisze: Mi się zdaje, że bomba jest groźniejsza od pocisku o podobnym wagomiarze (np. o wiele więcej materiału wybuchowego, o wiele większy kąt uderzenia w pokład...)
Chyba procentowo do masy bomby/pocisku.
Pociski posiadaja bardzo duża energie - kinetyczna oraz czasami potencjalna.
- 
				Gość