Strona 4 z 5

: 2004-02-27, 10:06
autor: Dr.
wpk pisze:
Dr. pisze:Bylaby ladna tapeta na tło :)

Czy znane są szczegółowe zdjęcia uszkodzonego Exetera (poza tymi ogólnie znanymi)?
Zalezy o ktore uszkodzenia chodzi. Raz dostal pod La Plata, drugi raz kolo Jawy. Tu znam raczej ogolnie znane uszkodzenia. Jesli sa jakies blizsze szczegoly, to moze odpowie Ci MiKo. "Nasz spec" od krazownikow :)

: 2004-02-27, 10:11
autor: MacGregor
Sęk w tym, że w polskiej literaturze tematu nie było przyzwoitego planu "Exetera". W jednym ze starszych numerów "Okrętów Wojennych" był artykuł o tym okręcie i był dość dobrej jakości plan generalny, dla mikromodelarzy w zupełności zadowalający.
W publikacjach zagranicznych "Exeter" był bardzo dobrze narysowany na kolorowej (!) rozkładówce w "Warship Profile" - nie pamiętam numeru. W książce Ravena/Robertsa "British Cruisers Of WW II" bardzo ładnie rozrysowany jest bliźniak (nazwijmy to umownie - bliźniak - bowiem róznił się bardzo poważnie) HMS "York".

: 2004-02-27, 11:00
autor: wpk
Dr. pisze:
wpk pisze:
Dr. pisze:Bylaby ladna tapeta na tło :)

Czy znane są szczegółowe zdjęcia uszkodzonego Exetera (poza tymi ogólnie znanymi)?
Zalezy o ktore uszkodzenia chodzi. Raz dostal pod La Plata, drugi raz kolo Jawy. Tu znam raczej ogolnie znane uszkodzenia. Jesli sa jakies blizsze szczegoly, to moze odpowie Ci MiKo. "Nasz spec" od krazownikow :)
Wiem, ale on śpi!
MO-DE-RA-TOR!
MO-DE-RA-TOR!
;)

: 2004-02-27, 11:46
autor: mcwatt
Nie śpi, tylko chyba jeszcze z nart nie wrócił :D

: 2004-02-27, 22:46
autor: Dr.
Pod Guadalcanal mozna tez poserfowac na deskach ...i polaczyc przyjemne z pozytecznym :)

: 2004-02-27, 23:05
autor: domek
karol pisze:dzięki panie Grzegorz Nowak za nauki wychowania, a ja zawsze szukałem mistrza, czy mogę Waszej Znakomitości mówić Wielki Mistrzu Nauk Wychowania, bo istotnie dostrzegam ewidentne braki u siebie ośmielając się odzywać w tak szlachetnym i szacownym towarzystwie...wiejski głupek ze mnie i Szlachetny Pan raczy wybaczyć mi moje szaleństwo, to się więcej nie powtórzy... :(
Ja też dam sobie spokój z zabieraniem głosu

domek

od tej pory :x :x :x

: 2004-02-28, 01:47
autor: crolick
mcgregor ja totalny lajkonik w "tych" sprawach, wiec moze powiesz dokladnie co jest spaprane. nie wiem nie 3ma lini prostej, zle przeskalowanie?! :shock:

: 2004-03-02, 15:52
autor: karol
słuchaj domek, nie rób tego

: 2004-03-02, 16:45
autor: MiKo
karol, ja nie wiem czy ja dobrze zrozumiałem?

: 2004-03-03, 07:12
autor: karol
MiKo pisze:karol, ja nie wiem czy ja dobrze zrozumiałem?
niby po nagielskiemu coś napisałem? ;)

: 2004-03-03, 07:14
autor: karol
ale domyślam sie o co chodzi :lol: a oglądałeś miko astrerix misja kleopatra? :lol:

: 2004-03-03, 08:21
autor: MacGregor
Miko - doskonale zrozumiałeś...
A tak na marginesie - co jest lepsze? Być dupkiem z nazwiskiem czy dupkiem bez nazwiska? Być dupkiem bez nazwiska jest o wiele bezpieczniej...

: 2004-03-03, 08:29
autor: MiKo
Karol, mamy tu bardzo fajna luźną atmosferę, ale są pewne granice. Źle mnie nie zrozum - to nie jest żadna groźba czy coś - to jest rada, bo sam sobie robisz krzywdę...

: 2004-03-03, 10:02
autor: karol
:lol:

: 2004-03-03, 10:41
autor: karol
:lol:

: 2004-03-03, 11:11
autor: MiKo
karol pisze:według jakich kryteriów robię sobie krzywdę? według nadętych, czy normalnych? wprowadż tu funkcję ignora i będzie spokój, bynajmniej dla Ciebie Miko ;) albo zablokuj się jak kolega nala, dał dobry przykład...
po co Ci specjalna funkcja ignore? ja mam taką wbudowaną w głowie od nowości... trzeba tylko trochę opanowania... uwierz, to czyni silniejszym