Wojna na Ukrainie.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Napoleon
Posty: 4069
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Zatopili Orsk, a Saratow płonie. Kunikow i Nowoczerkask ewakuowano załogi ze względu na pożar
4 spore okręty desantowe za jednym razem? Ile tych rakiet oni tam puścili?
Niefrasobliwość Rosjan jest zaś zadziwiająca.
Wszyscy oznaczali liczbę zwycięstw - bezpośrednio lub pośrednio liczbę trupów. Ba, nawet opijali świętując.
Oznaczali liczbę zwycięstw. Nie trupów. Znów - nic nie rozumiesz. Albo po prostu niechęć do mojej osoby zaciemnia u ciebie zdolność do logicznego myślenia. A to jest tylko powód do współczucia.
A teraz przygotujcie się, bo czeka nas długi, obfity wywód speca od etyki (która to już Twoja specjalizacja).
Nie jestem "specem od etyki". Bronię tylko postępowania tej nauczycielki, która zachowała się właściwie. A Tobie Marmik zadam tylko jedno pytanie: Czy gdyby ojciec tej dziewczynki, walcząc w tej wojnie, nie zabił nikogo (bo powiedzmy nie miałby okazji) to nie byłby kimś godnym szacunku? Albo szacunek wobec niego winien być "mniejszy"? Albo jeszcze inaczej: Czy szacunek wobec niego wynika z tego, że broni swej Ojczyzny czy z tego, że zabija ludzi?
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 4970
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Marmik »

Napoleon pisze: 2022-03-24, 14:41
Wszyscy oznaczali liczbę zwycięstw - bezpośrednio lub pośrednio liczbę trupów. Ba, nawet opijali świętując.
Oznaczali liczbę zwycięstw. Nie trupów. Znów - nic nie rozumiesz. Albo po prostu niechęć do mojej osoby zaciemnia u ciebie zdolność do logicznego myślenia. A to jest tylko powód do współczucia.
Tak, a kotlety rosną na drzewach, żeby nie trzeba było zabijać biednych zwierzątek. Dla snajpera liczba zwycięstw to przecież nie są trupy tylko... uduchowiona emanacja transmisji myśli ze spustu do iglicy. Ale nie, Chris Kyle zabił 255 osób i zasypiał spokojnie. A Witold Urbanowicz na pewno nabożnie modlił się by każdy Niemiec, którego zestrzelił, szybko opuścił kabinę i bezpiecznie wylądował na spadochronie, a następnie wsiadł znowu do Messerschmitta.
Ale to bez znaczenia, bo napisałem wyraźnie gdzie pani nauczycielka zrobiła błąd i mało tego, jeszcze się tym pochwaliła. Tyle że w zaślepieniu i tak będziesz pisał wymyślone przez siebie tezy, a potem je "obalał".
Napoleon pisze: 2022-03-24, 14:41Nie jestem "specem od etyki". Bronię tylko postępowania tej nauczycielki, która zachowała się właściwie. A Tobie Marmik zadam tylko jedno pytanie: Czy gdyby ojciec tej dziewczynki, walcząc w tej wojnie, nie zabił nikogo (bo powiedzmy nie miałby okazji) to nie byłby kimś godnym szacunku? Albo szacunek wobec niego winien być "mniejszy"? Albo jeszcze inaczej: Czy szacunek wobec niego wynika z tego, że broni swej Ojczyzny czy z tego, że zabija ludzi?
Czyli jak zwykle nic nie rozumiesz. Domena kanapowych mędrców. Ale śmiało, pisz dalej, bo kierowany swoim poczuciem wyższości napiszesz tu jeszcze wiele "ciekawych" rzeczy.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

Czy ja mogę prosić o wypierniczenie tych dygresji?
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Gregski »

Te dygresje to najlepsza zabawa!

A z tym tatą to jest tak:
Gdyby nikogo nie zabił to by był podziwu godnym safandułą.
Że zabił trzech wrogów jest podziwu godnym efektywnym żołnierzem.

Czy takie wytłumaczenie jest w stanie pogodzić obu panów?
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6454
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Peperon »

Gregski pisze: 2022-03-24, 16:46 Te dygresje to najlepsza zabawa!

A z tym tatą to jest tak:
Gdyby nikogo nie zabił to by był podziwu godnym safandułą.
Że zabił trzech wrogów jest podziwu godnym efektywnym żołnierzem.

Czy takie wytłumaczenie jest w stanie pogodzić obu panów?
Gdyby tata nikogo nie zabił, to zapewne sam już by nie żył...

Nie wiem czy było, ale dla kibiców Ukrainy nieźle wygląda.
https://wiadomosci.wp.pl/kociol-pod-kij ... 898394528a
Pozostaję życzyć Ukraińcom, by się im udało domknąć pierścień okrążenia...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1031
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Gregski »

A mnie się tu pytają czy polskie wojska wejdą na Ukrainę i kiedy?

PS.
Jak po ukraińsku będzie Falaise-Chambois?
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

Stron świata to jeszcze WP nie rozróżnia. Kocioł jest na północny zachód od Kijowa

Dodano po 26 sekundach:
Gregski pisze: 2022-03-24, 18:14 A mnie się tu pytają czy polskie wojska wejdą na Ukrainę i kiedy?

PS.
Jak po ukraińsku będzie Falaise-Chambois?
Powiedz że od razu na Smoleńsk pójdziemy
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: jogi balboa »

Marmik pisze: 2022-03-23, 22:27 A odchodząc od filozofii.
W tej chwili najważniejsze z punktu widzenia interesu Polski jest by Ukraińcy zgotowali Rosjanom coś ala Wietnam. By wciągnęli ich w długą wycieńczającą wojnę*.
Czy Ruscy przypadkiem nie są zaangażowani w utrzymanie takich tam reżimów jak ten Syryjski dyktator? Załóżmy hipotetycznie że ruscy naprawdę się załamią i nie będzie ich stać na działalność bliskowschodnią, jak to sią będzie miało miało do takich tworów jak państwo islamskie i kto będzie musiał zająć ich miejsce? Świat zachodni pochłonięty jest wojną ukraińską, ciekawe w którym momencie zauważy gdy jakaś organizacja binladenowska umocji się w tamtym regionie.
Nie żebym przeceniał zaangażowanie rosjan w Syrii, ale bez wątpienia znów amerykańscy chłopcy będą musieli wejść do akcji.

Dodano po 1 minucie 20 sekundach:
SmokEustachy pisze: 2022-03-24, 18:16 Stron świata to jeszcze WP nie rozróżnia. Kocioł jest na północny zachód od Kijowa

Dodano po 26 sekundach:
Gregski pisze: 2022-03-24, 18:14 A mnie się tu pytają czy polskie wojska wejdą na Ukrainę i kiedy?

PS.
Jak po ukraińsku będzie Falaise-Chambois?
Powiedz że od razu na Smoleńsk pójdziemy
Ale ty w pierwszym szeregu, towarzyszu komisarzu ludowy. Żadnego dekowania się na tyłach.
Awatar użytkownika
Grzechu
Posty: 1630
Rejestracja: 2004-06-29, 16:05
Lokalizacja: Kwidzyn (Powiśle)

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Grzechu »

Tutaj Bierdiańsk z innego ujęcia - akcja zaczyna się w 0:55, chociaż już w ok. 0:25 można zaobserwować błysk i ulatujący "obłoczek" dymu :


Jestem skłonny przypuszczać, że to jednak wypadek.
Dość szczęśliwy ;), ale jednak wypadek.

A tutaj arena tego wydarzenia:
https://www.google.pl/maps/@46.7500244, ... !1e3?hl=pl
Republika marzeń...
Wojciech Łabuć
Posty: 572
Rejestracja: 2020-04-15, 12:17

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Wojciech Łabuć »

Na twiterze był filmik z wcześniejszego ataku. Toczka z kasetową głowicą ale podpociski wybuchały w zupełnie innym miejscu. Bliżej miejsca, gdzie cumował "Saratow" spadł element rakiety z statecznikami i to chyba było to co dzień przed atakiem pokazało RT jako "zestrzeloną Toczkę". Filmik z tej samej kamery lub tego samego miejsca, skąd nakręcono najlepszy filmik z płonącym Aligatorem i uciekającymi Ropuchami. Niestety osoba, która to wkleiła była z kategorii dumny z "Z" i wykasowała post.

Znalazłem na innym koncie:

Napoleon
Posty: 4069
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Czyli jak zwykle nic nie rozumiesz.
Czyli jak zwykle brak odpowiedzi i ucieczka od tematu.
Tutaj Bierdiańsk z innego ujęcia - akcja zaczyna się w 0:55, chociaż już w ok. 0:25 można zaobserwować błysk i ulatujący "obłoczek" dymu
A ten błysk w 25 sekundzie to nie mogłoby być właśnie trafienie?
Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6454
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Peperon »

Grzechu pisze: 2022-03-24, 19:09 ...Jestem skłonny przypuszczać, że to jednak wypadek.
Dość szczęśliwy ;), ale jednak wypadek...
Wypadek albo dywersja...
Przecież w porcie zostali chyba ukraińscy dokerzy, bo Rosjan raczej jeszcze nie zdążyli ściągnąć...
Napoleon pisze:...A ten błysk w 25 sekundzie to nie mogłoby być właśnie trafienie?
Też o tym pomyślałem. Jednak wykluczałoby to atak Toczką. Jakoś nie widać pikującego pocisku, a inne rakiety chyba by nie doleciały.
Chyba, że Ukraińcy mają w okolicy pociski przeciwokrętowe, bo chyba z ppk by go nie załatwili.
Ale jeśli miał ładunek amunicji, to kto wie...

I jeszcze taka ciekawostka...
https://portalstoczniowy.pl/marynarka-w ... %ef%bf%bc/

Wychodzi na to, że renegaci szczęścia nie przynoszą...


Kwestią czasu było pojawienie się porównania obecnej wojny w Ukrainie z DWS. Miks robi mocne wrażenie.
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... Id,5914943

Ciekawe, kiedy pojawi się zestawienie Mariupola z Warszawą po Powstaniu...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Speedy
Posty: 555
Rejestracja: 2004-07-23, 15:24
Lokalizacja: Wawa

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Speedy »

Peperon pisze: 2022-03-24, 20:36 Też o tym pomyślałem. Jednak wykluczałoby to atak Toczką. Jakoś nie widać pikującego pocisku, a inne rakiety chyba by nie doleciały.
Akurat spadający pocisk mógłby nie być widoczny - Toczka w fazie terminalnej robi z >500 m/s. Natomiast eksplozja głowicy o masie 482 kg (162,5 kg m.wyb.) byłaby dużo bardziej imponująca.
Pozdro
Speedy
tom
Posty: 845
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: tom »

Może i lepiej, że nie do końca wszystko da się wywnioskować. Chodzi mi o to, by Rosjanie też nie do końca wiedzieli. Bo na podobne ewentualności przygotują się wtedy słabiej.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: SmokEustachy »

Tymczasem Amerykanie:
Napoleon
Posty: 4069
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Re: Wojna na Ukrainie.

Post autor: Napoleon »

Na górnym filmiku załączonym przez WŁ (autor filmików Orhan), wygląda to tak, jakby w jednej chwili doszło do 3-4 równoczesnych wybuchów, stosunkowo niewielkich. Takie rozbłyski jak po wybuchu pocisków artyleryjskich. Jeden wybuch nastąpił nawet tak jakoś w okolicy masztu (?!). Gdyby to był wypadek, to raczej byłby tylko jeden wybuch i nie taki. Intryguje mnie co to mogło być.
Zablokowany