jeszcze maly suplement dotyczacy kwestii pasa pancernego na Bismarcku
ktory jak twierdzi autor byl
(...) bardzo wąski i ulokowany zbyt wysoko, przez co nie chronił kadłuba przed tzw. pociskami nurkującymi.
pas pancerny na okrecie USS North Carolina
ma dlugosc 5,50 metra i grubosc 305 mm, pocieniany na dole do 166 mm
pas Bismarcka - dlugosc 5,20 m, grubosc 320 mm, pocieniany na dole do 170 mm
poniewaz pas na NoCa jest pochylony o 15' to w rzucie poziomym daje nam to 5,30 m (do miejsca skrzyzowania sie czerwonej i zielonej linii)
na North Carolinie wieksza czesc pasa jest pod woda
zalozmy ze pas ten jest zanuzony ponizej linii wodnej (w rzucie poziomym - czyli patrzac na burte okretu z boku na wysokosci linii wodnej) 2,80 m pod woda i 2,50 m nad
takie byloby krycie tego pasa przed pociskami padajacymi poziomo (rownolegle do linii wody)
ale!
przeanalizujmy jak wygladaloby to przy uderzeniu z odleglosci ok 19000-20000 m przy uzyciu armaty z Prince of Wales
czyli uderzenie pocisku nadlatujacego pod katem ok 23'(niebieska linia)
na zasadzie prostych zaleznosci geometrycznych (sin, cos) mozemy okreslic rzeczywiste "krycie" tego pasa, przed pociskami nadlatujacymi pod katem 23', w porownaniu do pasa pionowego
jak widac pod pasem NoCa zmiesci sie kazdy pocisk ktory uderzy pod niebieska linia
czyli faktyczne "krycie" tego pasa, przy upadku pocisku pod katem 23', jest ekwiwalentem okolo 2,25 m pasa pionowego
umiejscowionego tak jak na Bismarcku - na rysunku widac ten pas w takim czerwonym polcieniu
przy wiekszych katach upadku bedzie to jeszcze mniej!