Forum Okrętów Wojennych

Peperon pisze: ↑

SmokEustachy pisze: ↑ No i co z tego że z Kaliningradu?

Ano to, że miały pływać z Gdańska...
A Elbląg miał podwoić (co najmniej) obroty. Ale wyszło jak zwykle.
Na razie krytycy górą...

W 1 dzień?

Senator Jerzy Wisła z PO w Minęła 20: Jakby PO wygrało w 2015 to też by przekop powstał

A kanapy zbojkotowały event i zamiast płynąć na około przez przekop, sukindziady wybrały najkrótszą drogę. Ku... niesamowite!

SmokEustachy pisze: ↑ ...W 1 dzień?

Kiedyś trzeba zacząć. Podobno przekop był bardzo wyczekiwany...

Ja uwazam ze przekopü idealnie nadaja sie na skansen imienia braci Kaczynskich
Zmieszcza sie tu wszystkie osagniecia, jak
- milion samochodow elektrycznych
- okienka wodne
- 100,000 mieszkan
- prom ze Szczecina
- mosty i drogi
- nowoczesny wegiel
- itd
a takze hala im Macierewicza z projektami zelaznej brzozy, magnetycznej mgly, itp

Na razie dowiadujemy się, że obroty portu w Elblągu po wybuchu wojny niemalże się...podwoiły. Wszystko przez wzrost zamówień rosyjskich z Kaliningradu. Tak więc z jednej strony robimy pompatyczną antyrosyjską uroczystość otwarcia Kanału a po cichu "business as usual". Taka to hipokryzja nadętych patriotów.

Tadeusz Klimczyk pisze: ↑ Na razie dowiadujemy się, że obroty portu w Elblągu po wybuchu wojny niemalże się...podwoiły. Wszystko przez wzrost zamówień rosyjskich z Kaliningradu. Tak więc z jednej strony robimy pompatyczną antyrosyjską uroczystość otwarcia Kanału a po cichu "business as usual". Taka to hipokryzja nadętych patriotów.

Cóż na to poradzimy że okręty płynące oficjalnie z Elbląga do Australii po drodze robią sobie skok w bok

AvM pisze: ↑ a takze hala im Macierewicza z projektami zelaznej brzozy, magnetycznej mgly, itp

Służby się nie zgodzą, to są tajne zabawki naszych 007. Taka helowa bomba termobaryczna w pasztetowej rozwala rafinerię nie pozostawiając śladu

Póki nasze firmy nie naruszają sankcji wszelka ich działalność z portu w Elblągu jest jak najbardziej na plus. Trzeba być naprawdę szurniętym by szukać w tym jakichś problemów.

Ruch turystyczny już się pobudził i mimo "onetowych nagłówków" ludzie bardzo pozytywnie zareagowali na otwarcie Zalewu Wiślanego. Przyjdzie jeszcze czas na ocenę tej inwestycji. Opozycja póki co stara się zmienić narrację, bo już widzą, że ciężko tą inwestycję będzie nieustannie trollować, a opinie w regionie są w większości pozytywne i każdy normalny, a nie z czapy widzi w tym nowe możliwości zarobkowe.

Dowolnemu rządowi nic do tego jak i z kim przedsiębiorcy robią interesy. Dopóki nie łamią prawa.

Ruch turystyczny już się pobudził...

Kosztem ponad 2 mld. .... Sukces? To, że przekop będzie korzystny dla ruchu turystycznego nie ulegało wątpliwości. Tylko czy na coś takiego należy wydawać tyle kasy?

Opozycja póki co stara się zmienić narrację, bo już widzą, że ciężko tą inwestycję będzie nieustannie trollować, a opinie w regionie są w większości pozytywne i każdy normalny, a nie z czapy widzi w tym nowe możliwości zarobkowe.

Opozycja nie zmienia żadnej narracji. Narracja zawsze była taka sama - koszty tej inwestycji nie są warte zysków. Miejscowi politycy (bez względu na opcję) zawsze by za nią optowali, bo jakieś korzyści dla regiony zawsze by były a nie za lokalne pieniądze by ona powstawała tylko za fundusze centralne. Gdyby jakimś cudem samorząd miał taką kasę by sobie móc pozwolić na podobny wydatek, idę o zakład, że kanał by nie powstał - wydano by te pieniądze rozsądniej. A tak, Warszawa płaci, więc czemu nie, starać się zawsze można.
Natomiast ewentualne korzyści nie zrekompensują nakładów - i to już wiadomo w tej chwili. A co do stanowiska opozycji, to jest ono proste - pieniądze już wydano, kanał jest, więc teraz trzeba zrobić wszystko by przynosił przynajmniej jak najmniejsze straty. Jest co jest i tego się już nie zmieni.
Przy czym znamienna jest historia z kanałem żeglugowym - najpierw zrobiono przekop by móc pokazać, że się go zrobiło, a kanał olano. Pewno i z tego powodu, że w Elblągu, z tego co się orientuję, PiS nie rządzi. Więc czemu płacić za sukces nie "swojego"? A rachunek ekonomiczny? Kogo to obchodzi, nie po to kanał budowano by na nim zarobić.

Nie zrozumiałeś aluzji. Wywalamy 2 mld PLN żeby zbudować "symbol wolności" (cytat za Prezydentem Dudą) - w domyśle - od uzależnienia rosyjskiego, otwarcie ustawiamy na 17 września a handel z Rosja kwitnie bez żadnego udziału i potrzeby istnienia tegoż "symbolu wolności". Nie mam nic do istnienia portu w Elblągu, niech sobie funkcjonuje w ramach swoich realiów gospodarczych. Ja mówię o publicznej obłudzie za grube publiczne pieniądze.

Napoleon pisze: ↑ Natomiast ewentualne korzyści nie zrekompensują nakładów - i to już wiadomo w tej chwili.

Tak samo jak dziesiątki akwaparków i ryneczków za fundusze unijne. Mimo wszystko jest to jednak inwestycja. Nawet jeśli potraktuje się ją jako subwencję na rozwój regionu to trzeba porównywać z efektywnością innych subwencji a nie przedsiębiorstwami komercyjnymi. Do tego te wszystkie korzyści są liczone jedynie bezpośrednio, tymczasem rząd inwestuje w infrastrukturę aby uzyskiwać odroczone korzyści pośrednie.

Było kilka celów powstania tej inwestycji i jak najbardziej pobudzenie turystyki w regionie było jednym z tych celów. Nie był to jedyny cel. Jakbym napisał, że wybudowano to w celu reaktywacji programu Smok to można by się pultać. Przekop przyniesie korzyści dla całego regionu i taki był jego cel. Rozwój portu w Elblągu będzie zależał od kolejnych etapów inwestycji i wiadomo o tym od kilku lat. Co miało się niby zmienić w ciągu jednego dnia od otwarcia? Nawet jak już skończą pogłębianie toru wodnego to też przecież w jeden dzień się nic nie zmieni. Co się zmieniło w jeden dzień po otwarciu mostu w Grudziądzu? Miejcie żesz litość z tymi pierdołami jakie tu wypisujecie.

Napoleon pisze: ↑2022-09-20, 12:22 Opozycja nie zmienia żadnej narracji.

Jerzy Wcisła zmienił momentalnie, chyba się chłop połapał, że na kolportowaniu partyjnych bredni daleko nie zajedzie.

Napoleon pisze: ↑2022-09-20, 12:22 Natomiast ewentualne korzyści nie zrekompensują nakładów - i to już wiadomo w tej chwili. A co do stanowiska opozycji, to jest ono proste - pieniądze już wydano, kanał jest, więc teraz trzeba zrobić wszystko by przynosił przynajmniej jak najmniejsze straty. Jest co jest i tego się już nie zmieni.

Kładka za 100 mln nad ulicą się zwróci? Tęczowe ławeczki za miliony się zwrócą? Może przeliczymy wszystkie inwestycje drogowe i terminy w których się zwrócą. Podarowane długi Gazpromowi na pewno się nigdy nie zwrócą!

Co do oceny inwestycji przyjdzie za kilka lat czas i jakieś dane do porównania co się zmieniło. Miszczom jałowych dyskusji tymczasowo podziękujemy.

Napoleon pisze: ↑2022-09-20, 12:22 Przy czym znamienna jest historia z kanałem żeglugowym - najpierw zrobiono przekop by móc pokazać, że się go zrobiło, a kanał olano.

Kanał jak najbardziej się buduje, kontrakty podpisane, a jedynie ostatnie 900metrów jest obecnie uzgadniane. Praktycznie ze wszystkimi innymi inwestycjami jest podobnie, są tak samo dzielone na kolejne etapy, są terminy i kamienie milowe projektów.

AdrianM pisze: ↑ Było kilka celów powstania tej inwestycji i jak najbardziej pobudzenie turystyki w regionie było jednym z tych celów. Nie był to jedyny cel. Jakbym napisał, że wybudowano to w celu reaktywacji programu Smok to można by się pultać. Przekop przyniesie korzyści dla całego regionu i taki był jego cel. Rozwój portu w Elblągu będzie zależał od kolejnych etapów inwestycji i wiadomo o tym od kilku lat. Co miało się niby zmienić w ciągu jednego dnia od otwarcia? Nawet jak już skończą pogłębianie toru wodnego to też przecież w jeden dzień się nic nie zmieni. Co się zmieniło w jeden dzień po otwarciu mostu w Grudziądzu? Miejcie żesz litość z tymi pierdołami jakie tu wypisujecie.

Wszystko co tu piszesz jest nieprawdą.

Nie zrozumiałeś aluzji

Zrozumiałem. Tylko patrzę na sprawę pod zupełnie innym kątem - owej "narracji" jaką w sprawie tej inwestycji miała opozycja. Wszystko w sumie kręci się wokół kwestii ekonomicznych, które tu w ogóle nie były brane pod uwagę. Masz 100 % racji, ale to jest już inny wątek.

Tak samo jak dziesiątki akwaparków i ryneczków za fundusze unijne.

Aquaparki, te "ryneczki" itp. z natury rzecz nie mają przynosić zysku. Mają poprawiać jakoś życia. Budowane były ZAWSZE, tyle, że po wstąpieniu do UE środków na to było więcej. Przy tym albo te cuda były w praktyce bezkosztowe ("ryneczki") albo przynajmniej częściowo się zwracały ich koszty eksploatacji. W moim mieście zbudowano aquapark i do pandemii dochody ze sprzedaży biletów pokrywały w 100 % koszty utrzymania.
Mam wrażenie, że czegoś tu Adrianie M. nie rozumiesz - mylisz inwestycje mające poprawić jakość życia i nie obliczone na zysk, z inwestycjami czysto ekonomicznymi. Kładka, "ryneczek", aqua park, to są wszystko inwestycje mające uprzyjemnić lub ułatwić ludziom życie. Buduje się je wtedy, gdy ma się za co. W większości ich utrzymanie nie kosztuje nic lub mało. Oceniac je należy pod katem tego, czy spełniają swe funkcje - czyli czy ułatwiają/uprzyjemniają życie. Przekop, to miała być inwestycja gospodarcza. Oceniać ją należy z punktu widzenia konkretnych zysków. Mogą to być i pośrednie zyski, ale pamiętajmy tu też o amortyzacji.
Kanał miał być inwestycją czysto gospodarczą. Ale od samego początku było wiadomo, że pod względem ekonomicznym jego budowa nie ma uzasadnienia. I to się tylko teraz potwierdza.

Tadeusz Klimczyk pisze: ↑2022-09-20, 13:05 Wszystko co tu piszesz jest nieprawdą.

Najprawdziwsza prawda. Wystarczy w końcu przeczytać ten pieprzony raport. Zresztą jedyny jaki powstał o tej inwestycji. Wystarczy porównać też jak się prowadzi u nas inne inwestycje. Każda ma swoje etapy i kamienie milowe.

Wystarczy porównać też jak się prowadzi u nas inne inwestycje.

W sumie coś w tym jest. Patrz np. budowa elektrowni w Ostrołęce. Na razie kanału nie trzeba zasypywać, więc jest lepiej. Co będzie - zobaczymy

Jak mawiał Einstein, nieomylny jest tylko ten kto w życiu nic nowego nie próbował zrobić. Wykuć na blachę gimbaza, bo będę odpytywał na kolejnej lekcji.