Forum Okrętów Wojennych

Tzn.? Twoim zdaniem nasze fregaty są w pełni gotowe do posłużenia się swoimi systemami plot a ich obsługi w pełni do tego przygotowane? Nowinka to dla mnie przyznaję... Proszę o więcej takich dobrych wieści...

Największą szkodę wyrządza ta nasza głupia tradycja pocieszania się, że nie jest przecież aż tak źle i udowadniania jeden drugiemu, że głupie wcale nie jest głupie tylko być może w dłuższej perspektywie może być nawet i mądre... Przez takie konstrukcje potrafimy wszelkiej maści "patologie" wlec przez długie dekady i dłużej... Jeżeli takiego systemu myślenia mają bronić nasze OHP z Adelaidami na dodatek to proszę bardzo - dla takiego "nieumiałkowa" będą jak znalazł...

A co do systemu Oskara - tak jak pisałem wcześniej i to chyba nie raz - to trzeba mocno poszerzyć o kwestie organizacji procesu produkcji na miejscu - samo epatowanie szczegółami technicznymi okretów = nawet imponująco dopracowane i przemyślane to po prostu za mało.

Pewnie się Panowla zdziwią, lecz nie dalej niż przed paroma godzinami otrzymałem od moskwianina intensywny sygnał, ze w Gdańsku buduje się arcypotężny okręt, zdolny rozprawić się ze wszystkim, co pływa po Bałtyku. Taki im się funduje przekaz. I jakakolwiek dyskusja mija się z celem.

T.

Bez nerw.. Na bank chodziło o Ślązaka!

Pozdrawiam,
Maciej

Apropo wielkich okrętów - gdzieś czytałem że PIOTR WIELKI ma wejść niedługo na Bałtyk.
Ktoś coś?

marek8 pisze:Tzn.? Twoim zdaniem nasze fregaty są w pełni gotowe do posłużenia się swoimi systemami plot a ich obsługi w pełni do tego przygotowane? Nowinka to dla mnie przyznaję... Proszę o więcej takich dobrych wieści...

no ja nastronie MW się dokopałem że strzelamy tak........... symulowane na manewrach naszych ohapów ktoś strzela rakiety ale dokładnie kto to niepiszą ....... znaczy się wszysko mamy oprucz samej rakiett Standard

Tak sobie czytam dyskusję i jedyne co mi się nasuwa hasło: Orzeszku... Panowie o czym tak naprawdę ta rozmowa, bo zaczynam się gubić. I na dodatek głupieję...

Mamy nabyty projekt korwety typu Gawron, a za miedzą są fajne fregaty, które w sumie mogą być całkiem użyteczne w naszych warunkach. W ramach pewnego rodzaju bonusu są biura, które te okręty zaprojektowały i można je zaprosić do współpracy przy dostosowaniu do naszych wymagań lub modernizacji / powiększenia okrętu.
Zamiast brać się za robotę, ktoś wrzuca głaz w postaci Adelajd do naszego ogródka. I to tylko dlatego, że zostały zmodernizowane na potrzeby RAN. Ale czy są zdolne do efektywnej służby na Bałtyku ?
Przecież najbliższe Australii wrogie lotnisko znajduje się po drugiej stronie Indonezji, na Morzu Południowochińskim. To jakieś 2000 km od wybrzeży tego kontynentu. A może więcej ? Daje to czas na przygotowanie obrony. Niech będzie to nawet 10 minut, ale jest.
Tymczasem na Bałtyku w przypadku ataku rakietowego jest to kwestia pojedynczych minut. I to w szczęśliwym przypadku, że takie będą. Czy Adelajdy są w stanie się obronić ? Tego nie wiem, jednak wątpliwości mam i to poważne.
Kiedyś na Forum padło hasło Gawron+, które dotyczyło powiększenia typu 621 o hangar dla śmigłowca. Przetoczyła się w tym temacie dość ostra dyskusja i tyle. Według mnie należałoby się jednak zastanowić nad tym tematem na nowo, ponieważ powiększenie Gawrona daje dwie możliwości, które wydają się oczywiste. Jedna to wersja podstawowa posiadająca zdolność hangarowania śmigłowca ZOP, a druga to wersja obrony powietrznej o zwiększonym potencjale. Myślę tu o zastąpieniu hangaru przez moduły wyrzutni rakietowych i systemy CIWS oraz odpowiednim dostosowaniu systemów wykrywania i kierowania ogniem. Poza tym reszta potencjału pozostaje na poziomie projektu Gawrona.

Inną możliwością realnego wzmocnienia potencjału MW jest budowa okrętów, których koncepcję przedstawił Oskar Mićko.
Myślę, że poważne podejście do tego tematu dałoby nam naprawdę potrzebne i użyteczne okręty, ale przed rozpoczęciem budowy trzeba je dostosować do zmienionych realiów, ponieważ koncepcja ma już parę lat. Myślę, że potencjał tych okrętów można zwiększyć na dwa sposoby. Pierwszy i najprostszy to powiększenie kadłuba w celu pomieszczenia dodatkowych wyrzutni rakiet. Drugi to pomniejszenie możliwości transportowych okrętów w celu pomieszczenia dodatkowych wyrzutni rakiet.
Nie będę ukrywał, że koncepcja Oskara jest bliska memu sercu, ponieważ można ją w prosty sposób dostosować do zmienionych realiów. Poza tym wydaje się jedyną naprawdę przemyślaną i dostosowaną do naszych potrzeb koncepcją fregat wielozadaniowych. Cieszy mnie, że ten pomysł przebił się wysoko. Szczere gratulacje Oskar, bo pomysł jest tego wart. Teraz wymyśl sposób na powiększenie potencjału Twoich fregat, bo może się przydać.
I na koniec powtórzę swój postulat w kwestii finansowania budowy okrętów: Kto szybko daje, ten dwa razy daje.
Później zostaje pilnować, żeby wykonawca wywiązał się solidnie z zawartej umowy. Trzeba jednak wiedzieć czego sie chce na pokładach okrętów.
Gdybym ja miał decydować o budowach to wybrałbym 3 fregaty pomysłu Oskara o wzmocnionym potencjale i 4 korwety Gawron+ w dwóch wersjach ZOP i obrony powietrznej - po dwie sztuki każdej wersji.

To na razie tyle z moich wypocin.

Peperon , pamiętaj, że takie dodawanie zawsze kosztuje => zmniejsza szansę na realizację. Ja bym przyjął zasadę, że eskalowanie kosztów ponad Program z marca 2012 jest niewskazane...

domek, SM-1 mamy wystarczająco dużo. Powiedziałbym, że więcej niż w pełnoskalowym konflikcie na Bałtyku oba OHP będą w stanie wystrzelić.

marek8 pisze:Tzn.? Twoim zdaniem nasze fregaty są w pełni gotowe do posłużenia się swoimi systemami plot a ich obsługi w pełni do tego przygotowane? Nowinka to dla mnie przyznaję... Proszę o więcej takich dobrych wieści...

Wczytaj się dosłownie w źródło pierwotne...

domek pisze:

marek8 pisze:Tzn.? Twoim zdaniem nasze fregaty są w pełni gotowe do posłużenia się swoimi systemami plot a ich obsługi w pełni do tego przygotowane? Nowinka to dla mnie przyznaję... Proszę o więcej takich dobrych wieści...

no ja nastronie MW się dokopałem że strzelamy tak........... symulowane na manewrach naszych ohapów ktoś strzela rakiety ale dokładnie kto to niepiszą ....... znaczy się wszysko mamy oprucz samej rakiett Standard

Domyślam się, że źródłem tych spekulacji jest któryś z artykułów p. Dury na DEFENCE 24 - kojarzę że było tam napisane, że fregaty nie są w stanie strzelać SM-1 o nastu lat (?). Mógłbym zgadywać skąd taki pomysł autora, ale sądzę że to jedna z dwóch rzeczy - nie zna struktury Mk-92 albo standardowo "tworzy" fakty. Nie ma w tym żadnej nowinki, stan techniczny miał w ciągu lat eksploatacji różny wpływ na ograniczenia, ale nie zmienia to sytuacji że tamto stwierdzenie (bo o nie pewnie chodzi) to faktycznie bzdura.

Peperon pisze:Nie będę ukrywał, że koncepcja Oskara jest bliska memu sercu, ponieważ można ją w prosty sposób dostosować do zmienionych realiów. Poza tym wydaje się jedyną naprawdę przemyślaną i dostosowaną do naszych potrzeb koncepcją fregat wielozadaniowych. Cieszy mnie, że ten pomysł przebił się wysoko. Szczere gratulacje Oskar, bo pomysł jest tego wart. Teraz wymyśl sposób na powiększenie potencjału Twoich fregat, bo może się przydać.

Koncepcja Oskara znalazła odbiorców, bo jest niejako zgodna z SKBM. Problem w tym, że to Koncepcja wymaga obrony, a nie użyteczność fregat. Okręt to tylko narzędzie, które ma umożliwiać wykonanie określonych zadań. Jeśli te zadania nie zostaną uznane za zasadne, albo będą mało zrozumiałe, a przedstawiony poziom ambicji morskich nie będzie przystawać do naszych możliwości, to propozycje pozyskania duńskich fregat będą traktowane jak opowieści dużych chłopców o ulubionych zabawkach.

oskarm pisze:Peperon , pamiętaj, że takie dodawanie zawsze kosztuje ...

Owszem pamiętam o tym. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że seryjna budowa okrętów - nawet różnych wersji jednego typu - powoduje spadek kosztów jednostkowych. Weź pod uwagę, że moja końcowa wersja oznacza dwa typy kadłubów w łącznie czterech wersjach zabudowy.

LC Jabulski pisze:

domek pisze:

marek8 pisze:Tzn.? Twoim zdaniem nasze fregaty są w pełni gotowe do posłużenia się swoimi systemami plot a ich obsługi w pełni do tego przygotowane? Nowinka to dla mnie przyznaję... Proszę o więcej takich dobrych wieści...

no ja nastronie MW się dokopałem że strzelamy tak........... symulowane na manewrach naszych ohapów ktoś strzela rakiety ale dokładnie kto to niepiszą ....... znaczy się wszysko mamy oprucz samej rakiett Standard

Domyślam się, że źródłem tych spekulacji jest któryś z artykułów p. Dury na DEFENCE 24 - kojarzę że było tam napisane, że fregaty nie są w stanie strzelać SM-1 o nastu lat (?). Mógłbym zgadywać skąd taki pomysł autora, ale sądzę że to jedna z dwóch rzeczy - nie zna struktury Mk-92 albo standardowo "tworzy" fakty. Nie ma w tym żadnej nowinki, stan techniczny miał w ciągu lat eksploatacji różny wpływ na ograniczenia, ale nie zmienia to sytuacji że tamto stwierdzenie (bo o nie pewnie chodzi) to faktycznie bzdura.

Nie prosze Pana chodzi o oficjalne strony Marynarki Wojennej RP można przeczytać o ohapah że mają wyżutnie ale czy posiadamy rakiety i ile i czy strzelamy takimi to nic niema w oficjalnych komunikatach naprzykład posiadamy taką wiedze o innych rakietach innych systemów tylko ohapy to czarna magia nikt nic niewie

Przeciez byly ujawniane liczby zakupionych SM-1 i MU-90 oraz kwoty.

crolick pisze:Apropo wielkich okrętów - gdzieś czytałem że PIOTR WIELKI ma wejść niedługo na Bałtyk.
Ktoś coś?

Według rosyjskiej gazety „Izwestia” latem br. na Bałtyk wpłyną dwa, największe na świecie okręty w swojej klasie: atomowy okręt podwodny z rakietami balistycznymi „Dmitrij Donskoj” i atomowy krążownik rakietowy „Piotr Wielki”. Oficjalnie mają one uczestniczyć w międzynarodowej wystawie broni МWМS-2017, która odbędzie się w lipcu 2017 r. w Sankt Petersburgu.
http://www.defence24.pl/576153,sowiecki ... yk-analiza
Dla mnie zaskoczeniem jest Dmitrij Donskoj takiego czegoś chyba na Bałtyku nie było.

Polskie biuro konstrukcyjne Ship Design Marine Consulting Ltg. ma projekt fregaty MMC 133 (kryje się za tym długość) w sumie ładne wizualizacje szczególnie logistyka MMC 116
http://www.mmc-shipdesign.com.pl/p/navy
Co do tych projektów to wstydzić nie ma się czego jak dla mnie to 1 - klasa szczególnie logistyk.

O ile mnie pamięć nie myli to biuro jest blisko związane z RBS. Oba podmioty prywatne. A wiadomo jak obecna władza reaguje na podmioty prywatne, które próbują coś zrobić dla obronności.

Wicher, a konkretnie, to co takiego złego robi "obecna władza" firmom prywatnym w dziedzinie obronności, szczególnie tym związanym z marynarką wojenną?
Druga sprawa, Remontowa ostatnio popadła w kłopoty finansowe. O ile wiem, to przyczyną jest niewywiązanie się z terminów. Nawet im "obecna władza" nie musiała pomagać Tym samym rodzi się pytanie, czy byliby w stanie wywiązać się w terminie z poważniejszych zleceń dla MW? A wizualizacje owszem, bardzo ładne