Z niego taki krążownik jak ze mnie dżokej ( dla nie znających mnie - 1.9 m wzrostu 130 kg wagi, na koniach jeździłem 2x w życiu i jak by to ująć - dla dziewczyn to może i przyjemne, mnie tam bolało )
W sumie sam nie wiem co to było. Przyjmijmy "pancerniczek" i po temacie.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Maciej3 pisze:1.9 m wzrostu 130 kg wagi, na koniach jeździłem 2x w życiu i jak by to ująć - dla dziewczyn to może i przyjemne, mnie tam bolało )
A co czuł koń?
Czasami w niektóry artykułach można spotkać takie coś: "Stary amerykański pancernik Maine..." Nazywanie go pancernikiem może jest kontrowersyjne, ale "starym pancernikiem"?
W sumie sam nie wiem co to było. Przyjmijmy "pancerniczek" i po temacie.
Dla mnie sprawa jest ewidentna - Main był "pancerniczkiem". Klasycznym cytadelowym, tylko trochę małym. Ale "pancerniczkiem". Ktoś widział kiedyś cytadelowy krążownik?
A to jedno z moich ulubionych. Nie dość, że odpowiednia lufa to akurat coś z siebie wyrzuca.
Swoją drogą to te gostki na nadbudówce mieli fajny widok i powiew wiatru
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Duże lufy to jest to A co do moniorów, to jest takie zdjęcie z pełnego morza (chyba pólnocny Atlantyk), gdzie taki monitor naprawdę wyglada jakby tonął. A on tylko sobie płynie po dużych falach
Jak się przyjrzałem zdjęciom, zaintrygowało mnie że nie widać relingów. Czyżby do strzelania je jakoś składano? (jak na zdjęciu Victorii) a monitory w ogóle ich nie miały?