Forum Okrętów Wojennych

Oskarze
Temat nie jest grząski, gdyż to jest pierwszy tekst z cyku… w zasadzie wstęp opisujący zdobycze z wojen 1894-1895 i 1904-1905.

Mnie się zdaje, czy autor przemówił ?
Jeśli to jest cykl deglocka to pewnie jak zwykle będzie ciekawie

Nie jest to mój cykl. Ja napisałem tylko pierwszy artykuł o zdobycznych okrętach rosyjskich i chińskich. Dalej temat jest rzeczywiście skomplikowany gdyż najpierw Japończycy zdobyli (lub zniszczyli) całą flotę chińską. W czasie wojny zdobyto sporo okrętów holenderskich i kilka amerykańskich. To trochę nie moje czasy, ale wiem, że pan red. nacz. znawca floty japońskiej ma sporo ambarasujących niespodzianek w tej materii.

deglock pisze:Temat nie jest grząski, gdyż to jest pierwszy tekst z cyku… w zasadzie wstęp opisujący zdobycze z wojen 1894-1895 i 1904-1905.

A to przepraszam - akurat te zdobycze są w miarę "bezpieczne", a zarazem ciekawe

pothkan pisze:

shigure pisze:nie sądzę aby artykuł był o pancernikach

Jeszcze nie czytałem, ale kilka ich było

...może z tego z czasem powstać bardzo fajna rzecz i od razu wyrażam podziw dla autora jeśli zechce "wgłębić" się w temat. Swego czasu próbowaliśmy z Shinano "rozgryźć" japońskie kutry torpedowe, ale nei wypłyneliśmy dalej niż poza typowe podstawowe rzeczy

Nie zniechęcajcie się. Są tacy, którzy na takie tematy czekają. Jak na razie schnellbooty wzięły palmę pierwszeństwa, ale czekają jeszcze amerykańskie, sowieckie, włoskie, japońskie i angielskie.
Chętnie poczytałbym o japońskiej flocie podwodnej. O ubootach wszędzie pełno lepszych lub gorszych tekstów i książek, było trochę o amerykańskich, ale o pozostałych flotach niewiele, albo nic.

...o japońskiej podwodnej to zaczęliśmy z Shinano pisać, ale po trzech chyba artykułach pojawiła się proza życia i chwilowo zawiesiliśmy topór na kołku
Carolusie chyba trzeba znów zacząć "męczyć" ludzi naszą radosną twórczością

Może cóś większego niż artykuł w periodyku?

...taki plan mieliśmy ale chwilowo opornie idzie

Z drugiego prawa Ohma - ciało rzucone na łoże traci na oporze, więc może rzućcie coś na to łoże Pewnie nie tylko ja tęsknię za taką książką.

ALF pisze:Z drugiego prawa Ohma - ciało rzucone na łoże traci na oporze, więc może rzućcie coś na to łoże Pewnie nie tylko ja tęsknię za taką książką.

Ja bym wolał zastosować drugie prawo Ohma: powyżej kolan opór maleje, a napięcie rośnie.
Shigure ma rację - proza życia w naszym pięknym przecież kraju
Musimy trochę pogromadzić słowa pisane i wreszcie znaleźć czas.

Waldku !!

Dzięki za niespodziankę. Jest suuuuuuupeeeer !!!!!! Naprawdę przepiękna !!!
Wielkie dzięki. Przepiękny obraz, ale zdradź mi tajemnicę, który to rosyjski pancernik ?
Powieszę go w najlepszym miejscu, żeby był dobrze widoczny. Niestety najbliższy weekend przeleży w tubie.

A teraz trochę poważniej.
Naprawdę nie spodziewałem się czegoś takiego. Wiecie jak zaskoczyć czytelnika / przeciwnika / czy jak tam zwał.
Prawdę mówiąc to myślałem o jakimś kalendarzu, czy numerze specjalnym (w szczycie marzeń). Ale takie coś ? To spory gest. Naprawdę.

I jeszcze ten list. Piękny gest. Macie doskonałych marketingowców.

Dzięki za życzenia.
Pozdrów całą Redakcję i przekaż im ode mnie wszystkiego najlepszego w tym roku. A przede wszystkim Zdrowia. Bo jeśli zdrowie jest, to reszta jakoś się ułoży.

P.S.
Jeszcze raz Dziękuję.

Najnowszy numer OKRĘTÓW jest bardzo dobry - redakcja idzie bardzo słuszną drogą.
Wciąż niepotrzebnie trafiają się rzuty 3D tego samego obiektu, w dodatku z zewnątrz, ale już naprawdę jest postęp.
W artykule Pana Skwiota nawet jednostki mocy zapisano poprawnie (SHP).
Bardzo miło.

Ale żeby nie było tak pięknie, od razu muszę napisać, że artykuł o lotniskowcu Admiral Kuznetsov woła o przysłowiową pomstę do nieba.
Poniekąd rujnuje on cały, naprawdę bardzo dobry numer.
Od błędów typu przedszkolnego (mylenie klasy z typem i odwrotnie) poprzez nonsensy terminologiczne (nowość - awionika na okręcie! tudzież zamiast wyporności mamy wagę... jak to przeszło przez korektę???) po byki merytoryczne typu "lotniskowiec Admiral Kuznetsov jest niewielkich rozmiarów" - ciekawa opinia, biorąc pod uwagę, że jest to trzeci co do wielkości lotniskowiec na Ziemi...
Brak choćby podstawowych danych taktyczno-technicznych, zero tabel - NIC! Same niepoparte niczym wywody.
Oczywiście, jest tego o wiele, wiele, wiele więcej, ale z tym już wkrótce do recenzji.

Generalnie gratuluję - bardzo przyzwoity numer.
Jest co poczytać.
Powodzenia w dalszym utrzymywaniu tego kursu.

W sumie ogólnie o artykule zgoda, ale

Sławek pisze:tudzież zamiast wyporności mamy wagę...

był kiedyś dawno temu jeden pan, co to twierdził, że to jedno i to samo. W przypadku ciał zanurzonych w cieczy.
Ale faktycznie brzmi to jakoś tak dziwnie w kontekście artykuły o okręcie.

W artykule Pana Skwiota nawet jednostki mocy zapisano poprawnie (SHP).

A ja ponawiam pytanie - dlaczego mamy pisać anglicyzmy SHP a nie germanizmy WPS?
Albo jeszcze inny skrót np. z francuskiego albo arabskiego?
Mamy naszego konia mechanicznego i tego się trzymajmy. A czym się różni jeden od drugiego to było już tu wyjaśniane. Jak kto bardzo chce to może w artykule dać odnośnik.

Mamy tez polską transkrypcję cyrlicy i możemy pisać Admirał Kuzniecow zamiast jakiś Kuznetsov..