Forum Okrętów Wojennych

Ja o zupie Ty o dupie oskarm, ale z wnioskiem się zgodzę! Ba! Nawet o nim wspomniałem, na końcu mojego przed, przed ostatniego posta

Dziadek pisze:Zielone ludziki nam nie grożą....

Tu muszę się zgodzić z Tobą, ale zaczynam się bać.
Zamęt w kraju już mamy od paru lat.

Za dużo telewizji, Peperonie.
To tylko zament w głowach. Nic więcej..

Pozdrawiam,
Maciej

P.S.
Peperonie, tylko nie pomyśl, że jakoś szczególnie się na Ciebie uwziąłem!
Większość tutejszych wpisów nie warto nawet komentować..

Maciej pisze:Za dużo telewizji, Peperonie...

A nie sądzisz, że właśnie od tego się zaczyna ?
Najpierw robi się wodę z mózgu, potem jest zamęt z tematami zastępczymi, które ciągnie się tak długo, jak tylko się da. Natomiast ważne rzeczy robi się po cichutku i nie daj Boże, żeby sprawy się rypły. Wtedy szuka się wroga wewnątrz i na zewnątrz kraju. W mediach rozpętuje się wojenkę o "prawdę" i prawdę. Wiadomo nie od dziś, że prawdziwa prawda jest tylko nasza.
A telewizję oglądam oszczędnie, bo filmy powtarzają cały czas te same. Jak któregoś nie ma przez miesiąc to już dramatycznie długa przerwa. I nie piszę o serialach, bo ich nie oglądam. Za to kabarety u mnie przeżywają renesans.

Cieszy mnie, że jestem godzien reakcji.

Niemcy przesunęli o pół roku wybór dostawcy nowych okrętów MKS 180 dla swojej marynarki wojennej. Jednym z powodów tego opóźnienia może być chęć ochrony pozycji i prestiżu niemieckich stoczni w polskim kontrakcie na okręt obrony wybrzeża (Miecznik), gdyby w Niemczech wygrał projekt brytyjski lub holenderski.
http://www.defence24.pl/474412,opoznien ... m-miecznik
trochę to dziwne ?

Defence24 napisze każdą bzdurę a wszyscy łykają. Po co sprawdzać źródła? Tylko idioci próbują weryfikować informacje!

MKS180 nie wystąpi w przetargu na Czaple i Mieczniki z trzech powodów. Pierwszym jest niekompetencja MONu który upolitycznia zakupy. Drugim jest niespełnianie wymogów technicznych przez okręt dwa razy większy. Trzecim jest brak faktycznej dokumentacji, nie wspominając o jednym chociaż okręcie tej klasy.

Mehrzweckkampfschiff 180 (wielozadaniowy okręt wojenny 180) to jest fregata która będzie uzupełniać flotę i zastępować fregaty klasy Brandenburg. Projekt z uwagi na ciągłe cięcia budżetowe i problemy organizacyjne się przeciągał i przeciąga się dalej. Z jednej strony stocznie domagają się od państwa zamówień (skąd to znamy?) a z drugiej nie chcą czekać i dlatego na przykład Lurssen do którego należy obecnie także Blohm + Voss dostały w iście Macierowiczowskim stylu, z wolnej ręki, zamówienie na pięć dodatkowych korwet klasy Braunschweig. Zwracam uwagę na tryb i czas zamówienia - to jest bezpośrednio powiązane: "nie macie MKS180, to zbudujcie K130".

To, że DM ma problemy z obsadzaniem okrętów i utrzymaniem posiadanej floty w służbie jest nieistotne. To że projekt został zawieszony uprzednio z uwagi na niezadowalające parametry okrętów, też. Ważne że miliard euro wpadnie do kieszeni. Tyle w temacie dbania o obronność kraju przez zbrojeniówkę wszędzie na świecie. Jak widać tu dogoniliśmy Zachód aż miło.

Wszystko fajnie, ale w zalinkowanym przez Piotra S. artykule nie ma słowa o starcie MKS-180 w przetargu na Miecznika !

Wygląda na to ,że Niemcy coś wiedzą czego my nie wiemy? .Może rzeczywiście jest tak że nie dawne uwalenie Czapli i Miecznika będzie skutkować projektem niemieckim tylko, że projekt niemiecki to dużo większy okręt ,a co najciekawsze szybki wybór nowych 5 korwet? przez Niemcy też musi zastanawiać, zrobiono to z dnia na dzień beż przetargu .
Połączenie wysiłków obydwu państw przy budowie ponad 10 okrętów staje się chyba logiczne .

Polaczenie wysilkow? Czyich? Budowanie czegokolwiek w opaciu o wspolprace z nami???

Marmik pisze:Polaczenie wysilkow? Czyich? Budowanie czegokolwiek w opaciu o wspolprace z nami???

Połączenie wysiłków naszych i niemieckich. Oczywiście wysiłków finansowych, bo wszystko byłoby budowane w Niemczech.
Jeśli w ogóle byłoby budowane cokolwiek dla nas.

Opóźnione będą również okręty obrony wybrzeża „Miecznik” i „Czapla”, które już po przyjęciu poprzednich poprawek opóźniono o dwa lata, odpowiednio do lat 2020-2022 (dla Miecznika) i 2022-2024 (dla Czapli). Według najnowszej wersji PMT, oba typy mają być dostarczane dopiero w latach 2021-2026. Kolejny opóźniony program morski to Zbiornikowiec paliwowy „Supply”, który miał powstać do roku 2020, natomiast będzie opóźniony o kolejne dwa lata.
Programy morskie zdają się być najbardziej dotknięte problemami, wynikającymi zarówno z przyczyn technicznych, jak i ekonomicznych. Można spodziewać się, że jest to jeden z głównych kierunków oszczędności, jakie są realizowane dla sfinansowania priorytetów.
http://www.defence24.pl/475092,zmiany-w ... -2024-roku
I wszystko już jasne cały program modernizacji MW .RP w zakładanych terminach poszedł w PiS-du . Czyli kosztem MW.RP będą modernizowane inne rodzaje wojsk po mimo tego ,że nasza flota jest w najgorszym stanie technicznym w porównaniu do innych rodzajów wojsk .

Piotrze, zasadniczo jest to usankcjonowaniem praktyki stosowanej od wielu lat. Jedyna różnica (choć żadne to pocieszenie), że teraz nie ma obietnic, że już za chwilę, w tym, a najdalej w przyszłym roku rozpoczniemy budowę... i tu długa lista nowych, wspaniałych okrętów. Gdybym miał obstawiać, to powiedziałbym, że w kolejnych "aktualizacjach" PMT wylecą Czaple, a Mieczniki zostaną zredukowane do 2 szt. Może pojawi się czwarty Kormoran zamiast Czapli. Niestety programy Wisła i Narew zjedzą większość budżetu...
Gdzieś pojawiły się plotki, iż Kościuszko ma zostać poddany takiemu samemu remontowi, jaki właśnie kończy Pułaski i to też "wpisywałoby" się w ten nowy PMT. Zresztą wymiana armaty i anten wskazuje, że okręt ten jeszcze pochodzi. Być może nawet warto rozważyć jakąś ograniczoną modernizację obu fregat?
Pocieszające jest potwierdzenie budowy kolejnych Kormoranów i zamiar podpisania umowy na Orki - oba "wydarzenia" w przyszłym roku.

Panowie. Daty pokazane na slajdach i wymienione w artykule to daty wejścia do służby okrętów poszczególnych klas. Czyli nie jest tak źle - są to bardzo realne daty mając na uwadze czas potrzebny na wybór, podpisanie umów, budowę.

Oczywiście biorąc pod uwagę nasze realia nie przywiązywałbym się do nich ani do tych klas.

28 listopada najprawdopodobniej ujrzymy t.zw. strategie morską RP opracowywaną przez BBN. A pracują nad nią przede wszystkim ludzie z RBO a to w większości miłośnicy fregat więc Mieczniki mogą jeszcze urosnąć. Czy kosztem Czapli? Nie miałbym nic przeciwko.

Założenia są takie - robimy dalej Kormorany (okazuje się, że może będzie trzeba je trochę zmienić - dochodzą do mnie słuchy, że są za krótkie), w 2017 MON chce podpisać umowę na OPNT (jest to jeden z priorytetów dla MW i co ważne też dla MON, bo odstraszanie) a później się zobaczy.

O remoncie Kościuszki pisała Polska Zbrojna.

Przy okazji - "polecam" obejżeć wczorajszą sejmową komisję d/s gospodarki morskiej. Tematem była SMW. Przygotowanie merytoryczne posłów do sprawy tak świetne, że aż ręce nie mają gdzie opaść niżej...

Wicher pisze:Czyli nie jest tak źle - są to bardzo realne daty mając na uwadze czas potrzebny na wybór, podpisanie umów, budowę.

Pewnie, że nie jest źle - jest przepięknie.

Piękniej było 29 marca 2012 r. gdy Siemoniak prezentował t.zw. koncepcję dla MW z nierealnymi datami wcielenia okrętów zaś Mroczek przez dwa lata powtarzał, że umowę na Mieczniki podpisze "na dniach".