Strona 22 z 45

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-11, 08:51
autor: Sławek
Marek-1969 pisze:i tylko Zumwalt
Bo to są najnowsze konstrukcje, dopiero wchodzą.
CG(X) też taki dziób miały mieć, podobnie jak CGN(X) ale program został skasowany (ja bym powiedział "zawieszony").
Tak jak mówiłem, ten typ dziobnicy nie jest ani stary, ani nowy - wszystko jest kwestią projektu całości kadłuba (doboru optymalnych rozwiązań), oporów hydrodynamicznych itp.

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-11, 15:25
autor: Peperon
de Villars pisze: ...Przyczepię się tylko do jednego detalu - czy stewa dziobowa na Ersatz Monarch nie jest aby zbytnio wychylona do przodu?...
Na usprawiedliwienie powiem tylko, że opierałem się na śp. Breyerze i jego monumentalnej książce. Oczywiście nie przy wszystkich rysunkach ;)

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-11, 16:42
autor: Peperon
Ponieważ mam jeszcze trochę zeskanowanych rysunków, to kontynuuję ich prezentację.
Większość, jeśli nie każdy interesujący się tematem okrętów pancernych, trafi w końcu na temat modernizacji Hooda. Widziałem rzut burtowy okrętu i miałem mieszane uczucia. O ile jeszcze wymiana artylerii średniej robi wrażenie, to już zmiana architektury nadbudówek byłaby raczej niekorzystna dla jego wizerunku (sylwetki). Dlatego pomyślałem o "alternatywnych możliwościach" zmiany sylwetki tego pięknego krążownika liniowego. Na miejscu pozostały wieże artylerii głównej i kominy. Kadłub może odbiegać od pierwowzoru, bo ręka to nie kserograf :lol:
Oto wyniki przemyśleń i kombinacji :D
Hood ala Renown.jpg
Hood ala Renown.jpg (245.63 KiB) Przejrzano 8769 razy
Hood ala Strasbourg.jpg
Hood ala Strasbourg.jpg (84.56 KiB) Przejrzano 8769 razy
Hood ala Scharnhorst.jpg
Hood ala Scharnhorst.jpg (80.3 KiB) Przejrzano 8769 razy
Hood ala Par Komm.jpg
Hood ala Par Komm.jpg (82.77 KiB) Przejrzano 8769 razy
Hood ala Yamashiro.jpg
Hood ala Yamashiro.jpg (72.82 KiB) Przejrzano 8769 razy
Hood ala Hiei.jpg
Hood ala Hiei.jpg (80.29 KiB) Przejrzano 8769 razy
Hood ala Littorio.jpg
Hood ala Littorio.jpg (73.28 KiB) Przejrzano 8769 razy

I jeszcze kilka słów komentarza.
Nie wszystkie te sylwetki można uznać za udane. Niektóre np. a'la Hiei zapowiadały się nieźle, ale wykończenie rufy wyszło do kitu.
Za najlepszą z nich uważam wersję a'la Littorio. Ale to tylko moja subiektywna ocena. :diabel:

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-11, 21:29
autor: Peperon
Mackensen i G - 3 w innej wersji rysunkowej.
Mackensen.jpg
(107.93 KiB) Pobrany 5198 razy
G-3.JPG
(79.42 KiB) Pobrany 5198 razy
Niekoniecznie lepszej.

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-11, 22:23
autor: de Villars
Masz fantazję z tymi modyfikacjami Hooda, nieźle :-) A'la Scharnhorst to prawie jak a'la Bismarck, czyli totalna perwersja ;)
Gdyby jednak faktycznie Hood doczekał sie modernizacji, obstawiałbym że wyglądałby z grubsza tak:
Obrazek

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-11, 23:00
autor: Peperon
Zdaję sobie z tego sprawę. Stąd właśnie wzięły się te alternatywy. :lol:

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 09:21
autor: Aleksander
Osobiście wolę tę drugą wersję. Szkoda tylko, że nie jest formatu pierwszej, gdyż nie mogę za jednym razem objąć całej sylwetki. :-( Nie da się zmniejszyć? No i dym jest piękny. :brawo:

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 09:39
autor: Sławek
de Villars pisze:Masz fantazję z tymi modyfikacjami Hooda, nieźle :-) A'la Scharnhorst to prawie jak a'la Bismarck, czyli totalna perwersja ;)
Gdyby jednak faktycznie Hood doczekał sie modernizacji, obstawiałbym że wyglądałby z grubsza tak:
Obrazek
Właściwie jest niemal pewne, że właśnie tak by wyglądał - miał być bowiem zmodyfikowany na modłę "Renowna".
Tyle, że na tym przerobionym zdjęciu jest poważny błąd względem projektu modernizacyjnego - pokład dziobowy miał całkowicie przykryć (zabudować) pokład górny (na rufie).

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 16:10
autor: Peperon
Rysunek, który widziałem pokazywał właśnie wersję pokazaną na fotce Villarsa.
Jednak o tym, co pisze Sławek czytałem.
Ale jak naprawdę wyglądałby Hood po modernizacji, to już inna sprawa.

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 16:40
autor: de Villars
No własnie, moją wątpliwość budzi to podnoszenie pokładu rufowego o jeden poziom - to implikuje również podniesienie wież razem z barbetami - czyli duże masy ida mocno w górę. do tego nowe nadbudówki i wieże artylerii średniej - to wszystko powoduje wzrost masy i to wysoko. Ciekawe co na to wszystko stateczność jednostki? :wink: choć z drugiej strony, jeśli było to juz na etapie projektu modernizacyjnego (a nie tylko luźnych rozważań), to chyba jakoś to sobie jednak policzyli i wyszło im, że nie będzie najgorzej?

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 19:12
autor: Peperon
Aleksander pisze:Osobiście wolę tę drugą wersję. Szkoda tylko, że nie jest formatu pierwszej, gdyż nie mogę za jednym razem objąć całej sylwetki. :-( Nie da się zmniejszyć? No i dym jest piękny. :brawo:
Dym jest piękny, ponieważ robiony "sprejem" w Paincie. Dwie różne szerokości i dymki są. :lol:
Z formatem jest mały problem, bo musiałbym przeskalować rysunki, ale można zrobić Zapisz jako i oglądać na pulpicie bez wejścia na Forum :lol: Jak się znudzą, to je kasujemy :faja:

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 19:17
autor: Peperon
de Villars pisze:No własnie, moją wątpliwość budzi to podnoszenie pokładu rufowego o jeden poziom - to implikuje również podniesienie wież razem z barbetami - czyli duże masy ida mocno w górę. do tego nowe nadbudówki i wieże artylerii średniej - to wszystko powoduje wzrost masy i to wysoko...
Do tego wszystkiego dolicz jeszcze wzmocnienie opancerzenia pokładów i kłopoty gotowe, bo wyjdzie dobrych ileś setek ton.
Ale zastanówmy się tak na szybko, co możliwe było do zrobienia.
1. Wymiana 12 x 140 na 16 x 133. Jakby nie patrzeć to pojedyncze stanowiska armat 140 mm swoje ważyły. Do tego dochodzą przeciwlotnicze stodwójki. Można by przyjąć, że zamiana 140-stek i 102-jek na 133 mm armaty wychodzi na zero.
2. Wzrasta grubość pokładu głównego, który jest głównym pokładem pancernym. Pokłady dolne w rejonie komór amunicyjnych też „tyją”, a nie ma za bardzo czym zrekompensować przyrostu masy. Można jeszcze rozważyć zmianę układu pancerzy pionowych z relatywnie niewielkim przyrostem masy.
3. Demontujemy wszystkie nadbudówki i w ich miejsce stawiamy nowe. Jakby nie patrzeć masy znowu przybywa.
4. Dochodzi jeszcze wyposażenie lotnicze (katapulta i wodnopłaty) oraz żurawie dla ich obsługi. Masa nadal rośnie.
5. Nowy system kierowania ogniem i radary. Kolejny relatywnie niewielki przyrost.
6. Silniejsze uzbrojenie plot (więcej pom-pomów) i znowu przyrost masy.
W tym miejscu należy zastanowić się nad wpływem tych zmian na stateczność okrętu. Jeśli wyjdzie nam, że mieści się w rozsądnych granicach, to nie powiększamy bąbli i zastanawiamy się nad akceptacją spadku prędkości. A spadnie nam ona na pewno ze względu na przyrost masy, a więc i zanurzenia. Jeśli jednak będzie potrzebne ratowanie stateczności, to bez rozbudowy bąbli się nie obejdzie. A więc co najmniej 0,5 węzła odpadnie. W takim przypadku wymiana siłowni wydaje się niezbędna. Może wyniknąć z tego dobra rzecz. Przyrost mocy i spadek masy.
Takie mniej więcej kwestie do rozważenia widzę na wstępnym etapie planowania modernizacji Hooda.
Później można jeszcze rozważyć podniesienie pokładu rufowego o jeden poziom. Wiąże się to z podniesieniem barbet rufowych wież artylerii głównej. W sumie będzie dobrych parę ton więcej. Czy taki przyrost masy nie spowodowałby trwałego trymu na rufę ? Trudno to jednoznacznie ocenić, ale pewne zagrożenie istniało. Należy jeszcze pamiętać o wzmocnieniu konstrukcji rufy, żeby uniknąć jej odkształceń. A to kolejne tony. :-)

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 20:32
autor: shigure
...ale bardzo Wam podpadnę bo właśnie moim skromnym zdaniem ten dyn jest zupełnie niepotrzebny. To tylko moje zdanie :D

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-12, 20:45
autor: Maciej3
Z tym podciągnięciem pokładu rufowego to jest nieporozumienie.
Owszem funkcjonuje tu i tam takie określenie, ale okazuje się, że chodziło po prostu o podciągnięcie pokładu podwyższonego do środka barbetty X. Nigdzie dalej.
Natomiast w planach modernizacyjnych pojawia się enigmatyczne stwierdzenie o rozsunięciu maszynowni. Nie jestem do końca pewien co to ma znaczyć, ale czyżby moja całkowicie prywatna wizja wsadzenia unitarnej siłowni była rozważana?
Miejsce było wałów zewnętrznych wcale nie trzeba było przesuwać - wystarczyło przedłużyć. Technicznie możliwe, a całość miała kosztować ponad 4 miliony funtów ( wówczas szacowano, że jeden KGV będzie kosztował jakieś 7,5 miliona razem z kompletem amunicji do niego! ), także kto wie?

EDIT
Przejrzałem na szybko dokumenty jakie mam pod ręką i jako żywo nigdzie nie znalazłem informacji o rozsuwaniu maszynowni. Albo mi się to przyśniło, albo było w jakiejś monografii, albo w jakimś dokumencie którego nie mam pod ręką. Za ewentualne wprowadzenie w błąd przepraszam. Na pewno była mowa o większym podzieleniu siłowni na więcej pomieszczeń ( jak na QE czy Renownie ), ale to wcale nie musi oznaczać ładowania zaraz unitarnej siłowni.
Zresztą, wszelkie plany modernizacji zostały zawieszone w momencie wybuchu wojny. A w 1939 wiedziano, że przed styczniem 42 żadnej większej przebudowy nie będzie. Z dokumentów wyraźnie wyziera teza, że na podjęcie decyzji co do szczegółów modernizacji jest jeszcze czas...

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-13, 13:45
autor: Sławek
Skoro jesteśmy przy sylwetkach, to tak jeszcze coś...:

Obrazek

Re: Rysunki okrętów różnych flot

: 2012-09-14, 19:42
autor: Peperon
shigure pisze:...ale bardzo Wam podpadnę bo właśnie moim skromnym zdaniem ten dyn jest zupełnie niepotrzebny. To tylko moje zdanie :D
Dzięki za opinię. Mam na ukończeniu kilka sylwetek i wrzucę je zgodnie z Twoją sugestią. Będzie materiał do porównania i może jeszcze inni powiedzą, które bardziej im się podobają. :faja: