: 2004-06-18, 09:17
Co najwyżej operacyjny sukces 
Warship Discussion Board
https://www.fow.pl/forum/
Tak, walczac z miernymi krazownikami pancernymi przy wielkiej przewadze, a i to moglo sie dla Invincibla zle skonczyc...karol pisze:pod Falklandami zrekompensowało aż nadto, tam dzięki Invincilbe i drugiemu (Iflexible chyba) odniesiono sukces strategiczny
Wiecej szczescia niz rozumu, co...? No ale co sie odwlecze to nie uciecze - Bitwa Jutlandzka wyjasnila sprawe.karol pisze:mogło, ale nie skończyło
Wydaje mi sie, że Brytyjczycy nie byliby by w stanie ufortyfikować całej linii brzegowej (bzay, fortyfikacje, artyleria, mimowanie)- byłoby to chyba bardziej kosztowne niż budowa samych pancerników. Do tego nie małe koszty budowy szybkich krążowników pancernych, OP i DD. Czy to wszystko by sie "zapieło" finansowo?Tadeusz Klimczyk pisze: ...Za największe zagrożenie dla Wlk.Brytanii Fisher uważał bowiem inwazję, tej jednak nie były w stanie przeprowadzić jednostki HSF...
MiKo pisze:Wydaje mi sie, że Brytyjczycy nie byliby by w stanie ufortyfikować całej linii brzegowej (bzay, fortyfikacje, artyleria, mimowanie)- byłoby to chyba bardziej kosztowne niż budowa samych pancerników. Do tego nie małe koszty budowy szybkich krążowników pancernych, OP i DD. Czy to wszystko by sie "zapieło" finansowo?Tadeusz Klimczyk pisze: ...Za największe zagrożenie dla Wlk.Brytanii Fisher uważał bowiem inwazję, tej jednak nie były w stanie przeprowadzić jednostki HSF...
Na budowę Fisherowskich okrętów Niemcy mogli odpowiedzieć dwojako budując podobne lub idąc włąsną drogą - kontynując budowę derdnotów.
Mając flotę drednotów Niemcy mogli by sie poruszac po morzach dość bezkarnie, tak myślę. Czemu więc nie mogliby obronić sił inwazyjnych?
Myśleniu, że jeśli my zrezygnyjemy z jakiejś dobrej aczkolwiek kosztownej broni to to samo zrobi przeciwnik, nie daję bardzo wiary. Kiedyś tam powstała przecież pierwsza maczuga... i jakoś do dnia dzisiejszego jakoś nikt nie chce jej wyrzucić ;)
Doprawdy ?karol pisze:gorzej z lotnictwem w odpowiednich proporcjach
Chodzi Ci o Carraciolo czy szybkie predrednoty?Mitoko pisze:A włoskie pomysły sprzed WW1 ??
Wszedzie chyba nie.Przezdzieblo pisze:Boruta, G3-lover? Wszędzie tego "gietrzeciego" wciskasz
QE jednak wg mnie troche za wolny, 24-25 w. to raczej taki polszybki pancernik.Szybki pancernik? Na brytyjskim polu choćby Queen Elizabeth i Hood.
W zadnym wypadku nie twierdze ze nim byla, chyba zle sformulowalem swoja wypowiedz.A Iowa to nie krążownik liniowy.
Jesli chodzi o samo porownanie Iowy i projektu G3 to wypadaja podobnie. Pancerz burtowy mial miec G3 nawet grubszy i tez wychylony o 18 stopni. Predkosc i wypornosc zblizona, uzbrojenie tez (choc wiadomo ze brytyjski mk I dzialom amerykanskim ustepowal).Nala pisze:No pewnie ze nie. Nie ma przeciez na upor lekarstwa.SmokEustachy pisze: Z tym sie zgodze. Jesli KL nigdy nie bylo, to Iowa nie moze byc KL.
Natomiast fakt, ze jest zblizona do G3 nic tu nie moze zmienic.
Burta Iowa ma olbrzymi ekwiwalent odpornosci (i to bez uwzglednienia warstwy Decappujacej i cieczy czy tez betonu z podkladem), pancerz pokrywa ponadto baaaaardzo duza powierzchnie i wykonany jest z zaawansowanego technicznie materialu. Silne jego wychylenie powoduje, ze wzrasta ekwiwalent ale takze wzrosla sama masa pancerza poziomego (zwlaszca polaci stali B2 na pokladzie nr 2 - glownym pancernym) .
Zastanawialem sie juz nad tym, i tez mi cos podobnego przyszlo do glowy.Raczej polecalbym sie zastanowic nad japonskimi pseudo-szybkimi pancernikami (nie liczac Yamato), czy to aby nie byly "wolne krazowniki liniowe"![]()
![]()
O szybkie konserwy z dużymi działamiBoruta pisze:Chodzi Ci o Carraciolo czy szybkie predrednoty?Mitoko pisze:A włoskie pomysły sprzed WW1 ??
Front jeden zostal zlikwidowany...jareksk pisze:Co najwyżej operacyjny sukces
Tadeusz Klimczyk pisze:
ad.1 Fisher nie marzył o utrzymaniu hegemonii Royal Navy na morzach i oceanach, lecz szukał sposobu, aby ochronić Wyspy Brytyjskie przed rosnącymi zagrożeniami ze strony Niemiec i ewentualnych innych przeciwników (Tirpitz zbudował swoją flotę nie aby pokonać Royal Navy, lecz aby przyciągnąć do antybrytyjskiego sojuszu jakieś inne mocarstwo, np. Rosję). Jednym z jego pierwszych posunięć była tak krytykowana w Royal Navy cicha koncentracja okrętów liniowych na wodach ojczystych, głównie kosztem najsilniejszej dotychczas w Royal Navy Mediterranean Fleet. Jego docelowym marzeniem było przeprowadzenie małej morskiej rewolucji polegającej na tym, że jeśli taka późniejsza Home Fleet będzie pozbawiona pancerników (a istniejące będą jedynie chroniły bazy), to straci sens budowanie floty liniowej przez Niemców czy też przez inne mocarstwa. Za największe zagrożenie dla Wlk.Brytanii Fisher uważał bowiem inwazję, tej jednak nie były w stanie przeprowadzić jednostki HSF. Niemieckie okręty liniowe nie były też w stanie odciąć szlaków komunikacyjnych Wlk.Brytanii. Jego "wyzerowanie" morskiego wyścigu zbrojeń w dużym uproszczeniu miało polegać na przeniesieniu rywalizacji na zupełnie inne pola, gdyż wg. bardzo skrytych przekonań Fishera okręty liniowe były dla obrony Wlk.Brytanii zbędnym wydatkiem. Podejścia do Wysp mogły być wg. niego z dużo lepszym skutkiem chronione przez flotę złożoną z szybkich krązowników pancernych, niszczycieli i o.p., oczywiście z użyciem min, artylerii brzegowej itp. Była to teza aż tak obrazoburcza, że admirał obawiał się jej głoszenia we własnym kraju, co nie znaczy jednak, że nie próbował jej realizować, to poprzez budowanie potrzbnych mu jednostek to poprzez przekonywanie różnych morskich decydentów. Oczywiście nie był w stanie zakazać budowania drednotów - w realiacj 1905r. nikt w Wlk.Brytanii by na to się nie zgodził. Ruch z Dreadnoughtem miał dodatkowy aspekt - miał ostatecznie wpędzić Niemcy w spiralę niekończących się wydatków, co zresztą się później sprawdziło.
Jak to za wolno? Dość szybko, żeby Hipperowi narobić wrzodów a części jego okrętów dziur. Gdy cała linia brytyjska robi maksymalnie 21-22 węzłów, niemiecka, nawet nieobciążona Deutschlandami maksymalnie 20, dodatkowe 4-5 mogą być decydujące. Na swoje lata QE były jak najbardziej szybkimi pancernikami, idealnymi jednostkami do stawiania kreski nad T.Boruta pisze:QE jednak wg mnie troche za wolny, 24-25 w. to raczej taki polszybki pancernik. Hood - hmm moze jestem uprzedzony don z powodu smutnego konca ale mi tez nie pasuje. O projekcie G3 pisalem dlatego ze mial on laczyc pochylony pancerz w systemie aon z silnym uzbrojeniem i bardzo duza predkoscia.