Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Gdyby było tak jak teraz piszesz to wszystko byłoby OK. Ale nie, Ty wiesz, że ta plama jest lasem.
Chciałbym ci zwrócić uwagę, że tego iż to jest "las" nikt nie kwestionuje.
Nikt nie kwestionuje że dane pojawiły się na Rapishare. To nie oznacza, że to jest las. Lasem będzie jak zostanie ustalone czy faktycznie to jest niezgodne z przepisami i z którymi przepisami. Potem lessons learned, czy przepisy w tym zakresie trzeba zmienić czy nie. Proste jak drut.
Widzisz, ja trochę wiem jak to działa oraz co można, a czego nie można i to zarówno zgodnie z prawem, jak i po prostu technicznie. Stąd pretensje że nie wpadam w chocholi taniec traktuję z należytą im powagą.
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Starasz się dzielić włos na czworo i w ten sposób przykryć problem.
No cóż, nie mogę Ci zabronić kłamstwa - to suwerenna decyzja je piszącego. Nic nie staram się przykrywać. Wręcz przeciwnie, staram się by dociekać wyjaśnienia zgodnego z prawdą, a nie z prawdą ekranu. Jeśli okaże się, że jest to baza danych udostępniana firmom świadczącym usługi na rzecz wojska to jedyne co będzie można przenalizować, czy może powinno to być robione odpłatnie jak NMCRL (a może jest odpłatnie?) i "wyciek" jest stratą finansową dla wojska. Jeśli okaże się, że to baza jawna przeniesiona poza SI niezgodnie z przepisami to... już też pisałem co. A jeśli okaże się że to niejawna baza danych to wtedy też widomo co... ile razy można to pisać? Niektórym nieskończoność, ale co tam.
Natomiast z pewnością, jednoznacznie i wyraźnie podkreślałem, że to co do tej pory wiadomo w żadnym stopniu nie pozwala na stawianie tezy o "największym wycieku danych w historii polskiego wojska", czy "wycieku strategicznych danych" etc, etc. ale... do Ciebie już chyba dotarło, że Twoi koledzy się zdrowo zapędzili. Czy miałbyś odwagę to przyznać? Wątpię.
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Takie podejście zmniejsza wiarygodność.
Twoje już czyni Cię niesamowicie niewiarygodnym skoro bez podstawowej wiedzy postawiłaś tezy z prawdopodobieństwem równym czystości złotych monet bulionowych. Nie będę się z Tobą licytował, bo jesteś w tej kwestii bajarzem.
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Więc pewno wyciekły ważne dane, dużo danych itd.
A jakie dane są nieważne? Zrozumiałeś już, ze szafowanie tajemnicami nie wychodzi Ci za dobrze nawet pomimo jakiś kontaktów i wiedzy z grubsza.
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Myślę Marmik, że powoli zaczynasz to rozumieć, ale w życiu nie przyznasz się do błędu. A szczególnie do błędu, który ja ci wytknąłem. Więc będziesz beznadziejnie brnął dalej.
Aha, złapałeś nitkę... tyle, że na końcu nie ma kłębka. Ty to wiesz, ale ktoś czytający z boku nie koniecznie.
Będę brnął dalej w stanowisko, że zanim wyda się wyrok trzeba najpierw wiedzieć o czym się mówi. Myślę, że w ogóle tego nie rozumiesz i choćbyś jeszcze raz przeczytał wszystkie moje wpisy to w życiu nie przyznasz się, że czytałeś bez zrozumienia. Już nawet nie tyle, dlatego, że to konkretne moje wpisy, a dlatego, że to nie Twoje wpisy, bo na każdym kroku Twoje (nie ważne czy udowodniono że np. to akurat kłamstwo) musi być na wierzchu i o ile nie włożysz w czyjeś klawisze jakiejś swojej tezy by ją obalić to co najwyżej po angielsku wycofasz się z niewygodnych Ci twierdzeń, zachowując się jakbyś ich nigdy nie napisał (co każdy może łatwo zweryfikować).
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Wracamy do tego, że najpierw trzeba wiedzieć jakiego typu jest to wydarzenie.
Ależ wiemy! To jest wydarzenie, do jakiego absolutnie nie miało prawa dojść. Zgadzasz się?
Czytałeś jakiś mój wpis? Czy widzisz tylko to co nasunie Ci Twoja wyobraźnia?
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Abyś mógł mi odpowiedzi udzielić, musiałbyś przyznać się do błędu.
Abym się przyznał do błędu musiałby go najpierw popełnić. W realu, a nie w Twojej wyobraźni.
Możemy też w kółko klepać, że od października 2021 roku nie otrzymasz ode mnie żadnej odpowiedzi na żadne pytania, a Ty dalej z uporem maniaka będzie pisał, że to dlatego, że nie chcę się przyznać do błędu.
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52Ale pytania będę Ci zadawał jeżeli będzie trzeba. Bo brak odpowiedzi na proste pytania to też w jakimś sensie jest odpowiedź. I świadczy o tym, który milczy.
Normalnie muszę chyba wkleić metody dyskusji a'la Napoleon. Argumentum ex silentio w badaniach historycznych to coś zupełnie innego niż argumentum ex silentio w dialektyce erystycznej. Mogłeś się pogubić. Był czas przywyknąć, skoro myliłeś (nie wiem czy przypadkowo) nawet adwersarzy.
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52W zasadzie to w tym temacie nie za bardzo widzę już cokolwiek do dodania.
Jest jasne jak to, że Ziemia krąży wokół Słońca, ze NA PEWNO zaraz coś jeszcze dodasz.
Napoleon pisze: ↑2022-01-21, 18:52W każdym razie idę o zakład (a ucieszyłbym się gdybym przegrał), że armia podejdzie do sprawy jak Marmik
No i się przekonamy. Oczywiście Ty tego nie będziesz wiedział, bo celowo udajesz, że piszę coś innego niż pisze (prosiłem o zacytowanie jednego zdania i co? pstro).
Jeśli armia podejdzie jak ja to za kilka dni trafi prosty, czytelny komunikat będący wynikiem przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego. Jeśli tak się nie stanie to też jasno napisałem co o tym myślę, ale wtedy armia podejdzie inaczej niż ja.
Ale jeśli ktoś woli medialne wyroki kanapowych mędrców to OK.