Forum Okrętów Wojennych

...no to teraz dobierzmy sie do Riechelieu, bo to faktycznie przypomina barkę...
czy istotnie był dobrą odpowiedzią na okręty Littorio i Bismarck? jakiś, taki, skończony tylko do połowy, typowo po francusku, jakoś to będzie (a mówią tak o Polakach he he)...

SmokEustachy pisze:Ja mam - wykorzystac limit 35 000 ton

Boże - Smok -poczytaj postanowienia traktatu to zrozumesz (może) dlaczego nie mogli zrobić okrętów po 35000 ts

karol pisze:...no to teraz dobierzmy sie do Riechelieu, bo to faktycznie przypomina barkę...
czy istotnie był dobrą odpowiedzią na okręty Littorio i Bismarck? jakiś, taki, skończony tylko do połowy, typowo po francusku, jakoś to będzie (a mówią tak o Polakach he he)...

No nie! ... Dlaczego niby "skończony tylko do połowy"?
Mnie się bardzo podoba . A poza tym RICHELIEU to, IMHO, bardzo udana konstrukcja ...

a gdzie rufowa część tego Reichelieu? zatonęła. zapomnieli przyspawać, czy przeznaczyli dla QM2 ?

karol pisze:a gdzie rufowa część tego Reichelieu? zatonęła. zapomnieli przyspawać, czy przeznaczyli dla QM2 ?

Chodzi Ci o to, że nie było rufowych wież artylerii głównej? Fakt, że było to rozwiązanie nieco dyskusyjne (sami Francuzi się w końcu z niego wycofali) ale jego minusy są chyba nieco wyolbrzymiane. Nie mam niestety danych jakie były kąty ostrzału wież ale przynajmniej dla mocno wysuniętej wiży nr 1 powinny być bardzo szerokie, a wówczas względnie niewielka zmiana kursu umożliwiałaby wprowadzenie artylerii głównej do akcji nawet w trakcie odwrotu. Pamiętajmy też, że RICHELIEU był bardzo szybki (do czasu wejścia do linii IOWY był to najszybszy pancernik na świecie) co ułatwiało zarówno oderwanie się od silniejszego przeciwnika jak i przeprowadzenie wyżej opisanego manewru.

BTW: ubolewam, że pancerniki francuskie (wszystkich typów) są traktowane u nas jakoś dziwnie po macoszemu. O prawie wszystkich głównych typach pancerników brytyjskich, włoskich, sowieckich, japońskich i oczywiście amerykańskich oraz niemieckich pokazały się jakieś monografie (czasem nawet kilka) albo przynajmniej artykuły w MSiO lub OW - tylko o "francuzach" nie ...

w Mers el Kebir kontrukcja francuska szczególnie błysnęła...

No Hood powąchał tylko smród z kominów Strasbourga...

Monografi nie ma dobrych bo z fancuskiego kiepsko się tłumaczy

tak tak, tylko prochu, bo trafic go nie umiał te umykajacy z podkulonym ogonem żabojad...

Zaraz, zaraz - może źle pamiętam ale S. nawet nie próbował podejmować walki (i mądrze zresztą)

jak wszyscy wówczas jego koledzy, nie walczyć z nikim, do dziś im to ostało...

karol pisze:jak wszyscy wówczas jego koledzy, nie walczyć z nikim, do dziś im to ostało...

Sorki - ale akurat w tym przypadku się nie zgodzę - dowódca S. db postąpił.

A a'propos "do dzisiaj im zostało" - to zależy - w Bośni i Chorwacji to Francuzi pierwsi pokazali Serbom, że tykanie sił ONZ-u to niezbyt mądry pomysł

no tak mi się powiedziało, w sumie maja najlepsze siły zbrojne w europie dzisiaj...

Mitoko pisze:

SmokEustachy pisze:Ja mam - wykorzystac limit 35 000 ton

Boże - Smok -poczytaj postanowienia traktatu to zrozumesz (może) dlaczego nie mogli zrobić okrętów po 35000 ts

A niby dlaczego?
Mieli limit 175 000 ton dla pancernikow, nie wykorzystany w ogole, same krapowate rzechy.

Di S to byly okrety oszczednosciowe za wzgledu na kryzys.

S o ile pamietam miel burte 283 mm, co zwazywszy na niska jakosc amerykanskiej stali daje odpornosc podobna jak North Caroliny, SoDa, Iowy.

Wada natomiast byla slaba artyleria plot - zaledwie 4 lufy srednie.
Uzbrojenie glowne calkiem niezle, szybkosc niezla, fajne te okrety.

Eustachy główne niezłe na co? kaczki?

karol a jakie okrety postawisz przeciw D&S w chwili ich powstania? Nie liczac brytyjskich.....Ani Niemcy ani Wlochy nic nie mogly zrobic! Nawet z Conte di Cavour po moderce

SmokEustachy pisze:

Mitoko pisze:

SmokEustachy pisze:Ja mam - wykorzystac limit 35 000 ton

Boże - Smok -poczytaj postanowienia traktatu to zrozumesz (może) dlaczego nie mogli zrobić okrętów po 35000 ts

A niby dlaczego?
Mieli limit 175 000 ton dla pancernikow, nie wykorzystany w ogole, same krapowate rzechy.

Di S to byly okrety oszczednosciowe za wzgledu na kryzys.

S o ile pamietam miel burte 283 mm, co zwazywszy na niska jakosc amerykanskiej stali daje odpornosc podobna jak North Caroliny, SoDa, Iowy.

Wada natomiast byla slaba artyleria plot - zaledwie 4 lufy srednie.
Uzbrojenie glowne calkiem niezle, szybkosc niezla, fajne te okrety.

Rany - poczytaj sobie postanowienia Traktatu odnośnie budowy nowych okrętów, a nie chrzań jak totalny laik