No oczywiście, że Scharnhorst jest smuklejszy, bo dłuższy i węższy od Kinga.jogi balboa pisze:...od razu rzuca się w oczy że Sharnhorst jest smuklejszy jakby bardziej "delikatny" gdy King George V to taki "napakowany kark". Widać to i po linii kadłuba i wielkości lufek...
Natomiast lufki - o czym doskonale wiesz - to była kwestia polityki, a nie techniki. Dlatego pisałem o tym, że byłby ciekawszy z wielkimi lufami. W sumie to ciężko mi jest czytać o rozpoczętej przebudowie Gneisenaua, jej założeniach i oglądać zdjęcia wypalonego wraka.
Mógłby być całkiem fajny, dobrze opancerzony Renown w Kriegsmarine.
I jeszcze jedno. Na modelach doskonale widać różnice koncepcji, według których powstawały Scharnhorst i KGV. Pokład pierwszego sprawia wrażenie "zagraconego" różnym żelastwem.