Strona 3 z 6

: 2008-03-20, 13:36
autor: cochise
O to Belgrano, a ja się zastanawiałem której Helenki to fotka :roll:

: 2008-03-20, 15:03
autor: RyszardL
Przepraszam Koleżeństwo, ale ja nie widzę związku z "Sydney". :?

: 2008-03-20, 16:57
autor: wpk
RyszardL pisze:Przepraszam Koleżeństwo, ale ja nie widzę związku z "Sydney". :?
Ależ jest - chodzi o polemikę językową dakoblue versus MiKo n/t jego (tzn Sydneya) dziobu:

"naderwany" - slang krawiecki
"nadłamany" - slang ciesielski lub ortopedyczny

Czekamy z niecierpliwością na ciąg dalszy.

: 2008-03-20, 20:21
autor: dakoblue
a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)

: 2008-03-20, 20:45
autor: crolick
dakoblue pisze:a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)
http://naa12.naa.gov.au/scripts/imagine ... 1&I=1&SE=1
Szukaj - może tam coś jest...

: 2008-03-20, 21:07
autor: MiKo
Zeznań jest sporo. Każdy z Niemców był przesłuchiwany.

: 2008-03-20, 21:42
autor: dakoblue
crolick pisze:
dakoblue pisze:a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)
http://naa12.naa.gov.au/scripts/imagine ... 1&I=1&SE=1
Szukaj - może tam coś jest...
tu tylko pisze ze eksplozja torpedy unieruchomila wieze Ai B

: 2008-03-20, 21:49
autor: crolick

: 2008-03-21, 08:48
autor: MiKo
dakoblue pisze:a inni marynarze z Kormorana nie pozostawili po sobie opisu sytuacji?
(w sprawie dzioba)
W tem temacie (zanurzenia/naderwania) to chyba nie.

Choć oni tam żyli ładnych pare latek - co chwila sie pojawia jakaś "rewelacja", że ten a ten powiedził temu coś tam.

: 2008-03-23, 16:01
autor: Maciej
Kurcze, jak oni wykapowali, że to wrak HMAS "Sydney"..?
Dedukcja..? Miejsce i prawdopodobieństwo..?

Pozdrawiam,
Maciej

: 2008-04-03, 19:17
autor: Hiryu

: 2008-04-03, 19:32
autor: MiKo
Wow!!!

Nareszcie... chodzą ciarki po plecach....

: 2008-04-05, 13:31
autor: MiKo
Nowe fotki i informacje:

http://presspass.findingsydney.com/blog ... -2008.aspx

Potwierdza się, że Sydney został zmasakrowany - artylerzyści z Kormorana znali się na swojej robocie.
Obrazek

: 2008-04-05, 16:38
autor: dessire_62
Takie skupienie :o

Zasługa odległości czy artylerzystów?

Wie ktoś jaki był system kierowania artylerią na Kormoranie?

: 2008-04-05, 18:14
autor: wpk
MiKo pisze:Nowe fotki i informacje:

http://presspass.findingsydney.com/blog ... -2008.aspx

Potwierdza się, że Sydney został zmasakrowany - artylerzyści z Kormorana znali się na swojej robocie.
Obrazek
Wybaczcie moją ignorancję, ale:
Czy to są trafienia w pancerz burtowy?
Ze 150-tki?
Z odległości o jakiej mowa w opisie bitwy?

: 2008-04-05, 18:34
autor: Ksenofont
dessire_62 pisze:Zasługa odległości czy artylerzystów?
Odległości i ślepego szczęścia?

Above Photograph: This cluster of four 5.9-inch shell hits within a line 20-feet high clearly demonstrates the deadly precision of the German gunnery.
"Deadly precision" to byłaby zademonstrowana, gdyby te pociski uderzyły w wieże, centralę lub pod linią wodną.
:roll:

Ale na pewno pokazuje, że walka odbywała sie na małym dystansie.

X

P.S. To chyba pas pancerny na śródokręciu.