1944, Bitwa na morzu Filipińskim, bum,bum przerwa bum

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Flisowski wspomina, że na Taiho, pootwierano wszystkie włazy żeby "wywietrzyć" gromadzące się opary. Co w efekcie spowodowało wypełnienie nimi całego okrętu. Raczej nie pozostało to bez wpływu na późniejsze "bum".
IMHO klucz do wyjaśnienia tkwi w surowej ropie którą je zatankowano - do takich eksplozji wszak nie dochodziło w czasie pozostałych bitew, gdzie tankowano "zwykłe" paliwo (mazut).
O ile się nie mylę, to żeby gęste paliwo mogło być tłoczone w instalacji paliwowej musiało być podgrzane - surowa ropa, mazut czy współczesne paliwo ciężkie mają bardzo gęstą, półstałą konsystencję. Być może w czasie podgrzewania surowej ropy wydziela się więcej związków lotnych niż z rafinowanego mazutu?
radarro
Posty: 546
Rejestracja: 2006-09-11, 12:58

Post autor: radarro »

Dlaczego więc pod Engano nie było eksplozji ?
Bo był mazut, czyli jednak ropa ?! :?
Na początku było słowo!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!

Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Może z podobnej przyczyny, z której jeden BC wyleciał w powietrze pod Jutlandią, a płynący obok niego inny BC równiez trafiany, nie wyleciał w powietrze.

Powodów może być wiele - np. nie tankowano już nierafinowanej ropy. Miejse trafienia, słabsze pożary, ilość paliwa, ilość inicjatorów (benzyna lotnicza, bomby, torpedy), kto wie co jeszcze....
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

MiKo pisze:
Tzaw1 pisze: Na lotniskowcu? Raczej trudno o atmosferę gazów obojętnych ;)
Na lotniskowcach były instalacje ppoż. tłoczące CO2. To tak na marginesie.
Co spowodowalo wymieranie ludzi w maszynowni ze znanych przyczyn

potem byla piana

pozdrawiam domek :)
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

MiKo pisze:Może z podobnej przyczyny, z której jeden BC wyleciał w powietrze pod Jutlandią, a płynący obok niego inny BC równiez trafiany, nie wyleciał w powietrze.

Powodów może być wiele - np. nie tankowano już nierafinowanej ropy. Miejse trafienia, słabsze pożary, ilość paliwa, ilość inicjatorów (benzyna lotnicza, bomby, torpedy), kto wie co jeszcze....
W monografi Junjo jest napisane ze wszystko ograniczono nawet ilosc kocy i wprowadzono naprawde spartanskie warunki i sie niespalil :D

Dowudca byl podobno wyjatkowo nielubiany :D

pozdrawiam domek :)

a jeszcze farba do malowania wnetrz :P
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

Adam pisze: O ile się nie mylę, to żeby gęste paliwo mogło być tłoczone w instalacji paliwowej musiało być podgrzane - surowa ropa, mazut czy współczesne paliwo ciężkie mają bardzo gęstą, półstałą konsystencję. Być może w czasie podgrzewania surowej ropy wydziela się więcej związków lotnych niż z rafinowanego mazutu?
A moze chodzi o zawartosc bardzo niebezpiecznych pierscieni benzenu
Da sie je oddestylowac z ropy .

pozdrawiam domek :)
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

radarro pisze:Dlaczego więc pod Engano nie było eksplozji ?
Bo był mazut, czyli jednak ropa ?! :?
Tak, bo przed Bitwą na Morzy Filipińskim japońska flota tankowała "awaryjnie" niedestylowaną ropę, z tej prostej przyczyny, że zbiornikowce floty z "przepisowym" paliwem nie dopłynęły natykając się na amerykańskie op. Przynajmniej z taką teorią się kiedyś spotkałem, a i Flisowski twierdzi podobnie. Przed Engano nie było tych problemów - tankowano przepisowe paliwo.
radarro
Posty: 546
Rejestracja: 2006-09-11, 12:58

Post autor: radarro »

MiKo pisze:Może z podobnej przyczyny, z której jeden BC wyleciał w powietrze pod Jutlandią, a płynący obok niego inny BC równiez trafiany, nie wyleciał w powietrze.

Powodów może być wiele - np. nie tankowano już nierafinowanej ropy. Miejse trafienia, słabsze pożary, ilość paliwa, ilość inicjatorów (benzyna lotnicza, bomby, torpedy), kto wie co jeszcze....
Kurna Panie Miko!

Ile czasu mineło od trafienia do explozji T,S i H ?
a wogóle to wracam do "mojego okopu made in 1942"
Na początku było słowo!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!

Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!
PawBur
Posty: 492
Rejestracja: 2006-06-06, 22:13
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: PawBur »

A może pomiędzy bitwami Japończycy wyciągnęli jakieś wnioski, coś udoskonalili? Tak sobie tylko głośno myślę, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
Gizmo
Posty: 59
Rejestracja: 2006-01-13, 12:24

Post autor: Gizmo »

Przed pierwszą Bitwą na Morzu Filipińskim lotniskowce skoncentrowane były w rejonie wyspy Tawi-Tawi, w zwiazku z czym tankowano nierafinowaną ropę pochodzącą z Borneo. Przed Drugą Bitwa na Morzu Filipońskim OZawa płynął z Japonii, więc prawdopodobnie paliwo było już rafinowane.
Co do Hiyo, to oprócz torpedy (lub dwuch) dostał także kilka bomb, po których cały stanął w płomieniach. W zwiazku z beznadziejną sytuacją ewakuowano załogę. Dopiero po zakończeniu ewakuacji na pokładzie doszło do eksplozji.
radarro
Posty: 546
Rejestracja: 2006-09-11, 12:58

Post autor: radarro »

A czy dośw. Midway nie wystarczało ?. Przecież jesienia 42 Shokaku, Tone, Chitose dostały koszmarne baty, a mimo to je uratowano.
Na początku było słowo!
Koncentracja słów - Informacja
Koncentracja informacji - Energia
Koncentracja energii - Materia
Informacja + Energia + Materia = Życie
Slowo to życie!

Używaj Słów ostrożnie, gdyż mogą zabić!
Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Post autor: Shinano »

domek pisze:
Adam pisze: O ile się nie mylę, to żeby gęste paliwo mogło być tłoczone w instalacji paliwowej musiało być podgrzane - surowa ropa, mazut czy współczesne paliwo ciężkie mają bardzo gęstą, półstałą konsystencję. Być może w czasie podgrzewania surowej ropy wydziela się więcej związków lotnych niż z rafinowanego mazutu?
A moze chodzi o zawartosc bardzo niebezpiecznych pierscieni benzenu
Da sie je oddestylowac z ropy .

pozdrawiam domek :)
Te niebezpieczne pierścienie aromatyczne podnoszą wartość opałową tego paliwa, ale obniżają temperaturę krzepnięcia.
Duże koty zjadam na przystawkę.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Gizmo pisze:Co do Hiyo, to oprócz torpedy (lub dwuch) dostał także kilka bomb, po których cały stanął w płomieniach. W zwiazku z beznadziejną sytuacją ewakuowano załogę. Dopiero po zakończeniu ewakuacji na pokładzie doszło do eksplozji.
No raczej nie tak do końca jet to wszystko jasne ;) od ataku do eksplozji minęły dwie godziny. Według combinedfleet w HIYO trafiwie bomby (z czego jedna eksplodował nad okretem), pożary były pod kontrolą, a okręt ciągle płynął na jednej maszynowni.
Gizmo
Posty: 59
Rejestracja: 2006-01-13, 12:24

Post autor: Gizmo »

Wg. Barrett Tillman, "Clash of the Carriers, The True Story of the Marianas Turkey Shoot of World War II" eksplozaja miała miejsce o 19.26, a okręt zatonał sześć minut później. Wcześniej jest opis jak to załoga schodzi z okrętu a kapitan który zdecydował się umrzeć wraz z swoim okretem oddaje jej honory. Ciekawostka - kapitan wypchnięty przez wiry został wyłowiony później przez łódź ratunkową.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Ja nie wiem jak było napewno, ale myślę, że historia zatonięcia Hiyo nie jest taka jednoznaczna. Tillman jest jednym ze źródeł i to od strony amerykańskiej. Na combinedfleet opierają się na raportach ze strony japońskiej.
Gizmo
Posty: 59
Rejestracja: 2006-01-13, 12:24

Post autor: Gizmo »

O ile pamiętam, to w książce Tillmana są podziękowania dla dowódcy Hiyo który przysłał autorowi swoją relację.
Jakkolwiek jeśli by przyjac że walczono z pożarem i doszło do eksplozji po której w ciągu 6 minut nie najmniejszy przecież lotniskowiec zatonął, to straty ludzkie w wysokości 250 osób były by dość niskie.
ODPOWIEDZ