: 2004-04-28, 08:23
Uderzenie wszystkich zespołów ces. na wschód zmusiłoby go do zachowania dystansu, a więc musiałby uchodzić również na wschód. Co ciekawe po południu 04-06 Nagumo(hiryu) był oddalony od TF18 o 90 mm. (TF18 miał tylko ok. 50-60 SBD, jeśli Chikuma wytrzymał 4-6 bomb w bitwie o Salomony, to potwierdza możliwości to wytrzymałościowe jap. okrętow pancernym w tamtym czasie.)sebian pisze:tak się zastanawiam - jakie były szanse uratowania tych okrętów. Poza tym, myślę, że na drugi dzien Spruance by wrócił i dokończył.radar1 pisze:
1.Kosztem straty 1-2 dużych okr. można był uratowac choć dwa wraki lotniskowców
2.Bombardowanie Midway załatwiło by sprawę lotniska, to nie jest G. gdzie można rozstawic sam. Tak w ogóle to nie wyobrażam sobie 100 sam na tak małej wyspie ?!![]()
3.Yamamoto był pokerzystą więc mając słabe atuty, mógł to zrobic i wiemy, ze to inni zasugerowali rezygnację
Co do Kurity o godz. 1 w nocy był 90mm od Midway. Tak więc w ciągu niecałych dwóch godzin mógł przetrzepać lotnisko. Nie rozumiem decyzji o odwrocie, skoro wiadomo, że za dnia dostałby baty od sam. z tegoż Midway