Strona 3 z 4

: 2005-06-08, 23:39
autor: krzysiek
A mieliście iść spać :P
a kadłuby wytrzymalościowe i lekkie to mi się kojarzą z okrętem podwodnym a nie pancernikiem ;)

ad ster :)
wygląda na to że ochrona okazała się niewystarczająca?

Dobranoc :-)

: 2005-06-09, 08:55
autor: karolk
czyli mówiono przez długi czas nieprawdę twierdząc, że pancerze boczne okretu liniowego były nie do sforsowania :lol: no cóż...

: 2005-06-09, 08:58
autor: karolk
więcej, jak widzę niektórzy zmieniają zdanie i przyznają Rodneyowi trafienia w cel! :wink:

: 2005-06-09, 09:00
autor: krzysiek
a kto tak niby mówił?

wiadomo przecież że pancerz boczny b nie był specjalnie gruby (bo to tylko częśc systemu :-) )

: 2005-06-09, 09:21
autor: CIA
Karol widac nie chce tego zrozumiec, wiec próżne dyskusje ;)

: 2005-06-09, 09:30
autor: karolk
CIA pisze:Karol widac nie chce tego zrozumiec, wiec próżne dyskusje ;)
ale co niby karol ma teraz zrozumieć? w końcu okazuje się, że linienschiffe`a zatopił Rodney? :wink:

: 2005-06-09, 09:33
autor: CIA
karolk pisze:
CIA pisze:Karol widac nie chce tego zrozumiec, wiec próżne dyskusje ;)
ale co niby karol ma teraz zrozumieć? w końcu okazuje się, że linienschiffe`a zatopił Rodney? :wink:
No właśnie karol miał zrozumieć, ze schlachtschiff'a nie zatopił Rodney ;)

: 2005-06-09, 09:34
autor: karolk
linienschffe zatopił Horacjusza, jeśli dobrze pamiętam przebijając właśnie pancerz :wink:

: 2005-06-09, 09:39
autor: karolk
czyli po raz kolejny trzeba powiedzieć, że amerykańsko-brytyjsko-francusko-ruskie ekpedycje dowodzą niezbicie, iż pancernik jest zdolny za pomoca artylerii zatopić pancernik, czyli twierdzenia o nieprzebijalności i tym podobne sprowadzają się do kruchego imunitety zone, czyi pancernik przed drugim pancernikiem jest bezpieczny na dystansie od 16 do 20 mil morskich, poniżej tego jest wielkim, słabo zabezpieczonym celem, a wydawanie pieniedzy na takie monstrum jest wyrzuceniem ich do morza :wink:

: 2005-06-09, 11:22
autor: nicpon
karolk pisze:czyli mówiono przez długi czas nieprawdę twierdząc, że pancerze boczne okretu liniowego były nie do sforsowania :lol: no cóż...
Karol
czym Ty sie odurzasz? :shock:

: 2005-06-09, 11:28
autor: nicpon
CIA pisze:
W.K. pisze:
CIA pisze: To nie kadłub wytrzymałościowy a raczej ekranujacy... Też juz muszę spadać... do miłego nastepnego...
O! Co to takiego?:-o
Słyszałem o SYSTEMIE ekranującym, ale o kadłubie... (?)
Kurcze.
Nie słyszałem.
Jest na to jakaś definicja? :x
A co to takiego "kadłub wytrzymałościowy???
to mi wyglada na kreatywna ksiegowosc... :D

: 2005-06-09, 13:44
autor: karolk
nicpon pisze:
karolk pisze:czyli mówiono przez długi czas nieprawdę twierdząc, że pancerze boczne okretu liniowego były nie do sforsowania :lol: no cóż...
Karol
czym Ty sie odurzasz? :shock:
stara, dobra herbatka jest najlepsza adminku koffanieńki 8)

: 2005-06-10, 09:39
autor: Chłopiec z Placu Broni
Witam

RZECZPOSPOLITA z 8 czerwca donosi na stronie Nauka:

Po "Titanicu" - "Bismarck"


Rosyjski statek badawczy "Akademik Mścisław Kiełdysz" wyrusza na Atlantyk, aby przeprowadzić transmisję on-line z wraku "Titanica", spoczywającego na głębokości 3600 metrów. Pomogą w tym dwa załogowe aparaty głębinowe "Mir", zdolne osiągać głębokość 6000 m, z zapasem powietrza na 72 godziny. Transmisja odbędzie się 24 czerwca. Ekspedycja dotrze również do wraku niemieckiego pancernika "Bismarck", zatopionego na Atlantyku podczas II wojny światowej (leży na głębokości 4500 m). Na pokładzie statku badawczego, oprócz naukowców z Rosji, USA i Niemiec, znajdzie się ekipa filmowa Jamesa Camerona, twórcy filmu "Titanic"; tym razem zamierza on nakręcić film o niemieckim okręcie.

: 2005-06-10, 09:43
autor: karolk
ślicznie, wiele mitów upadnie z hukiem :)

: 2005-06-10, 09:50
autor: karolk
i jaka szkoda, że nie mogę wziąć udziału w takiej ekspedycji oraz eksploracji... :(

: 2005-06-16, 15:10
autor: karolk
trochę dużo miał pomieszczeń niezatapialnych ten Bismarck, żeby go w istocie można było zatopić artylerią, czy nawet kilkoma (kilkudziesięcioma) torpedami, coś mi coraz bardzie się wydaje, że te otwarcie zaworów dennych... :roll: